Opublikowany przez: Mama z Made by Mammy 2009-11-24 01:46:02
Często sam malec, gdy już znudzi mu się samodzielność i zmęczą się jego małe nóżki, nalega na przejażdżkę wózkiem traktując to jako kolejną atrakcję.
Widząc jednak stan w jakim znajdują się owe wózki, z zabrudzonymi siedziskami każdą mamę ogarniają wątpliwości
czy jest to na pewno bezpieczne.
Te wątpliwości nie są bezpodstawne.
Naukowcy z Uniwersytetu w Arizonie, którzy badali różne rodzaje powierzchni publicznych odkryli na wózkach w supermarketach zarazki, krew, ślinę, a nawet bakterie kałowe! Okazało się, że wózki często są zanieczyszczone bardziej niż windy, publiczne telefony, a nawet niektóre publiczne toalety.
Mikrobiolodzy z owego Uniwersytetu twierdzą, że wózki w supermarketach mogą być źródłem groźnych zakażeń.
Trzeba mieć świadomość, że te bakterie mogą być przenoszone na przykład z surowego mięsa lub przez chorego, który robił zakupy.
Wszystkie mamy potwierdzą, że każde dziecko, zwłaszcza w okresie ząbkowania, ale nie tylko, podczas zakupów musi spróbować jak smakuje uchwyt do prowadzenia wózka. Można sobie tylko wyobrazić jak negatywne skutki dla zdrowia może to przynieść, zwłaszcza, że między 3 a 9 miesiącem życia dziecka występuje luka odpornościowa. To oznacza, że organizm dziecka nie wytwarza przeciwciał na tyle skutecznych by chroniły go
przed chorobami. Nadchodzący okres zimowy sprzyja atakom wszelkich wirusów, na przykład tak groźnych jak rotawirusy.
Jak można się przed tym zabezpieczyć?
Można skorzystać z nawilżanych, antyseptycznych chusteczek, ale czyszczenie publicznego wózka przed każdymi zakupami może okazać się kłopotliwe.
Jest również bardziej praktyczne rozwiązanie, które np. Stanach Zjednoczonych stosowane jest od dawna. W Polsce pojawiło się dopiero teraz.
Jedna z polskich firm proponuje bardzo łatwy w użyciu pokrowiec na wózek w supermarkecie.
Pokrowiec zakrywa całą powierzchnię z którą dziecko ma kontakt, a także chroni dłonie rodzica prowadzącego wózek
przed przenoszeniem bakterii znajdujących się na uchwycie. Dodatkowo ma mięciutkie wypełnienie, więc dziecku jest bardzo wygodnie nawet w lecie. Wykonany jest ze 100% bawełny, jest w bardzo modnych wzorach i kolorach. Producent przewidział również kieszonkę na napój dla dziecka lub zabawkę. Dzięki gumce, która utrzymuje go na wózku, jest bardzo elastyczny, więc pasuje na każdy rozmiar wózka, a dodatkowo można go użyć do krzesełek, do karmienia w restauracjach.
W okresie podwyższonej zachorowalności ważne jest by maksymalnie zabezpieczyć nasze dzieci. Jeśli więc rodzice często robią zakupy z dzieckiem, koniecznie powinni się zaopatrzyć w taki pokrowiec.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Mariola1811 2013.08.22 22:10
Bakterie były, są i będą wszędzie. Nie należy popadać w paranoję. Bo gdybyśmy mieli unikać wszystkich bakterii, to powinniśmy chodzić w skafandrach i z maskami na głowach. Ważne, aby myć dokładnie ręce i dbać o higienę. Ale jakieś pokrowce? Czyszczenie wózków przed użyciem? Nigdy takich pokrowców nie widziałam... Nie przesadzajmy z tym.
camea 2009.11.26 23:53
a po każdym użyciu przynosimy wszystkie bakterie do domu na spodniej stronie owego wózkowego pokrowca. I jak go nie wypierzemy, witajcie w domu. Mniej problemu z oczyszczeniem chusteczkami (choć umówmy się, też niewiele to da...)Dziecko jest najlepszym nauczycielem
pchelka 2009.11.26 22:21
To nie tylko wózki w supermarketach są bombą bakteriologiczną, ale i samo przebywanie w tak dużym skupisku ludzi ma to samo działanie.Pracuję sobie, więc czasem jestem... ale jakby mnie nie było ;)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.