37.47.*.* 2016.12.19 14:52
Jeśli rodzic nie zadba o swoje dziecko, to raczej nikt się nim lepiej nie zajmie. Nie tylko w szpitalach, ale też w innych miejscach dzieci pozostawione bez rodziców często nie mają takiej opieki jaką powinny. Kiedyś byłam na praktykach w szkole specjalnej. W grupie była piątka dzieci, ale wiadomo, że zachowywały się tak jakby tam dziesiątka była. W pewnym momencie pani wychowawczyni musiała wytrzeć zaślinione dziecko i zrobiła to zwykłym szarym papierem. Przeraziło mnie to. Zwykły szary szorstki papier do buzi przedszkolaka? Pewnie miała pieniądze klasowe lub coś w tym stylu, to mogła kupić pudełko ze zwykłymi chusteczkami w dyskoncie. A nawet jak nie miała, to te 3zł na miesiąc nie zrobiłyby dla niej większej różnicy. RODZICE! To Wy musicie być najlepszymi opiekunami dla swoich dzieci. Nikt nie zatroszczy się o nie lepiej niż Wy!
178.36.*.* 2015.09.05 10:59
A przepraszam a gdzie byli lekarze!!!!!!!!!!!! W szpitalu pracują widać tylko pielęgniarki!!!!!!!!!!!!
88.220.*.* 2015.09.05 10:17
kilka lat temu byłam z córką w Szpitalu Wojewódzkim w Olsztynie. Na sali obok była dziewczynka do której od czasu do czasu przychodzila babcia, bo matka pijaczka. Dziewczynka była już na tyle duża ze sama wstawała w łóżeczku, strasznie było patrzeć jak sama się bawi swoimi dłońmi, jak wyciąga ręcę przez szczebelki do stolika na którym stało picie a nikt go nie podał, zasypiała tak jak stała padała przy jarzącym świetle, bo nikt nie zgasił, nie zajrzał - na obchodzie dziewczynka zrobiła kupę, pielęgniarka obtarła jej tyłek SZARYM ręcznikiem i tyle.... dgybym mogłą poszłabym do niej, to jest straszne, ze dzieci muszą tak cierpiec...
151.227.*.* 2015.03.17 07:14
Niech sie w koncu pielegniarki biora do pracy!!!!Nie wszystkie sa takie ale wiekszosc!!!!!
94.240.*.* 2015.03.15 19:34
moim zdaniem aferę nakręca inna pani z innego oddziału która miała spięcie z pielęgniarkami z noworodków a po za tym skoro tyle czasu pielęgniarki nie zajmowały się małym dzieckiem to jak te panie mogły tyle godzin nagrywać i patrzeć jak dziecko babra się w gównie i 2 gdzie były pingwiny lansowały się pasatem po Łukowie???
95.49.*.* 2015.03.14 22:12
Ciuszków na pewno będzie dużo i starczy dla wielu dzieciaków. Może w Łukowie jest jakaś 'Babcia', która ze 2 razy w tygodniu po przychodziłaby do Tej dziewczynki trochę Ją poprzytulać? O ile personel placówki zezwoli, bo to też może być trudne... Aaadoptować Jej też chyba nie można , bo matka ma aktualnie tylko ograniczone prawa rodzicielskie. Tak podawała TV.
80.50.*.* 2015.03.14 15:03
Kochani,fakt dzieci potrzebują opieki ale również starsi ludzie nasi rodzice i dziadkowie po udarach i wylewach.Leżą w ufajdanych pampersach(swoich ,bo szpital nie daje)po kilka lub kilkanaście godzin ,głodni bo najczęsciej mają paraliż.I taka sama patologia jak w tym przypadku ze strony pielęgniarek .Nie wykonują swoich obowiązków.Chciałabym dodać ,że na trzy zmiany ,jedna zmiana pielęgniarek nie ma znieczulicy .Pozdrawiam wszystkie pielęgniarki wykonujące sumiennie swoje niełatwe obowiązki.
213.199.*.* 2015.03.14 14:39
BŁAGAM BOGA, ABY TO UKOCHANE NAJCUDOWNIEJSZE DZIECIATKO, SIEROTEŃKA ZOSTAŁA ADOPTOWANA PRZEZ CUDOWNYCH RODZICÓW. NA PEWNO SĄ TACY LUDZIE! NIE ZWLEKAJCIE Z ADOPCJĄ ZOSIENKI, DAJCIE JEJ SZANSĘ, JAKIEJ NIE DOSTAŁA OD PRAWDZIWEJ MATKI. BÓG NIECH OTACZA OPIEKĄ DOBRYCH LUDZI, KTÓRZY ZOSIENKĘ ADOPTUJĄ!!! ZOSIEŃKO TRZYMAM ZA CIEBIE MALEŃSTWO KCIUKI, MODLĘ SIĘ BYŚ BYŁA BARDZO BARDZO SZCZĘŚLIWA I OTOCZONA OGROMNĄ MIŁOŚCIĄ SWOICH NOWYCH RODZICÓW. POWODZENIA ŚLICZNY ANIOŁECZKU!!! LUDZIE POMÓŻCIE ZOSI, BŁAGAM WAS!!!
77.254.*.* 2015.03.14 14:39
Niestety znieczulica sie poglebia. Szczegolnie w sluzbie zdrowia. Zadnej odpowiedzialnosci. Powinno to byc naglosnione za granicami Polski bo mowienie o tym u nad niczego nie zmieni. Jeden zbiorowy uklad. Od szpitala po domy dziecka poradnie rodzinne i sady. Gdyby na dziecku dalo sie zarobic juz by bylo z 15 sponsorow. Oczywiscie wszystkie dary trafia do Zosi....
31.175.*.* 2015.03.14 13:40
Kobieta z domu dziecka powinna zostać zwolniona przecież jak ona traktowała zosie przecież to bezbronne maleństwo, czy Zosia zaja się ktoś
178.82.*.* 2015.03.12 23:05
Podajcie mi gdzie moge przywiezc malej i dzieciom pomoc......pielegniarki.....jak takim czlowiekiem mozna byc......u mnie byscie polecialy z dnia na dzien dyscyplinarnie
217.99.*.* 2015.03.12 21:27
Nie rozumiem jednego... Dzieci w DDz mogą byc od trzeciego roku zycia. Zatem skąd to niemowlę? Ponadto nie sądzę aby pielęgniarki nie dopilnowały maleństwa... Ktoś szuka sensacji...
172.56.*.* 2015.03.12 19:52
Ja bym ta Zosia zaadoptowala. Jest taka mozliwosc?
178.82.*.* 2015.03.12 19:37
Pielegniarki.......zwolnil bym od reki......wypowiedzenie z dnia na dzien......to tragedia. Jak mozna .... Czy to jest moralne....czy to jest moralne? Od razu zwolnic!
78.8.*.* 2015.03.12 17:37
Leżałam z synek w szpitalu, salę obok mnie leżało dwoje maluszków 6 miesięcy i 7 miesięcy. Zostawione same sobie. Przez dwa tygodnie naszego pobytu zauważyłam mamę jednego z nich około 10 minut. Powiem Wam ze pielęgniarki miały więcej czułości niż ona. Więc wszystko zalezy od szpiala, i od pielęgniarek dyżurujących. Czasem zdarzało się że dzieci bardzo mocno płakały z głodu, z brudu. Tylko co się dziwić, na oddziale 40 dzieci a pielegniarek aż 5 z czego jedna na przyjęciach, jedna uzupełniająca dokumentacje. Szok co się dzieję........
77.107.*.* 2015.03.12 16:07
Moje drogie kobietki :-) może któraś ma namiary na kogoś, kto może pomóc w adopcji... Dodam, że na stałe mieszkam w Anglii...
83.25.*.* 2015.03.12 15:47
Jak czytam takie rzeczy szlak mnie trafia w tychszpitalach nic sie nie zmienia bez jakich kolwiek ludzkich odruchów ale kasy im ciągle malo holota jedna żeby im tak zryc nie dali
94.240.*.* 2015.03.12 14:52
Zgadzam się z tym w 100% ze zawiniły pielęgniarki , z tego co mi jest wiadomo to pani opiekunka z domu dziecka ma pod swoja opieka nie tylko mala Zosieńkę tylko jeszcze kilkoro takich małych dzieciaczków, wiec ciężko było by podzielić te opiekęna wszystkie dzieci. Panie pielegniarki maja obowiazek zająć sie takim dzieckiem które trafia do szpitala z domu dziecka które jest zdane same na siebie nie mając nikogo.pozostałe dzieci które znajdują się na odziale maja opiekę swoich mam lub rodzinny . Zosia takiej opieki nie miala wiec opiek pielęgniarek jest obowiązkiem :-) :-) :-)
151.227.*.* 2015.03.12 09:38
Pielegniarki ze szpitala zawinily. Powinny sie zaopiekowac Mala a Nie popijac kawke z kolezankami I mowic jakie ta sa zajete !!!!!!
91.231.*.* 2015.03.12 08:19
Pokazuja teraz tasiemce w tv o cudownych pielegniarkach poswiecajacych czas dla pacjentow broniacych ich przed zlem itd Ale sciema !!!wiele razy mialam stycznosc z personelem szpitala Wcale nie sa takie cudowne
31.135.*.* 2015.03.11 21:45
wczoraj w TV powiedzieli ,że matka kończy leczenie i będzie starała się o opiekę nad Zosią. K... a gdzie była do tej pory skoro dziecko jest od urodzenia w domu dziecka , co za Państwo co za prawo , co za ludzie
37.152.*.* 2015.03.11 21:23
Wiecie co...przeraża mnie sama myśl o takiej bezduszności!!! Dziecko to istota ktora jak nikt inny potrzebuje opieki a szanowne panie z oddziału dziecięcego w swoim piep.... Obowiązku mają zadbać o takiego malucha kiedy wiedzą, że jest pozbawione innej opieki. Jak tak można?!!! Wstrętne potfory i nie ma co usprawiedliwiać nie raz lezalam w szpitalu ze swoimi dziećmi i widzialam jak wygląda praca szanownych pan- myślę ze znalazlaby nie jedna czas! Tym bardziej na NAKARMIENIE CZY PRZEBRANIE.
batel 2015.03.11 21:02
Co za znieczulica , gdzie serce u lekarza i pielęgniarek szpitala. Skandal. Piszą Panie że potrzebna pomoc, buty, ciuszki, zabawki. A czy to trafi właśnie dla Zosi, czy ktoś pilotuje. Przepraszam że tak piszę, ale tyle jest dziś znieczulicy, oszukaństwa , że proszę się nie dziwić. Zostawiono dziecko bo chore, ale nikt z opiekunów , nie sprawdził , nie odwiedził. Ot przedmiot. I tyle.
193.238.*.* 2015.03.11 20:45
Jakich czynów należy podjąć aby móc adoptować Zosie?
83.9.*.* 2015.03.11 20:25
Nie znam takich sióstr zakonnych, które biją dzieci a co więcej dopuszczają do gwałtów dziecięcych. Sama też jestem siostrą zakonną i pracuję z dziećmi w przedszkolu i nigdy czegoś podobnego nie widziałam. A to, że nie zaopiekowano się dzieckiem uważam za niedopuszczalne. Każdy człowiek jest kochany przez Pana Boga i zasługuje na miłość, szczególnie dziecko ma prawo do miłości i opieki, zwłaszcza ze strony rodziców.
31.183.*.* 2015.03.11 17:59
Zazwyczaj kazde dziecko w szpitalu jest z rodzicem to co to za tłumaczenie, że pielęgniarki miały tyle dzieci pod opieką???
31.61.*.* 2015.03.11 14:25
Ja się spotkałam z podobnym przypadkiem....serce mi z żalu pękało a ja nawet nie mogłam przytulić biednego dziecka które pielęgniarki miały głęboko w d...:( Normalny ludzki odruch???.....tego one na pewno nie mają!!!!!
95.90.*.* 2015.03.11 14:02
Biedna malutka sama mam synka który ma 17 Msc i nie wyobrazam sobie żebym go nie przebrala,nie umyla czy nie nakarmila go on jest dla mnie wszystkim, bardzo go kocham. Jakbym mogla adoptowalabym Zosie. Pozdrawiam cieplutko wszystkich i Zosie :-)
164.127.*.* 2015.03.10 22:49
6 lat temu moja córeczka leżała w szpitalu w Zabrzu (wtedy miała 3 mc ) i było tak samo nam rodzicom innych dzieci nie wolno było podchodzić nawet to tamtejszego chłopczyka którego odebrano rodzicom za alkoholizm itp. w efekcie zabrały go siostry zakonne ( o których tez było glosno że bija dopuszczają do gwaltow dziecięcych ehhh ) my matki - rodzice nie mogliśmy nawet mu smoczka podac .....( po kryjomu to robilysmy ) lezal posikany aj szkoda opowiadac gdzie w takich syt jest rzecznik praw dziecka !!!! ja tego chłopczyka bym pewnie poznała dziś ...a pielęgniarki szczególnie jedna mijam często na ulicy !!! łzy się leją na samo wspomnienie o tym
46.195.*.* 2015.03.10 22:48
Chamstwo!!, Ludzie bez serca!!!
83.23.*.* 2015.03.10 19:35
Kochani Rodzice i nie tylko. Organizuję pomoc dla Zosi. Wysyłam jej wielką paczkę razem ze znajomymi i nie tylko. Zróbcie porządek w szafach z dziecięcymi ubrankami i zabawkami. Wczoraj rozmawiałam przez telefon z panią dyrektor tej placówki w Łukowie. Zosia ma 16 miesięcy( reportaż kręcony był w grudniu) potrzebuje pieluchy zabawki, kosmetyki, słodycze- ubranka rozm. 92-98 i większe, buciki: 22-23 i większe. Oto adres palcówki, zadzwońcie, wyslijcie paczkę!!!! Placówka Wielofunkcyjna w Łukowie tel. 25 798 23 79 ul. Broniewskiego 20 /26 21-400 Łuków woj. lubelskie Moja akcja na Facebooku: https://www.facebook.com/rafal.kowalewski.7?fref=nf&pnref=story
89.229.*.* 2015.03.10 00:30
BIedna dziewczynka! Sam mam synka 8 miesięcznego - nie wyobrażam sobie takiego traktowania dziecka!
69.137.*.* 2015.03.09 21:54
pamietam jak sama bylam sluchaczka szkoly polozniczej I mialam praktyki na odziale dzieciecym ,tam tez tak sie zachowywaly pielegniarki do dzieci ktore byly z domu dziecka a bylo ich tam nawet sporo , przychodzac tam na praktyki te dzieci byly osikane po pachy ,lozkeczka doslowie wszystko a one sie tlumaczyly tym ze jak skonczymy szkole I bedziemy juz pracowc tak samo sie bedziemy zachowywac nie wiem jak moje kolezanki ze szkoly pracuja mam nadzieje ze maja sumienie bo ja nigdy nie mialam szansy pracowania w swoim zawodzie wyjechalam na stale so stanow zjednoczonych I mieszkam tu juz 15 lat ogladajac ten repertaz lzy same splywaly mi po polikach jakim to trzeba byc czlowiekiem aby w ten sposob sie zachowac
aga_8666 2015.03.09 21:35
Aż się serce kroi jak się słyszy takie rzeczy. Oglądałam w telewizji i ryczałam, co ta mała istotka jest winna.
178.42.*.* 2015.03.09 19:33
Przy każdym dziecku jest matka, więc gdzie były opiekunki Domu Dziecka gdzie był Dyrektor ????
Kasia P. 2015.03.09 17:57
Zachęcamy do kontaktu z łukowskim domem dziecka.
31.61.*.* 2015.03.09 17:00
Czy Pani wie jaka jest sytacja prawna małej Zosi czy mozliwa jest adopcja badz rodzina zastępcza !