Chelatacja: Przełom w terapii miażdżycy

Terapia polega na wprowadzeniu w postaci kroplówki syntetycznego aminokwasu EDTA. Kuracja usuwa wapń z blaszek miażdżycowych i „czyści" naczynia krwionośne ze złogów lipidowo - cholesterolowych.

Pierwszego odkrycia, że EDTA działa korzystnie w zaawansowanej miażdżycy tętnic dokonano 1957 roku. Ogłoszono wówczas, że EDTA usuwa wapń ze złogów fosfolipidowych i czyni naczynia krwionośne drożnymi. Późniejsze badania potwierdziły skuteczność chelatacji i sprawiły, że metoda ta zyskiwała coraz więcej zwolenników zarówno wśród lekarzy jak i osób przewlekle chorych. Najbardziej znamiennym było badanie kliniczne przeprowadzone przez kardiologów Dr. E. Olszewera i Prof. Jamesa P. Cartera na grupie 2870 osób, opublikowane w 1988r. U 93 proc. pacjentów z dusznicą bolesną stwierdzono poprawę, z czego w 77 proc. przypadkach była ona bardzo wyraźna. U pacjentów z zaburzeniami krążenia kończyn dolnych bardzo dobre wyniki uzyskano w u 91proc. pacjentów. U pacjentów z zaburzeniami krążenia mózgowego, poprawę stwierdzono w 54 proc. przypadków.

Jakie są główne wskazania dla chelatacji?
Choroba wieńcowa, zawał serca, stenty, cukrzyca typu II, zaburzenia krążenia w nogach (chromanie przestankowe), zaburzenia krążenia mózgowego, choroba Alzheimera.

Czy chelatacja zapobiega miażdżycy?
Terapia chelatowa oprócz oczyszczania naczyń krwionośnych powoduje także powstrzymanie procesów miażdżycowych. Organizm ma czas i możliwości powrotu do zdrowia poprzez przywrócenie prawidłowego krążenia w całym organizmie, dzięki czemu stworzone są idealne warunki do poprawy zdrowia całego organizmu.

Czy chelatacja przynosi efekty przy zaawansowanej miażdżycy?
Terapia przynosi poprawę nawet w takim stanie, ale trzeba mieć świadomość, że w tym przypadku potrzebna będzie większa liczba zabiegów. Z badań wynika, że jedna kroplówka daje możliwość wypłukania około pół procenta zmian miażdżycowych. Po pięćdziesięciu zabiegach u pacjentów obserwujemy cofnięcie się około 25 proc. zmian. Odtykanie naczyń krwionośnych rozpoczyna się od najdrobniejszych. Jest to terapia powolna.

Pacjenci o terapii
O skuteczności metody najlepiej świadczy liczba pacjentów. W USA przeprowadza się ponad milion zabiegów rocznie i liczba ich wciąż wzrasta. Wśród pacjentów nie brakuje również lekarzy, którzy sami poddali się terapii.

Irena R: W 2007 przeszłam zawał serca i założono mi stenty.  Nie mogłam chodzić, brakowało mi tchu, bałam się zasnąć, że się nie obudzę.  Po pół roku, tak jak miałam zlecone, przyjechałam do szpitala na badania. Lekarz powiedział: stenty zarastają, organizm je odrzuca. To był dla mnie szok. Dostałam skierowanie na by-passy i wróciłam do domu. Byłam załamana. Znajomy powiedział mi o chelatacji. Tego samego dnia zadzwoniłam do lekarza i umówiłam się na wizytę. Przyjechałam z dokumentacją choroby. Zdecydowałam się na chelatację. Najpierw przyjeżdżałam 3 razy w tygodniu. Po 45 kroplówkach postanowiłam zrobić nieinwazyjną koronografię. Wyniki były zaskakująco dobre. W obu tętnicach nastąpiła znaczna poprawa ( 35 proc., 45 proc.) Od tamtego czasu wciąż chodzę na chelatację, aa sprawa by - passów się odwlekła.  Namówiłam też męża, który bierze kroplówki profilaktycznie.

Łucja M. lat 60: Zdecydowałam się na chelatację, gdy dowiedziałam się, że mam miażdżycę naczyń w nogach. W przyszłości mają mnie czekać by-passy. Dowiedziałam się, że te kroplówki mogą ułatwić sam zabieg, albo nawet przed nim uchronić. Moja lekarka powiedziała, że sama profilaktycznie poddaje się terapii. Jestem dopiero po 6 zabiegach. Nogi są jakby lżejsze, poza tym lżej oddycham, mam lepszy wzrok i przestały mnie męczyć szumy w uszach.

Marek Jasiński niechętnie opowiada o swoich chorobach. Uważa, że nie ma sensu żalić się nad sobą, a raczej trzeba szukać sposobów, aby pokonać dolegliwości. Na chelaterapię trafiłem z powodu chromania przestankowego - mówi. Miałem trzy razy robione stenty, czekała mnie kolejna operacja. Jestem po 28 zabiegach, i powoli zauważam efekty. Przejdę dłużej bez bólu i mam niższe ciśnienie. Będę jeszcze chodził na zabiegi, bo zawsze lepiej mieć swoje żyły niż coś sztucznego.

Więcej informacji: www.chelatacja.pl

Gabinet Lekarski
Olsztyn
ul. Janowicza 30 a
tel. kom. 604 45 0000