Sonia 2012.02.25 19:16
Patrycjoo, cieszę się bardzo, bardzo mocno!!!!! dasz radę, a ja będę Cię dopingować!!!!!! Po urodzeniu maluszka i już teraz:)))) Trzymaj się kochana!!!! MUSI być ok!!!!
Patrycjaa 2012.02.25 19:08
Podziwiam! Ja karmiłam tylko miesiąc, bo niestety nie radziłam sobie z bólem. Chciałam, aby brodawki się zagoiły i odciągałam (bo mimo wszystko chciałam karmić piersią, tylko najpierw chciałam podleczyć brodawki). Wiadomo jednak jak to z odciąganiem jest- nie zawsze mamy na to czas. Nie dawałam rady odciągać regularnie i w końcu pokarmu było tak mało, że nawet na jedno karmienie dziennie nie wystarczało. :( teraz jestem w 7. miesiącu i mam w sobie tyle motywacji i wiary, że musi mi się udać! JESTEŚ MOJA INSPIRACJĄ :)
nikaX23 2012.02.25 12:44
czuje się jakby to był artykuł o mnie, pomijając to że nie byliśmy z synkiem w szpitalu. Ciągle słyszę komentarze, że powinnam go dopajać, nauczyć pić z butelki ale po co jezeli ja sadzę i popierając to poradnie laktacyjne, by karmic dziecko wyłącznie mlekiem do 6 m. Och a ile się nasłucham, ze się męczę, ze nie mogę normalnie jeść i wstaję w nocy, tylko co to kogos obchodzi, jezeli ja dla synka chce się tak "męczyć".
marthakd 2012.02.25 12:08
Dobrze zrobiłaś ja dokładnie bym zrobiła to samo dziecko najwazniejsze:)
neri84 2012.02.25 10:36
Gratuluję wytrwałości, ja też karmię mojego czteromiesięcznego synka wyłącznie piersią i zamierzam tak robić, jak długo się da, tzn. jak długo ja będę mieć pokarm lub jak długo maluch będzie chciał ssać pierś, a inni swoje "dobre rady" niech stosują w swoim życiu, ja też ciągle słyszę, że butelka to wygoda itp. Może i wygoda dla leniwych matek (nie licząc oczywiście przypadków, w których karmienie z przyczyn oczywistych jest niemożliwe), osobiście znam dziewczyne, która przestała karmić piersią i po kilku dniach jej dziecko już było zaziębione, bo pozbawiła go naturalnych przeciwciał, a mój maluch karmiony najlepszym dla niego pokarmem nie wystraszył sie mrozu, kiedy wychodziliśmy na półgodzinne spacery przy -10.
neri84 2012.02.25 10:22
Gratuluję wytrwałości, ja też karmię mojego czteromiesięcznego synka wyłącznie piersią i zamierzam tak robić, jak długo się da, tzn. jak długo ja będę mieć pokarm lub jak długo maluch będzie chciał ssać pierś, a inni swoje "dobre rady" niech stosują w swoim życiu, ja też ciągle słyszę, że butelka to wygoda itp. Może i wygoda dla leniwych matek (nie licząc oczywiście przypadków, w których karmienie z przyczyn oczywistych jest niemożliwe), osobiście znam dziewczyne, która przestała karmić piersią i po kilku dniach jej dziecko już było zaziębione, bo pozbawiła go naturalnych przeciwciał, a mój maluch karmiony najlepszym dla niego pokarmem nie wystraszył sie mrozu, kiedy wychodziliśmy na półgodzinne spacery przy -10.
aguska798 2012.02.25 10:00
Ważne aby się nie poddać ;))
borekirorek 2012.02.25 08:14
Ja pierwsze dziecko karmiłam prawie rok.Przeszłam również zapalenie piersi,bolesne.Nawet nie wiedziaałam za bardzo jak z tym walczyć.Moim najgorszym pproblemem były wklęsłe brodawki.W szpitalu nikt mi nie powiedział o osłonkach.Miałam rany,krew leciała z mlekiem.Ból straszny przy karmieniu.Potem przyszła połozna w domu i ręce załamała.Osłonki ,maści i było ok. Przy drugim dziecku już wiedziałam co jest grane z moimi piersiami.Więc nie straszne mi już były popękane brodawki i zapalenie.Dawałam rade ;)