marysiag 2011.03.17 09:42
Kiedyś nie było wszystkich stać na lodówkę, więc gospodynie musiały sobie radzić inaczej. Pamiętam jak moja mama przechowywała mięso i teraz korzystam w wyjątkowych przypadkach np. jak zepsuła mi się lodówka i parę dni byłam bez ukochanego sprzętu. Mama owijała mięso bardzo dokładnie (ciasno) liśćmi chrzanu, lub w lnianą ściereczkę namoczoną w maślance i wynosiła do chłodnej piwnicy. Warto było zapamiętać sposoby mojej mamy, bo czasem się przydają. Natomiast jak korzystam z mikrofali to zwykle kładę na talerz lub miseczkę z duralexu i przykrywam mniejszym.
iwcia132 2011.03.15 11:17
Ja większość produktów zamrażam,wszystkie warzywa przygotowane w odpowiednich porcjach wkładam do pojemników i do zamrażarki, tak samo robię z truskawkami,malinami, śliwkami.Ostatnio przez to, że mam małe dziecko i nie mam czasu dodatkowo mrożę wszystko co się da:kotlety, pierogi knedle,krokiety, nawet miętę. Moją pomocną dłonią w kuchni jest mikrofala pozwala mi szybko podać obiad, który wyciągam z pojemników z zamrażarki, chwila i wszystko gotowe
83.21.*.* 2011.03.14 15:26
Produkty przechowuję w specjalnych pojemnikach plastikowych w lodówce i zamrażarce. Mam tak po porcjowane , żeby wyjąć pojemnik i podgrzać w mikrofali taką ilość produktu jaka jest mi w danej chwili potrzebna. Najczęściej pakuję w małe pojemniki dla jednej osoby ale np. bigos pakuję w większe i gdy przychodzą goście podgrzewam w mikrofali i mam gotowe danie. Ciasto drożdżowe i pączki też przechowuję w pojemnikach plastikowych w lodówce i podgrzewam w mikrofali zawsze jest świeże i dobre. j
tomdra 2011.03.14 08:13
To ja o grzybach. Możemy je suszyć nawlekając na nitkę, wieszając potem np. nad kaloryferem. jest tez inny sposób, o którym może nie każdy wie. Mam na myśli palenie grzyba. Opalamy nad palnikiem naszego piecyka. Taki palony grzyb nie zmniejsza swoich rozmiarów tak bardzo jak suszony, a długo zachowuje zdatność do spożycia. Przy gotowaniu woda jest bardziej brudna i należy ją wylać i zagotować jeszcze raz w czystej. Można tez grzyby zamrażać, podobnie jak z innymi potrawami, ale to już opisała pani poniżej. Pozdrawiam
dotadyrcz 2011.03.12 23:51
witam!!!poniwaz jestem pracujaca matka dwojki przedszkolaków musze byc zorganizowana i przewidujaca!!!wiec kiedy mam dłuzsza chwile przygotowuje wiecej jedzonka naraz!!!!sa to różnego rodzaju pierogi,kluski,a takze pulpety ,gołąbki.potem sobie to porcjuje do pojemniczków i do zamrazalki.jest to moj sposób na szybki obiad,kiedy nie mam czasu.wyciagam,wkładam do mikrofali,najczesciej tez w pojemnikach i odmrazam.W sezonie tez duzo zamarazalam warzyw,porcjowalam sobie na mniejsze i znów do pojemniczka.A mikrofala jest tak prosta w obsłudze ,ze nawet moje dzieci sobie z nia radza,wiec wyciagamy gołabki i podgrzewamy!!!!!do tego jakis sosik i pyszny obiadek gotowy.