Opublikowany przez: LwiaMatka 2019-05-30 22:30:18
Autor zdjęcia/źródło: Kiedy dziecko raczkuje, @Background photo created by freepic.diller - www.freepik.com
Przygodę z raczkowaniem dzieci zaczynają bardzo różnie. Niektóre czekają z tym do około 8-9 miesiąca, inne ledwie skończą pół roku. Czasem zanim zaczną się samodzielnie przemieszczać przechodzą fazę czołgania, a niektóre wolą się wspinać do pozycji pionowej. Gdy pewnego dnia, zostawiwszy bobasa na macie z zabawkami idziemy sobie zrobić poranną kawę, a za chwilę bobas jest już przy naszych kostkach - musimy działać. Aby dom i mieszkanie nadal były przyjazne dziecku, trzeba działać szybko. Oto o czym warto wcześniej pomyśleć i co zabezpieczyć w pierwszej kolejności.
Raczkujący bobas ma niepohamowaną chęć poznawania nowego. Właśnie wydostał się z ograniczeń własnego ciała i chce sprawdzać wszystko, co stanie na jego drodze (i w zasięgu wzroku). Aby nie epatować nerwowym stresem oraz nie ograniczać naturalnej chęci bobasa do eksplorowania świata, warto zabezpieczyć najbardziej newralgiczne punkty na mapie mieszkania i domu tak, by swobodnie poruszające się po przestrzeni wnętrza dziecko nie zrobiło sobie krzywdy. Swoboda w poznawaniu świata powinna być naturalnie wspierana w topografi mieszkania - w końcu bobas też jest u siebie.
1. Schody
Nawet kilka schodków równoważących poziomy w mieszkaniu, przy startującym z raczkowaniem maluchu może być problematycznych. O regularnej klatce schodowej nie wspominając. Zainwestuj więc w pierwszej kolejności w barierkę na piętrze, mocowaną do ściany, z ciężkim do rozgryzienia zamkiem dla malucha (zwykłe przesuwki i haczyki do za duże ryzyko). Barierka na piętrze jest najważniejsza - uniemożliwi bobasowi spadnięcie z wielu schodów w dół. Z kolei na parterze wystarczy prosta barierka zagradzająca możliwość samodzielnego wejścia na piętro.
2. Przewody i gniazdka
Absolutny must have w domu raczkującego niemowlaka. Zaślepki do gniazdek, zabezpieczane specjalnym kluczem przed wydłubaniem ich małymi paluszkami, to koniecznośc. O przedłużaczach ze świecącym włącznikiem możemy zapomnieć - to najciekawszy aspekt eksploracji. Raczkujący bobas to doskonały tester racjonalnej gospodarki gniazdek w nowym budownictwie.
3. Doniczki z kwiatkami
Nie wszystkie dzieci to zapaleni ogrodnicy, ale historia zna przypadki samodzielnego przesadzania kwiatów lub jedzenia czarnoziemu przez raczkujące bobasy. Dlatego też postaraj się ograniczyć roślinność podłogową do minimum i stwórz dla nich odrębny kąt (z odrębnym zabezpieczeniem).
4. Strefa kominkowa
Strefa kominkowa jest bardzo ciekawa dla poznającego swój dom raczkującego dziecka. Jeśli więc nie chcemy wyciągać małego elfa z komina pełnego sadzy, wyposażmy swój salon w dedykowaną kominkom barierkę ochronną. Jest to zazwyczaj barierka wielokątna, wyglądająca jak zmultiplikowana barierka schodowa. Sprawdź dokładnie wymiary swojego kominka lub piecyka żeliwnego, pomierz odstępy od ścian i weż pod uwagę, że w ścianie kominowej nie wolno wiercić otworów, a więc wybierz barierkę na kołki rozporowe.
5. Kuwety i miski dla zwierząt
Niestety, również one są przedmiotem wielkiego zainteresowania niemowlaka. Pomyśl o jakimś odseparowanym miejscu dla misek z jedzeniem (np. w wiatrołapie), a drzwi łazienki gdzie stoją kuwety niech będą zawsze zamknięte. Możesz też chować miski po każdorazowo zjedzonym posiłku przez wasze pupile, lub skonstruować na nie ukrytą szafkę.
6. Przestrzeń wokół łóżka
Jeśli maluch śpi w naszym łóżku, już na etapie turlania warto zabezpieczyć przestrzeń podłogi po wolnych stronach łóżka. Mimo najszczerszych chęci, czujnego snu i otoczenia dziecka "mamą i tatą", czasem zmęczenie weźmie górę. Możemy przysnąć, a bobas - zmieniając pozycję, może sturlać się z łóżka na ziemię. O ile taki upadek nie musi skończyć się poważnym obiciem, o tyle stres i strach dziecka wywołany upadkiem może być bardzo duży. Dlatego zwłaszcza na początku zadbajmy o ewentualne miękkie lądowanie naszego skoczka. Rozłóżmy wzdłuż boków łóżka kołdrę lub kilka poduszek. Czasem wystarczą duże pluszaki. Lepiej dmuchać na zimne.
7. Drzwi wyjściowe
Szczególnie w przypadku domów i segmentów, uchylane dotąd drzwi wejściowe mogą być niebezpieczne. Zawsze pamiętajmy, aby zamykać drzwi, najlepiej na zamek. Nawet jeśli dziecko samo ich nie otworzy, może skorzystać z uchylenia które spowoduje ktoś dorosły, i wydostać się z mieszkania.
8. Narożniki stołów, blatów i stolików
To jedna z pierwszych rzeczy, o których pomyślimy zabezpieczając dom raczkującego bobasa. Tę część mebli także jest dość łatwo zabezpieczyć, kupując odpowiednie osłonki nakładane (nasuwane) na ostre kanty blatów.
9. Otwierane szafki i szuflady
Raczkujące dziecko eksploruje dom z niezwykłą precyzją. Zapomnij, że otwierane na klik szuflady czy szafki i i ich zawartość są bezpieczne. Lepiej wyszukaj w Internecie hasło dotyczące zabezpieczeń otwierania Twojego typu szafek i jak najszybciej dokonaj zakupu. Albo opróżnij szuflady. Uwaga! jeśli masz gdzieś komody bez ograniczników wysuwania, to także czas na ich weryfikację i usunięcie lub dodanie ograniczników.
10. Detergenty i domowa apteczka
Jeśli dotąd trzymaliście środki czystości i leki w dolnych szafkach lub na otwartych półkach, czas przenieśc ich lokalizację na wyższe strefy. Szczególnie żrące środki do mycia toalet, udrożniania rur, wybielacze ale i wszelkie lekarstwa czy preparaty i nawozy do roślin trzymać musimy wysoko i absolutnie poza zasięgiem małych rączek.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.