Opublikowany przez: Mama Tymka 2010-10-20 08:44:02
Rozważania na temat roli chrzestnych w życiu człowieka należało by zacząć od tego, że chrzest nie jest koniecznością ani obowiązkiem. Decydując się na ten sakrament powinniśmy przyjąć też wymagania jakie KK stawia przed osobami mającymi być chrzestnymi. Oraz to jaką rolę mają pełnić w życiu swojego chrześniaka. „Przede wszystkim osoba taka przyjmuje zobowiązanie troski o rozwój wiary dziecka, dając jej świadectwo swoim życiem. I chociaż rola chrzestnych jest pomocnicza w stosunku do rodziców naturalnych to jednak oni deklarują pomoc rodzicom w realizacji istotnych obowiązków wiary i naturalnych powinności, zwłaszcza odnośnie do wychowania i religijno-ludzkiej formacji dziecka. W przypadku kiedy rodzice naturalni są słabo praktykującymi czy nawet obojętnymi, to rola chrzestnych nabiera pierwszorzędnego znaczenia, a więc mają zapewnić dziecku chrześcijańskie wychowanie. Kościół stawia przed chrzestnymi następujące wymagania (kan. 874): powinni być wybrani przez rodziców dziecka lub przyjmującego chrzest, wyrazili gotowość podjęcia się tego zadania i mają intencję pełnienia tej posługi, ukończyli 16 rok życia, są praktykującymi katolikami i przyjęli już sakrament bierzmowania, prowadzą życie eucharystyczne, żyją zgodnie z wiarą i są odpowiedni do podjęcia się zadania chrzestnego, nie zaciągnęli kary kościelnej i nie są rodzicami naturalnymi dziecka”.
W praktyce wybór chrzestnych często wygląda zupełnie inaczej. Najczęściej o tym kto nim zostanie decydują więzy krwi lub inne uczucia. Rodzice wybierający chrzestnych dla swojego dziecka albo szukają wśród bliskich z rodziny albo przyjaciół lub znajomych. Choć tradycja by jedno z chrzestnych było z rodziny matki, a drugie z rodziny ojca coraz częściej jest zastępowana tym, że rodzice chcą by ich dziecko z chrzestnymi miało po prostu dobry kontakt. I by chrzestni byli obecni w życiu małego człowieka nie tylko od święta. Oczywiście niezależnie od tego czy zdecydujemy się na chrzestnych z rodziny czy wybierzemy ich wśród przyjaciół nigdy nie możemy mieć pewności, że nasze życie oraz życie tych osób potoczy się w taki sposób, ze ten kontakt zostanie przerwany. Życie różne historie pisze… są przeprowadzki, kłótnie, waśnie. Ale myśląc o tym w momencie podejmowania decyzji pewnie nigdy byśmy tego wyboru nie dokonali.
Jaka jest więc rola chrzestnych? Poza rolą wytyczoną przez KK? Będąc rodzicem mogę z zupełną szczerością napisać, że dla mnie najważniejsze jest to by taka osoba była obok. By moje dziecko nie znało swoich chrzestnych tylko z opowiadań i zdjęć. Bycie chrzestnym jest darem i wyróżnieniem, które należało by pielęgnować. To tak jakby się miało własne dziecko. Jest się kimś wyjątkowym – prawie rodzicem. Myślę, że można być również przyjacielem, wsparciem i kimś bardzo ważnym. Dlatego w wyborze chrzestnych dla mnie decydującą kwestią jest to jakim człowiekiem jest dana osoba. Oraz to jaki kontakt ma ze mną. Bo wierzę, że jeżeli jest moim przyjacielem to będzie też przyjacielem mojego dziecka. I jeżeli ja mogę na nią zawsze liczyć to moje dziecko też będzie mogło.
Wybór chrzestnych dla Młodego mam za sobą. Przez cały ten czas jaki minął od dnia chrztu ani raz nie żałowałam tego, że wybrałam akurat te osoby. Są dokładnie takie jakie sobie wymarzyłam. I choć póki co nie zapowiada się na powiększenie rodziny to wiem, że jeżeli kiedyś będę tego wyboru dokonywać jeszcze raz to znowu pokieruję się sercem. I wybiorę tych którzy są dla nas bardzo ważni – niezależnie od tego jakie więzy i uczucia nas łączą. Bo dla mnie chrzestni powinni być na co dzień a nie tylko od wielkiego święta.
Skleciła Kaśka K. (mama Tymka)
Cytat dotyczący obowiązków i wymagań stawianych przez KK dla osób mających pełnić rolę chrzestnych pochodzi ze strony
http://nowezycie.archidiecezja.wroc.pl/numery/012005/07.html
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
oliwka 2010.10.20 14:37
Kasiu brawo za ten wąteczek, bo wreszcie Twój brat odezwał się... WITAJ BRACIE KASI !!!
wujek Tymka 2010.10.20 14:35
Spoko, przeczytałem. Dla mnie, bycie chrzestnym Tymka, nie jest tylko wyróżnieniem, dla mnie to czysta przyjemność. Każda chwila spędzona z nim, pomaga mi zapomnieć o swoich problemach, i w każdej chwili, spędzonej razem, uśmiecham się. Bo chłopak daje mi mnóstwo szczęścia, w sumie czemu tu się dziwić, w końcu sama słodycz z niego, tak jak i z wujka;-). A jak sobie przypomnę wasze ostatnie odwiedziny, i to jak mnie przytulił to mi się Ciepło robi na sercu.
Mama Tymka 2010.10.20 10:46
Dziękuję Olu. Zarówno moi chrześni jak i chrześni Młodego są z rodziny. Myślę, że chrzestny Tymka może nawet ten artykuł przeczyta :))) To mój młodszy brat. Chrzestną jest jedyna siostra mojego Małżonka. W przyszłości - jeżeli będziemy znowu podejmowali taką decyzję - to zdecydujemy się na mojego drugiego brata bo też jest fajnym człowiekiem i super chrzestnym (ma już chrześniaka) ale chrzestną będzie nasza przyjaciółka. Sama jestem chrzestną dla mojej siostry ciotecznej. Jak tak patrzę na tę młoda osóbkę która ma już 15 lat to zaczynam doceniać te wyróżnienie. I wiem, że byłam stanowczo za młoda na taką funkcję.Mój mężczyzna nr 2
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.