PaulinaP22 2021.08.24 10:25
Z doświadczenia już wiem, że nawet jak mamy wątpliwości co do zachowań dziecka, powinniśmy skontaktować się ze specjalistą. Długo szukałam dobrego... Cieszę się, że moje dziecko zdecydowało się na terapię i cieszę się, że trafiliśmy do Pana Mateusza Dobosza. Przyjmuje w Krośnie i Rzeszowie, ale są też konsultacje online. Złoty człowiek, perfekcjonista w swoim fachu... Wiele mu zawdzięczamy. Przede wszystkim życie mojego syna - nowe życie.
212.91.*.* 2019.04.18 14:31
A co Pani powie na to aby oczywiscie zlucham i zostawiam dziecko przeczekuje napady histerii ale ono rzuca sie po podlodze wali glowa w kanty w beton np na chodniku i za zadne skarby nie moge uspokoic dziecka bo kazda proba powiedzenia czegokolwiek koczy sie agresja placzem zanoszeniem sie i niesamowitym atakiem histerii.gdy jednym slowem dziecko zrobi sobie krzywde zostawione samo sobie poniewaz jest strasznie zawziete ? Pewnie uslysze odpowiedz z tym do psychologa albo psychiatry. No ok ale dodam ze te dziecko ma 2 lata i nie potrafi powiedziec o co mu chodzi.
188.146.*.* 2019.03.31 22:06
Mam pewien problem gsyż nie wiem do konca jak sie zachowac w sytuacji gdy (moze podam przyklad)myjemy razem zęby. Ja z dzieckiem. Ona gdzies tam w tle mowi mi naloze Ci paste. Ale ia tego nie doslyszalam automatycznie nakladam sobie na szczoteczke ta paste. Dziecko jest juz zle ze nie nalozylo mi jej. Ja tlumacze ze nie uslyszalam jak do mnie mowilo. Spokojnie tlumaczę ze juz nie moge jej zmyc i dzis umyjmy juz tak zeby a jutro nalozy paste dziecko. Ono nie slucha wpada w histerie. Ja z jednej strony chcę by moje dziecko wiedzialo ze nie zawsze jest tak jak ono chce i czasami trzeba odpuscic ale ono tego nie rozumie. Czy zle ze ja nie odpuscilam w tej sytuacji czy dobrze? Nie wiem jak sie zachowac by odpuszczanie z mojej strony nie sprawilo tego ze jak dziecko sobie cos postanowi to ja bede robila co ono mi kaze. Przeciez jestem rodzicem to dziecko powinno znac zasady kto kogo powinien sluchac.
31.0.*.* 2018.08.28 11:21
Syn gdy się go zostawi żeby się uspokoił jest jeszcze gorzej, głośniej krzyczy i tupie bardziej.
Sonia 2017.06.03 10:49
Trzeba zachowac zimna krew, przeczekac napad husterii. Krzykiem czy nerwami pogorszymy tylko sytuacje.
Stokrotka 2015.10.01 12:54
No tak, najgorzej gdzieś na ulicy czy w sklepie.. czasem widać że rodzic nie wie jak ma sobie z tym poradzić..