Kafka 2018.08.06 10:40
Z postem jest tak, że można najpierw spróbować nawet i 1 tydzień, dwa. Często osoby które startują zakładają 7 dni a wychodzi że postują 2 tygodnie lub dłużej bo czują się na diecie o wiele lepiej niż normalnie.
KataM 2018.08.02 11:12
A jak długo trzymała ten post? Bo 42 dni to trochę hardcore moim zdaniem, a chciałabym coś mamie podpowiedzieć, bo widzę jak się męczy. A teraz jeszcze te nieznośne upały od miesiąca, chyba najcieplejsze lato ostatnich lat, więc nawet za bardzo się nikomu ruszać nie chce, no chyba, że na basen. O fitoestrogenach to już wiemy, nawet mama łyka jakiś suplement active meno na objawy menopauzy właśnie. I podobno warto więcej warzyw strączkowych wprowadzić do diety.
KataM 2018.08.02 11:12
A jak długo trzymała ten post? Bo 42 dni to trochę hardcore moim zdaniem, a chciałabym coś mamie podpowiedzieć, bo widzę jak się męczy. A teraz jeszcze te nieznośne upały od miesiąca, chyba najcieplejsze lato ostatnich lat, więc nawet za bardzo się nikomu ruszać nie chce, no chyba, że na basen. O fitoestrogenach to już wiemy, nawet mama łyka jakiś suplement active meno na objawy menopauzy właśnie. I podobno warto więcej warzyw strączkowych wprowadzić do diety.
Kafka 2018.07.27 00:00
Mojej mamie bardzo pomógł post dr Dąbrowskiej w trakcie tego trudnego czasu oraz suplementacja wit D i Doppelherc Activ Meno. Nie chciała się pakować w terapię zastępczą, bo była już po 45 roku życia a i tak kiedyś musiałaby to przejść. Sam post bardzo jej pomógł przede wszystkim na głowę :) schudła i odzyskała energię, przestała mieć problemy z ciągłym niewyspaniem a fitoestrogeny poprawiły jej cerę i zminimalizowały uderzenia gorąca (chociaż pewnie wszystko co zastosowała miało wpływ).