dorotade 2017.03.30 13:48
Jestem pozytywnie zaskoczona – nie spodziewałam się tak wiele po kremie, który kosztuje kilka złotych ;-) Pierwszy plus za łatwość aplikacji i szybkość wchłaniania się. Drugi za bardzo miły, delikatny zapach, który utrzymuje się na skórze. Trzeci za działanie, krem dobrze odżywia skórę, pozostawiając ją gładką i nawilżoną. Polecam ;-)
157.25.*.* 2017.03.23 10:36
Testowanie zakończyłam i podsumowując: kremowa konsystencja, przyjemność w dotyku, piękny zapach i szybkie wchłanianie to największe plusy Kremu MEDI SOFT. Moja skóra jest bardzo wrażliwa ale krem Medi Soft poradził sobie z nią rewelacyjnie!Polecam każdemu kto potrzebuje natychmiastowego nawilżenia oraz odżywienia wrażliwej skóry!
felicite20 2017.03.10 22:50
Świetny krem, odtąd niezastąpiony w mojej kosmetyczce na każdą porę roku i pogodę! Idealnie nawilża, odżywia, regeneruje skórę. Pozostawia uczucie lekkości, delikatności, przyjemnego nawilżenia. Świetnie przygotowuje skórę pod makijaż, jak też idealnie łagodzi cerę po wieczornym demakijażu.
Malinowaaa 2017.03.09 17:48
Marka anida do tej pory nie była mi znana,dlatego tym bardziej się ucieszyłam z możliwości poznania tej marki i tego kremu,który zaciekawił mnie swoim opisem i składnikami. Krem znajduje się w plastikowym okrągłym pudełeczku. Po otworzeniu ukazuje nam się dodatkowe zabezpieczenie kremu. Po oderwaniu zabezpieczenia od razu wyczuwalny jest zapach kremu. Krem ma fajny, delikatny zapach,kwiatowy. Krem jest biały. Konsystencja kremu jest lekka. Krem dobrze rozprowadza się po skórze,szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Krem świetnie nawilża,łagodzi i regeneruje skórę. Kremu można używać nie tylko na twarz,również dobrze sobie radzi z suchymi dłońmi. Produkt jest wydajny,bo nawet niewielka ilość starcza,by wysmarować całą twarz. Krem nie uczula,jest delikatny i skuteczny. Moja skóra po użyciu tego kremu jest odżywiona,gładka i miękka jak jedwab. Bardzo polubiłam ten krem,jego konsystencję,zapach,działanie i piękne opakowanie :)
patrissa 2017.03.09 12:32
To moje pierwsze spotkanie z tą marką, więc miałam pewne obawy. Nie wiedziałam jak moja cera naczynkowa, potęgowana problemami z rogowaceniem okołomieszkowym zareagują. Uspokajał mnie trochę fakt, że producent deklaruje działanie nawilżająco-łagodzące, więc starałam się być dobrej myśli. Zainteresowała mnie bogatą zawartość naturalnych składników aktywnych i ich działanie: mocznik i pantenol-wzmocnienie i nawilżenie, jedwab i len- właściwości łagodzące, witamina E-neutralizacja wolnych rodników. Krem posiada bogatą konsystencję, wyczuwalną już pod palcami, można mieć wrażenie, że jego aplikacja będzie utrudniona, ale tak się nie dzieje, bardzo dobrze się rozsmarowuje, nie spada z palców i szybko wchłania- bardzo nie lubię kiedy muszę walczyć by rozsmarować krem. Co prawda pozostawia delikatne uczucie lepkości, które na szczęście po kilku minutach znika-więc absolutnie nie jest to jego minus. Jako, że jest to krem ochronny pozostawia delikatny film na twarzy. Okres testów wypadł idealnie; zmienna pogoda, wiatr, słońce i deszcz- mogę śmiało potwierdzić, że daje sobie radę, wyczuwalna jest ochrona- a przebywanie na wietrze jest całkiem przyjemne, twarz nie wysusza się, pozostaje nawilżona i nie ma na niej zaczerwienień. Po kilku użytkowaniach widać widoczne odżywienie i zmianę napięcia skóry, przy regularnym stosowaniu zauważyłam wyraźnie wyrównanie koloru na twarzy. Anida daje sobie radę przy codziennym użytkowaniu. Zdjęcia z recenzji dostępne: http://onitestuja.blogspot.com/2017/03/testowanie-anida-medi-soft-od-familiepl.html
89.64.*.* 2017.03.09 12:31
To moje pierwsze spotkanie z tą marką, więc miałam pewne obawy. Nie wiedziałam jak moja cera naczynkowa, potęgowana problemami z rogowaceniem okołomieszkowym zareagują. Uspokajał mnie trochę fakt, że producent deklaruje działanie nawilżająco-łagodzące, więc starałam się być dobrej myśli. Zainteresowała mnie bogatą zawartość naturalnych składników aktywnych i ich działanie: mocznik i pantenol-wzmocnienie i nawilżenie, jedwab i len- właściwości łagodzące, witamina E-neutralizacja wolnych rodników. Krem posiada bogatą konsystencję, wyczuwalną już pod palcami, można mieć wrażenie, że jego aplikacja będzie utrudniona, ale tak się nie dzieje, bardzo dobrze się rozsmarowuje, nie spada z palców i szybko wchłania- bardzo nie lubię kiedy muszę walczyć by rozsmarować krem. Co prawda pozostawia delikatne uczucie lepkości, które na szczęście po kilku minutach znika-więc absolutnie nie jest to jego minus. Jako, że jest to krem ochronny pozostawia delikatny film na twarzy. Okres testów wypadł idealnie; zmienna pogoda, wiatr, słońce i deszcz- mogę śmiało potwierdzić, że daje sobie radę, wyczuwalna jest ochrona- a przebywanie na wietrze jest całkiem przyjemne, twarz nie wysusza się, pozostaje nawilżona i nie ma na niej zaczerwienień. Po kilku użytkowaniach widać widoczne odżywienie i zmianę napięcia skóry, przy regularnym stosowaniu zauważyłam wyraźnie wyrównanie koloru na twarzy. Anida daje sobie radę przy codziennym użytkowaniu. Zdjęcia z recenzji dostępne: http://onitestuja.blogspot.com/2017/03/testowanie-anida-medi-soft-od-familiepl.html
megly94@gmail.com 2017.03.08 12:59
Krem nawilżająco-łagodzący KWIAT LNU od marki Anida bardzo mi służy. Zawiera mocznik, jedwab, witaminę E i pantenol. Imponujące połączenie składników aktywnych. Już przed testami miałam dobre przeczucia. Tym bardziej, że to nie mój pierwszy kontakt z marką Anida. Natrafiłam na nią za sprawą mojej koleżanki, która pożyczyła mi krem do rąk tej firmy. Jego działanie (i śliczny zapach) na tyle mnie urzekły, że zapamiętałam tę markę i z chęcią sięgnęłam po ich krem do twarzy. Sam krem otrzymujemy w plastikowym opakowaniu z zakrętką. Po jej odkręceniu widzimy dodatkowe zabezpieczenie w postaci wieczka. Super, bo daje nam to pewność, że jesteśmy pierwszymi użytkownikami zakupionego specyfiku. Krem ma dość bogatą konsystencję – to lubię! Po pierwszym wsmarowaniu go w skórę wiedziałam, że da jej odpowiednie natłuszczenie i regenerację po ciężkich, zimowych warunkach. Tym bardziej, że jak wskazuje producent krem zapewnia ochronę przed niekorzystnymi warunkami klimatycznymi. To mi się podoba. Zmienna wiosenna pogoda – raz piękne słońce, innym razem deszcz, jeszcze kiedy indziej przeraźliwie zimny wiatr sprawiają, że skóra jest wystawiana na ciężką próbę. Bardzo cieszy mnie też fakt, że krem zawiera starannie dobrane, naturalne, biologicznie czynne składniki. Z racji, że krem KWIAT LNU marki Anida jest ochronny i łagodzący już samo moje podejście do tego kosmetyku było pozytywne. Wierzyłam, że mnie nie uczuli i nie zrobi krzywdy. Nie przeliczyłam się. Moja cera przyjęła go nad wyraz dobrze. Przy pierwszej aplikacji nie było żadnych podrażnień, ani zaczerwienień. Len i jedwab mają świetlne właściwości łagodzące, zaś wzmacniający i nawilżający pantenol zapewnia dobrą ochronę w ciągu dnia. Witamina E z kolei świetnie neutralizuje wolne rodniki. Obawiałam się, że ten krem będzie trudny w rozprowadzaniu – osobiście bardzo tego nie lubię, gdy krem przez swoją bardzo bogatą konsystencję ciężko się rozprowadza. Tutaj – o dziwo – nie było takich problemów. Kosmetyk dość dobrze się rozprowadza i szybko się wchłania. Nie jest jednak w żadnym razie wodnistym, leciutkim produktem, którego nie czuć na twarzy. Tworzy przyjemny film, który jednak nie przeszkadza w żadnym stopniu, a daje skórze w ciągu dnia komfort i poczucie przyjemnego nawilżenia bez zapychania. Kosztuje tylko 5,49 zł za 100 ml. Według mnie naprawdę za taką cenę warto się na niego skusić, bo jakość jest bardzo dobra. Ten krem przeczy stwierdzeniu jakoby tanie kosmetyki nie były zadowalające. Udowadnia, że nawet przy małym budżecie można kupić coś, co naprawdę działa i codziennie wspomaga naszą cerę zapewniając jej komfort, nawilżenie i po prostu przyjemność zatem gorąco polecam.
37.248.*.* 2017.03.07 19:39
całkiem ładny zapach, lekka konsystencja. Nie mam wyprysków, lecz moja skóra jest wybredna i po kilku godzinach znow robi się troszkę sucha