217.153.*.* 2019.03.29 18:53
Bzdury totalne. Przeciez nic konkretnego nie wynika z tych przepisów. Nic się nie zmieni
178.42.*.* 2019.01.12 22:13
Rodzącą traktuje się z szacunkiem oraz umożliwia się jej udział w podejmowaniu decyzji związanych z porodem. Osoby sprawujące opiekę potrafią nawiązać dobry kontakt z rodzącą i mieć świadomość, jak ważne są postawa, słowa kierowane do rodzącej oraz ton głosu podczas rozmowy. Należy zapytać rodzącą o jej potrzeby i oczekiwania, a pozyskane informacje wykorzystać do wspierania i kierowania rodzącą podczas porodu......To jest najśmieszniejsze z tego wszystkiego. To dopiero w XXI wieku my rodzące kobiety mamy prawo do tego by ktoś był dla nas uprzejmy? A wcześniej to co? Jestem na 100 procent pewna, że nic się nie zmieni. Dla mnie z tych zapisów wynika, że nie zmienia się nic konkretnego. To jest to co było tylko ładniej napisane. A respektowanie planu porodu plus możliwość znieszczulenia.....Ta....jasne.
176.114.*.* 2019.01.07 00:04
W szkole rodzenia dowiedzialam się że znieczulenie to fikcja...żaden anestezjolog nie bedzie siedział przy rodzacej naturanie..bo jest potrzebny przy cesarkach i przy operacjach... Mina dziewczyn rodzacych sn bezcenna...w zasadzie dowiedzialysmy się że jestesmy w 100 % zalezne od decyzji lekarza i poloznej... Nic się nie zmieni
91.206.*.* 2019.01.04 12:55
Pierdu, pierdu będzie wiosna.... dwa porody w ciągu 5 lat w Krakowie w dwóch różnych szpitalach, w żadnym nie dostałam znieczulenia , podobno nie zdążyli choć jeden poród trwał 17 godzin. Drugi był szybszy 3 godziny bo nie odpinali mnie od oksytocyny miałam skurcze co 5 sekund. Jak błagałam o znieczulenie to usłyszałam że mogę sobie iść pod prysznic. Moje krzyki słyszał chyba cały Kraków..prawa rodzącej ? bzdura