Matka dokonała okaleczenia córki na brudnej podłodze w kuchni. Dziewczynkę, w kałuży krwi, znalazł ojciec. Nie wiadomo, czy wiedział co się stało, ale wezwał pogotowie i być może uratował córce życie. Mężczyzna został oczyszczony z zarzutu współudziału.
W szpitalu, podczas badań, lekarze zorientowali się co się stało choć matka mówiła, że córka spadła z szafki szukając herbatników – czytamy w tvn24.pl.
Czary i okaleczenia w Londynie w XXI wieku
Sprawa w sądzie toczyła się półtora roku. Dopóki matka miała kontakt z córką, wpływała na nią tak, by przedstawiała jej wersję wydarzeń. Jednak kiedy mała poczuła się lepiej, opowiedziała policji co się wydarzyło naprawdę. Ugandyjka próbowała „przeszkadzać” śledczym w pracy uprawiając czary przy pomocy... krowiego języka, a w jej domowej zamrażarce policjanci znaleźli 40 limonek z imionami osób uczestniczących w śledztwie z napisami „zamrożę wam usta”. Wyrok w tej sprawie zostanie ogłoszony 8 marca.
>>> Czytaj też: Dorosłe dzieci alkoholików - jak uwolnić sie od traumy z dzieciństwa
Zero tolerancji dla barbarzyńskiego okaleczania kobiet
Dzień 6 lutego ogłoszono Międzynarodowym Dniem Zerowej Tolerancji dla Okaleczania Żeńskich Narządów Płciowych. Od 2006 roku okaleczanie żeńskich narządów płciowych uznawane jest za torturę, a od 30 lat na Wyspach Brytyjskich jest zakazane. Szacuje się, że w Londynie żyje około 100 tys okaleczonych w ten sposób kobiet, a na całym świecie nawet 200 milionów!
Źródło: tvn24.pl