Artykuł promocyjny Opublikowany przez: Kasia P. 2016-11-23 11:20:03
Autor zdjęcia/źródło: mat. promocyjne
Na Familie.pl testujemy jedynie te produkty, do których składu, bezpieczeństwa i praktyczności mamy całkowite przekonanie. Tym razem postanowiliśmy rozejrzeć się po bujaczkach, ponieważ zarówno dla mam spodziewających się dziecka, jak i dla mam z małymi szkrabami jest to wymagający zakup. Wśród rodziców narosło też wiele mitów na temat skuteczności i konieczności kupowania bujaczków, które dziwią, ponieważ z własnego doświadczenia wiemy, że bujaczek, najdelikatniej ujmując, nie raz ratuje rodzicom życie i daje odrobinę wytchnienia. Wybraliśmy więc do testowania bujaczek, który dobrze się zapowiadał Zoe od Lionelo i przesłałyśmy do dwóch mam blogerek.
Pierwszą mamą, która podjęła się testowania jest Anna Chomiak z bloga Nieidealnaanna. Mama dwóch córek. Jednej w wieku 1,5 roku, drugiej liczącej 1,5 miesiąca. To właśnie mała Mania jest bohaterką naszego testowania. Ania mogła obserwować, czy bujaczek córeczce się podoba, jak reaguje na wibracje i muzyczkę, czy jest bezpieczny dla dziecka i wygodny. Druga mama, która podjęła się testowania to znana Wam z forum exarol. Blogerka Mojego Macierzyństwa właśnie jest w kolejnej ciąży i spodziewa się córki, dla której właśnie marzyła o zakupie różowego bujaczka, ponieważ bujaczek po starszej córce szybko się zużył. Jako dokładna mama, doświadczonym okiem sprawdziła nasz produkt, łącznie ze wszystkimi certyfikatami i wydała na jego temat swoją opinię.
Daliśmy naszym blogerkom całkowitą dowolność opinii, a ich testowania i wnioski bardzo nas zaskoczyły. Bujaczek Zoe nie tylko się sprawdził, jak podejrzewałyśmy, lecz także zachwycił obie mamy swoimi funkcjami oraz estetyką. Jak pisze Nieidealnaanna bujaczek jest rzeczą w domu z małym dzieckiem niezbędną:
Nie jestem jakąś nawiedzoną matką, która inwestowała we wszystkie możliwe gadżety dla dziecka dostępne na rynku. Jednak są rzeczy, bez których nie wyobrażam sobie życia i cieszę się, że żyję w obecnych czasach, a nie na przykład kilka dekad wcześniej… Jedną z takich rzeczy, którą polecam każdemu rodzicowi jest bujaczek, określany również przez innych leżaczkiem. Jest to fantastyczna rzecz, która może towarzyszyć maluszkowi od pierwszych dni życia do ukończenia roku.
Nieidealnaanna zwróciła przede wszystkim uwagę na reakcje dziecka podczas korzystania z bujaczka. Co nas z kolei przekonało w tym teście to przede wszystkim ta wypowiedź:
Manieczka właśnie skończyła 2 miesiące i jest szczęśliwą posiadaczką Bujaczka Zoe frmy Lionelo. Przy wyborze tego „mebelka” dziecięcego kierowałam się trzema kryteriami: bezpieczeństwo, jakość i troska o zdrowie dziecka. Nasz bujaczek ma certyfikat bezpieczeństwa, dlatego wiem, że kręgosłup mojego dziecka jest bezpieczny. Wykorzystywanie najnowszych technologii do produkcji akcesoriów dziecięcych, dbałość o szczegóły oraz zapewnienie anatomicznego kształtu bujaka mnie po prostu przekonało. Jako estetka po prostu zakochałam się w tym beżowo-różowym modelu i co najważniejsze Mańka też go uwielbia! – Anna Chomiak blog Nieidealnaanna.
Druga blogerka exarol z kolei zachwyciła się funkcjonalnością i wytrzymałością bujaczka. Jak podkreśla warto robić takie zakupy z wyprzedzeniem, gdy jeszcze oczekuje się na dziecko:
Bujaczek ZOE jest absolutnie doskonały, ma bardzo ciche wibracje, więc nie zaburza snu dziecka, a ponadto nie irytuje rodzica jest wyposażony w 5 naprawdę fajnych melodyjek, które umilą małej czas, co bardzo ważne, głośność melodyjek można regulować (znowu ukłon w stronę rodzica, bo nawet najfajniejsza melodyjka może zacząć irytować kiedy gra w kółko pół dnia). Bujaczek emituje odgłosy natury, więc doskonale usypia (przetestowane na Majsi). Ma 3 stopnie regulacji nachylenia oparcia, więc nadaje się nawet dla tych najmłodszych maluszków. Bujaczek jest wykonany w znakomity sposób, z dbałością o każdy detal, z materiałów najwyższej jakości co bezpośrednio przedkłada się na komfort użytkowania. I na koniec coś co może nie jest aż tak ważne, ale mimo wszystko jest istotne, wygląd leżaczka. No moim zdaniem jest wprost bajeczny, idealny dla małej księżniczki, na którą tak bardzo czekamy. – blogerka exarol blog Moje Macierzyństwo.
Po obu testach wyłoniliśmy zalety bujaczka Zoe. Zatem zdaniem rodziców:
To bardzo ważne w wyborze bujaka, ponieważ rodzice są coraz bardziej mobilni. Nie ma sensu zamykać się w domu z małym dzieckiem, zwłaszcza gdy sytuacja, np. zbliżające się święta, zmuszają nas do wyjazdów. Bujaczek jest wygodny i dobrze sprawdza się także poza domem.
Kształt bujaczka nie został przeoczony przez rodziców. Blogerki zwróciły uwagę na anatomiczny kształt, dzięki któremu mogą być spokojne o kręgosłupy swoich dzieci. Dodatkowo Lionelo zadbało o dobór wygodnych i bezpiecznych wypełnień i materiałów.
Anna zauważyła, że pasy bezpieczeństwa są bardzo przydatne, zwłaszcza jeśli w domu jest też drugie dziecko, które rodzice muszą stale mieć na oku. Pasy dają nam gwarancje, że dziecko bezpiecznie leży w bujaczku.
Funkcjonalność bujaczków również została skomentowana przez mamy. Zwróciły one uwagę zarówno na przydatną i beczpieczną opcję łagodnego bujania, jak i opcje blokad kiedy wolimy, żeby bujaczek miał nieruchomą, stabilną pozycję. Opcja blokad świetnie sprawdza się kiedy maluszek obserwuje otoczenie lub np. trzeba go nakarmić.
Do wyboru rodzice mają aż 5 różnych melodyjek. Są nimi klasyczne kołysanki oraz odgłosy natury. Dzięki tej różnorodności rodzice szybko nie znudzą się odgłosami dobiegającymi z bujaczka i nie będą ich te dźwięki irytować.
Dodatkowa opcja wibracji może relaksować dziecko. Działa też uspokajająco i świetnie zajmuje dziecku czas, kiedy na chwilę mama lub tata muszą odejść.
Obie mamy podkreśliły, że dla ich córek różowy bujaczek z wiszącymi serduszkami był idealnym wyborem. Bujaczek jest nie tylko całkowicie bezpieczny, lecz także bardzo ładnie się prezentuje w pokoju.
Oba testy wypadły bardzo pozytywnie i z czystym sumieniem możemy polecać bujaczek innym rodzicom.
gocha2323 2016.12.10 22:04
bujaczek wygląda dość oryginalnie! podoba mi się!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.