Artykuł promocyjny Opublikowany przez: Joanna P. Redakcja 2017-06-12 15:29:40
Autor zdjęcia/źródło: Wakacje z dziećmi, Tatyana Babaeva Pixabay, pressfoto Freepik
Wakacje najlepiej kojarzą się dzieciom i młodzieży oraz nauczycielom – wszyscy mają bowiem wtedy dużo wymarzonego wolnego czasu. Gorzej z nami rodzicami. O ile Ci, którzy mają w domu przedszkolaki mogą liczyć na wsparcie przedszkoli organizujących letnie dyżury, o tyle rodzice uczniów mają zdecydowanie trudniej. W jaki sposób można zagospodarować czas dziecku w wieku szkolnym:
Wesprzeć się babcią. Niestety wiele współczesnych babć jeszcze pracuje, inne chętnie wyjeżdżają, niektóre mają problemy zdrowotne i nie mogą podjąć się takiego wyzwania. Pozostaje nieliczna grupa, która może zaopiekować się wnukami chociaż na tydzień czy dwa, a babcie zabierające wnuki na miesiąc należą do rzadkości.
Wynająć opiekunkę na wakacje, lecz jaki procent ludzi na to stać, no i czy rzeczywiście taka forma spędzania wakacji jest dla dziecka atrakcyjna?
Wysłać dziecko na kolonie, obóz. Ofert jest mnóstwo, obozy są często bardzo atrakcyjne, choć drogie. Nie zagospodarujemy jednak dziecku całych wakacji, jedynie tydzień lub dwa.
Zapisać pociechę na półkolonie. To ciekawe rozwiązanie. Przede wszystkim dziecko spędza cały dzień z rówieśnikami, co jest jednym z najważniejszych kryteriów atrakcyjności dla naszych latorośli. Półkolonie są bardziej dostępne finansowo niż kolonie czy obozy, ale nadal nie spędzamy czasu z dziećmi.
Zakładając, że udało się Wam skorzystać nawet z kilku wymienionych sposobów zagospodarowania wakacji dzieciom, to pozostaje jeszcze pytanie, jak możecie razem spędzić czas? Dla wszystkich osób, które z jakichkolwiek powodów nie mogą wyjechać na urlop a pragną spędzić wakacje z dziećmi, mamy kilka propozycji zarówno weekendowych, jak i jednodniowych.
Atrakcje miejskie. Jeśli mieszkacie w mieście to doskonale wiecie, że w każdy letni weekend coś się dzieje - pikniki, imprezy sportowe, targi, koncerty plenerowe, festiwale – to typowe miejskie atrakcje, na które zazwyczaj bezpłatnie wejść może każdy.
Uwielbiamy opowiadać naszym pociechom, jak w dzieciństwie spędzaliśmy czas, w co się bawiliśmy i w co graliśmy, gdy nie było komputerów, lub nie każdy miał dostęp do elektroniki. To jest właśnie moment, żeby wprowadzić dziecko w swój dziecięcy świat i zagrać z nim w klasy, poskakać w gumę, odkryć na nowo kółko i krzyżyk, przypomnieć sobie jak się grało w państwa i miasta czy muchę, zwłaszcza, że wakacje to czas wzmożonych podróży, gdy chętnie sięgamy po sprawdzone sposoby uatrakcyjnienia dziecku dłużącej się jazdy samochodem czy pociągiem. Znane mi z dzieństwa gry i zabawy znalazłam zebrane w książeczce „Brulion zabaw w podróży”. Każda gra poświęconą ma oddzielną stronę, a dzięki temu, że kartki są perforowane, po "użyciu" gry można je wyrwać. Bardzo wygodne rozwiązanie w domu i w podróży zamiast oglądania kolejnego filmu, lub ogarniajacej dziecko nudy.
Gra na instrumencie. Możecie wspólnie zapisać się na naukę gry na wybranym instrumencie, na kurs tańca, kurs gotowania, albo lepienia z gliny. Opcji jest wiele i każdy znajdzie coś zgodnego z zainteresowaniami.
Bez planu. Tak też można spędzić czas z rodziną. Zrobić grilla, wspólnie coś ugotować, wybrać się do ulubionej restauracji, pójść na lody, odwiedzić muzeum, iść na plac zabaw, spotkać się ze znajomymi.
Odwiedzić "to" miejsce. Z pewnością są takie miejsca, obok których przejeżdżacie i zawsze mówicie „tam musimy pojechać”. Do tej pory nie udało się? To jest właściwy moment. Ja tak mam z Zamkiem w Chęcinach. Ilekroć jedziemy do Krakowa i mijamy ten zamek, zawszę mówię „Musimy w końcu tam pojechać”. Mam nadzieje, że w te wakacje wreszcie się uda.
Wyjechać na weekend. W odwiedziny do rodziny, w super miejsce na mazurach czy w górach, pod namiot na wieś, do znajomych, albo tak po prostu gdzieś razem wyruszyć w nieznane.
Cyklicznie z tematem przewodnim. Możecie sobie postanowić, że każdego weekendu odwiedzacie inne miasto albo, że weekendy poświęcacie na poznanie nowego sportu, lub podróżujecie szlakiem wodnym – wzdłuż wybranej rzeki.
Wycieczki rowerowe. Każdy weekend lub jeden dzień w tygodniu przeznaczacie na całodniową wycieczkę rowerową. W Waszej okolicy na pewno jest mnóstwo miejsc, do których można dojechać i wrócić do domu w jeden dzień.
Sporty wodne. Nie jest to propozycja dla wszystkich, bo nie każdy ma w zasięgu jezioro, rzekę czy morze, no i nie każdy jest miłośnikiem sportów wodnych. Jednak dla tych, którzy kochają wodę a szczególnie dla tych, którzy mieszkają nad wodą to propozycja łatwa do zrealizowania. Jeśli mieszkacie nad morzem, to w każdy weekend możecie odwiedzać inne plaże a nad jeziorami żeglować w innym miejscu. Opcji wiele, tylko chęci trzeba.
Pisząc ten tekst poczułam, że mogę spędzić nieco inaczej zbliżające się wakacje. Zapragnęłam zrealizować planowane od wielu lat wypady weekendowe, być może odkryć na nowo wakacje pod namiotem, albo niczego nie planować i działać całkowicie spontanicznie. Nie ukrywam także, że dzięki „Brulionowi zabaw w podróży” przypomniałam sobie wiele swoich zabaw z dzieciństwa i nie zawaham się ich użyć podczas wakacyjnych zabaw z synem.
193.34.*.* 2017.06.22 21:28
pomysł na spędzanie czasu na tym co my za mlodu jest super.. ja tez tak robie.. :)
robert91 2017.06.18 16:48
fajne pomysły :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.