Artykuł promocyjny Opublikowany przez: Redakcja Familie Redakcja
Autor zdjęcia/źródło: Zdj. Pixabay.com 6 błędów żywieniowych
„Nie daję dziecku dużo słodyczy”
Jako rodzic zapewne wiesz, że do powstawania próchnicy przyczynia się jedzenie słodyczy. Cukier w nich zawarty to najlepsza pożywka dla bakterii, które szkodzą zębom. Wbrew pozorom, to jednak nie ilość, a częstość spożywania słodyczy bardziej wpływa na ich zdrowie. Jeżeli pomiędzy posiłkami zachowuje się odpowiednio długie przerwy, składniki śliny mogą zneutralizować działanie kwasów, a nawet naprawić uszkodzenia szkliwa. Z kolei częste podjadanie słodkości prowadzi do odwapnienia szkliwa i wystąpienia próchnicy.
Podawaj dziecku słodycze bezpośrednio po głównym posiłku, a najlepiej tak jak w tzw. modelu szwedzkim – raz w tygodniu.
„Nie podaję kolorowych napojów – tylko soki i herbatę”
Warto zwracać uwagę także na zawartość cukru w napojach jakie podajemy dziecku. Zbyt duża ilość cukru w kolorowych napojach (których najlepiej unikać) szkodzi małym zębom. Najlepiej staraj się sama przygotowywać dziecku kompoty i herbaty bez dodatku cukru. Ograniczysz także kontakt cukru ze szkliwem, jeśli twoje dziecko będzie piło napój słomką.
Pragnienie dziecka najlepiej gasić niegazowaną wodą lub mlekiem. W nocy natomiast, ze względu na pozycję ciała i zmniejszone wytwarzanie śliny, powinniśmy ograniczyć się wyłącznie do wody.
„Moje dziecko je dużo owoców”
Owoce to bogate źródło witamin i minerałów, dlatego powinny znajdować się w codziennej diecie dziecka. Niestety, niektóre z nich, ze względu na dużą zawartość cukru, a także kwasów, które niszczą szkliwo, powinno się kontrolować.
Podawaj dziecku owoce w jednej porcji, a nie jako przekąskę, którą podjada cały dzień. Z myciem zębów po zjedzeniu owoców warto poczekać parenaście minut, wcześniej ewentualnie przepłukując jamę ustną wodą.
„Na śniadanie najczęściej jemy zdrowe jogurty”
Staraj się, aby dziecko jadało o poranku bogate w składniki odżywcze posiłki. Z pewnością jednak dla zębów zagrożeniem są kanapki ze słodkimi dodatkami takimi jak dżemy, masła orzechowe lub czekoladowe, miody czy syrop klonowy. Znacznie bardziej wskazany będzie pełnoziarnisty chleb z serami, wędlinami i warzywami. Unikaj również podawania smakowych jogurtów – najczęściej są silnie dosładzane, lepiej więc samemu zmiksować jogurt naturalny ze świeżymi owocami.
Niekorzystny skład mają także uwielbiane przez dzieci słodkie płatki śniadaniowe. Wysoka zawartość cukru, który np. w czekoladowych kulkach stanowi ¼ całej wagi produktu, wpływa destrukcyjnie na zęby. Korzystniejsze będzie zastąpienie gotowych płatków owsianką z dodatkiem orzechów i owoców.
„Podaję tylko cukierki z witaminami”
Coraz częściej na półkach aptek pojawiają się słodkie produkty - witaminizowane w postaci cukierków i lizaków. Wydają się one być zdrową alternatywą szczególnie dla dzieci, które niechętnie przyjmują je w tabletkach. Niestety, zdecydowana większość tych łakoci jest bogata w cukier, a ponadto, występują w postaci cukierków do ssania czy lizaków dodatkowo co wymusza ich długie przetrzymywanie w jamie ustnej i wydłuża ich kontakt z zębami.
Wybieraj witaminowe słodycze słodzone ksylitolem, który jest bezpieczny dla zębów, a nawet wpływa na nie korzystnie. Sprawdzaj ich skład. Upewniaj się czy nie zawierają sztucznych barwników i aromatów lub konserwantów.
„Moje dziecko wcale dużo nie je”
Można powtarzać jak mantrę, że częstotliwość spożywania posiłków, przede wszystkim tych zawierających cukry, ma większe znaczenie dla zdrowia zębów niż ich objętość. Dlatego należy unikać podjadania między głównymi posiłkami, podawania przekąsek celem uspokojenia dziecka, nadmiernego spożywania przez nie produktów przyklejających się do zębów np. chrupek kukurydzianych czy cukierków-ciągutek. Ponadto pojawienie się pierwszych zębów powinno wyeliminować częste, niekontrolowane karmienie piersią lub pojenie butelką ze słodkimi napojami „na żądanie”. Szczególnie groźne dla zębów jest przy tym zasypianie dziecka z butelką lub nocne, częste dokarmianie. Podczas snu zmniejsza się wydzielanie śliny, a przez to jej działanie oczyszczające i ochronne jest niewystarczające.
„Dzieciństwo bez próchnicy” to największy ogólnopolski program profilaktyczno-edukacyjny skierowany do dzieci w wieku od 0 do 5 lat, ich rodziców, nauczycieli, pielęgniarek, położnych, lekarzy pediatrów. Za jego realizację odpowiada lider projektu - Uniwersytet Medyczny im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu wspólnie z ośmioma innymi uczelniami medycznymi w Polsce. Finansowanie zapewnia Szwajcaria w ramach szwajcarskiego programu współpracy z nowymi krajami członkowskimi Unii Europejskiej, przy współfinansowaniu Ministerstwa Zdrowia. Projekt realizowany jest latach 2012-2016.
W ramach projektu prowadzone są zajęcia edukacyjne dla dzieci w przedszkolach, a także dla ich rodziców, nauczycieli oraz dla pielęgniarek, położnych i pediatrów. We wprowadzaniu najmłodszych w świat zdrowych zębów pomaga maskotka projektu – Królik Pampiś. Projekt zakłada dotarcie do szerokiego grona odbiorców podkreślając konieczność kompleksowego dbania o zęby i wyrabiania dobrych nawyków od jak najwcześniejszych lat. Od października 2016 roku działania edukacyjne zostaną wsparte kampanią reklamową promującą higienę jamy ustnej.
O zęby naszych dzieci musimy dbać kompleksowo. Poza wprowadzaniem i stosowaniem się do zasad higieny jamy ustnej w domu, warto upewnić się, że najmłodsi mogą to robić również w innych miejscach, w których spędzają znaczną część dnia, np. w przedszkolach. Jest to szczególnie ważne jeśli spożywają w tych placówkach posiłki.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.