Opublikowany przez: Kasia P. Źródło artykułu: pap 2018-04-09 11:34:09
Autor zdjęcia/źródło: chore dziecko w szpitalu, mama @ Zaprojektowane przez Freepik
Już od dłuższego czasu Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak podnosi temat opłat jakie rodzice ponoszą w szpitalach, towarzysząc choremu dziecku. Jak pamiętamy ostatnio w połowie marca RPD zwrócił się do prezydenta Andrzeja Dudy o rozważenie zmian w ustawie w tej kwestii. Jak zaznaczył rzecznik:
Szpital ma obowiązek respektować prawa pacjenta i umożliwiać jego kontakt z bliskimi. Korzystanie z tego prawa jest szczególnie ważne w przypadku pacjentów małoletnich, kiedy sprawowanie opieki uzasadnione jest chorobą oraz wiekiem dziecka.
Rzecznik Praw Dziecka podkreślał jak ważna jest obecność rodzica w szpitalu podczas choroby dziecka i jak znaczący wpływ ma ten kontakt w procesie zdrowienia. Zaznaczył, że jest to jedno z kluczowych uprawnień z punktu widzenia dziecka i rodzice napotykają wiele trudności, by móc spędzać z dzieckiem czas w szpitalu.
Kto nie był z dzieckiem w szpitalu ten z pewnością nie wie, że można w nim płacić nawet za stare drewniane krzesło, możliwość zagrzania wody w czajniku, czy ładowanie swoją ładowarką telefonu. Takich wydatków jest mnóstwo, a gdy choroba dziecka nieszczęśliwie przeciąga się w czasie wydatek rodziców na takie podstawowe rzeczy rośnie. Dodajmy do tego fakt, że rodzice często w tym czasie zbierają pieniądze na rehabilitacje, leki i inne potrzebne rzeczy dla chorego dziecka. Jednym słowem nierzadko liczy się dla nich każdy grosz. W końcu Ministerstwo Zdrowia postanowiło pochylić się nad tematem dodatkowych opłat, które uiszczają rodzice podczas przebywania z chorym dzieckiem w szpitalu. Na specjalnej konferencji w Warszawie MZ Łukasz Szumowski powiedział:
To temat, który jest w trakcie realizacji w ministerstwie; zrobimy wszystko, by opłaty za sam pobyt zlikwidować, (...) to wymaga nowelizacji ustawy o prawach pacjenta – oraz dodał:- Nowelizacja jest w trakcie przygotowywania, ma ucywilizować warunki przebywania rodzica z dzieckiem, zlikwidować opłaty za sam pobyt rodzica. (...) Dodatkowy pokój czy obiad - to może być dodatkowo płatne, ale sam pobyt oczywiście nie - dodał.
Zgodnie z aktualnymi przepisami szpital może, ale nie musi pobierać dodatkowych opłat za wszelkie dodatkowe koszty jakie wynikają z pobytu rodzica w szpitalu. Praktyka jednak jest taka, że przeważająca liczba szpitali takie opłaty pobiera i to na każdym kroku. Często na portalach społecznościowych lub forach czytamy opowieści rodziców o tym jak płacą za spanie na leżaku, korzystanie z lodówki w pomieszczeniu socjalnym, czy też używanie ciepłej wody w łazience. Absurdalne? Szpitale tłumaczą się brakiem środków. Tymczasem mamy nadzieję, że nowelizacja w końcu coś zmieni. Na razie nie wiadomo jak długo będziemy na nią czekać, aczkolwiek jest zapewnienie, że pracę nad nią trwają.
Byłaś z dzieckiem w szpitalu i płaciłaś dodatkowe opłaty? Podziel się z nami swoim doświadczeniem. Czy uważasz, że opłaty powinny być zniesione? Zapraszam do komentowania pod artykułem.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
emiliaewa 2018.04.10 16:47
witam, jestem "świeżo" po pobycie z dzieckiem w szpitalu na chirurgii dziecięcej w Legnicy, placiłam 11 zł za noc i dostawaliśmy wygodne łóżko polowe od 22 do 6 rano. Opłatę wystawiono na rachunku, który gdyby się uprzeć można nie zapłacić. łóżka polowe dla rodziców były czyste (ktoś przecież musi o to dbać) więc nie wielka opłata nie była dla mnie aztak wielkim obciążeniem. Jeżeli ta opłata ma iść na utrzymanie takich łóżek + zakup np. wyposażenia świetlic oddziałowych dla dzieci w postaci gier itp to uważam ze może być
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.