Jennifer Cramblett poddała się zapłodnieniu in vitro w 2011 r. Bank spermy do tego zabiegu przez przypadek użył spermy innego dawcy niż chciała pacjentka. Po odkryciu swojego błędu zwrócił kobiecie część kosztów poniesionych przez nią na sztuczne zapłodnienie. Amerykanka jednak po urodzeniu dziecka wytoczyła bankowi proces o odszkodowanie z tytułu tzw. „złego urodzenia”. Sąd odrzucił jej pozew. Tego typu sprawa dotyczy tylko dzieci, które urodziły się z wadami genetycznymi, o których matka wcześniej nie została poinformowana przez lekarza. Dziewczynka urodziła się zdrowa.
(pixabay.com @ Biała kobieta urodziła czarnoskóre dziecko)
Sędzia w zamian zasugerował, aby kobieta wystąpiła przeciwko bankowi z zarzutem zaniedbania.
Cramblett wychowuje czarnoskórą trzyletnią córeczkę ze swoją partnerką. Kobiety boją się, że ich dziecko będzie czuło się wyobcowane wśród białej społeczności. Podkreślają też, że ten błąd wywołał komplikacje w okresie ciąży i wpłynął negatywnie na zdrowie Jennifer.
Czy w tak ważnej kwestii jaką jest życie ludzkie błędy są dopuszczalne? Czy uważasz decyzję kobiety o skierowaniu sprawy do sądu za słuszną?