89.64.*.* 2017.03.15 21:55
Moim zdaniem portfolio musi się podobać, ale to nie wszystko. Musimy nadawac po prostu an podobnych falach, ktoś lubi luz, jak my, ktoś bardziej formalne klimaty. My np. zdecydowaliśmy sie an nasze fotografki (fotografki.com.pl) właśnie ze względu an ten luz, którego inni fotografowie po prostu nie mieli ;)
ZenobiKenobi 2016.07.21 13:15
To jest rzeczywiście trudny wybór, mojej siostrze znajoma poleciła tego http://www.fotoziemka.pl/ i nie wiemy jak wybrać a do ślubu został miesiąc. Może ktoś korzystał?
178.180.*.* 2014.03.11 14:04
Faktycznie, każdy zwraca uwagę na inne sprawy, na inne kwestie. Mnie osobiście zaimponowało podejście fotografa pana Macieja L., którego poszukałam na portalu ślubnym codoslubu.pl . Indywidualizacja potrzeb i oczekiwań. Super fachowiec. Fajny portalik, dzięki niemu poszukałam nie tylko niedrogiego fotografa, ale również super zespół muzyczny. Polecam!
79.190.*.* 2010.12.21 13:59
kazdemu podoba sie co innego. Kazdemu trudno dogodzic. Nie pozostaje nic innego jak szukac w internecie. Umawiac sie na spotkania podczas ktorych fotograf lub kamerzysta pokazuje probke swoich mozliwosci. Innej opcji nie ma. Osobiscie polecam fotografa Michał Topa i kamerzyste Horyd Film. Drogo ale jak ktos chce miec pamiatke wyjatkowa to nie bedzie szczedzil grosza.
kingurcia 2010.12.11 13:24
Jak nie ma wśród rodziny czy znajomych dobrego fotografa czy kamerzysty warto udać się na targi ślubne, a jak nie ma takiej możliwości popytać wśród znajomych lub poszukać w internecie na forach - kogo inni polecają;)
atort111 2010.12.10 21:51
można przewertować forum gdzie kto polaca albo wśród znajomych poszukac i pooglądać przyokazji ich ślub
Tigrina 2010.10.20 10:06
pinquin napisał 2010-10-20 09:42:17Tigrina napisał 2010-10-19 21:49:30pchelka napisał 2010-10-13 19:34:24Ja to bym do pinquin uderzyła, żeby wyczarowała sobie wolny termin A ja po Jej dzisiejszych słowach w innym wątku cieszę się, że jednak nie Ona nas fotografowała. Bo dla mnie, jako przyszłego rodzica- dziecko jest dzieckiem od chwili poczęcia- fotograf myślący o dzieciach, a więc o możliwym i wyczekiwanym owocu małżeństwa- inaczej- inaczej myślący... Cieszę się, że mieliśmy innego fotografa. W pełni świadoma słów swych to mówię, nawet jeśli ktoś mnie zjedzie. Tigrina, zachęcam do ponownej oceny moich słów, może ich nie zrozumiałaś. Napisz mi proszę, co cie w moich słowach tak zabolało?Napisałam w innym wątku.Nie ma większej siły niż prawdziwa miłość
pinquin 2010.10.20 09:42
Tigrina napisał 2010-10-19 21:49:30pchelka napisał 2010-10-13 19:34:24Ja to bym do pinquin uderzyła, żeby wyczarowała sobie wolny termin A ja po Jej dzisiejszych słowach w innym wątku cieszę się, że jednak nie Ona nas fotografowała. Bo dla mnie, jako przyszłego rodzica- dziecko jest dzieckiem od chwili poczęcia- fotograf myślący o dzieciach, a więc o możliwym i wyczekiwanym owocu małżeństwa- inaczej- inaczej myślący... Cieszę się, że mieliśmy innego fotografa. W pełni świadoma słów swych to mówię, nawet jeśli ktoś mnie zjedzie. Tigrina, zachęcam do ponownej oceny moich słów, może ich nie zrozumiałaś. Napisz mi proszę, co cie w moich słowach tak zabolało?http://drozdaimmagine.blogspot.com/
Tigrina 2010.10.19 21:49
pchelka napisał 2010-10-13 19:34:24Ja to bym do pinquin uderzyła, żeby wyczarowała sobie wolny termin A ja po Jej dzisiejszych słowach w innym wątku cieszę się, że jednak nie Ona nas fotografowała. Bo dla mnie, jako przyszłego rodzica- dziecko jest dzieckiem od chwili poczęcia- fotograf myślący o dzieciach, a więc o możliwym i wyczekiwanym owocu małżeństwa- inaczej- inaczej myślący... Cieszę się, że mieliśmy innego fotografa. W pełni świadoma słów swych to mówię, nawet jeśli ktoś mnie zjedzie.Nie ma większej siły niż prawdziwa miłość
pinquin 2010.10.19 16:00
Dziękuję :*http://drozdaimmagine.blogspot.com/
czerwona panienka 2010.10.15 16:33
pchelka napisał 2010-10-15 16:20:58monaaa71 napisał 2010-10-15 16:17:16marlena,zanim otworzyłam wątek pomyślałam,że ty szukasz takich usług ;))))))Pewnie się przygotowuje po trochu W końcu nie mam już 12lat I ja już wiem kogo był wybrała ;D Mamy tu taką jedną www.lukaszbaranowski.com
pchelka 2010.10.15 16:20
monaaa71 napisał 2010-10-15 16:17:16marlena,zanim otworzyłam wątek pomyślałam,że ty szukasz takich usług ;))))))Pewnie się przygotowuje po trochu Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
monaaa71 2010.10.15 16:17
marlena,zanim otworzyłam wątek pomyślałam,że ty szukasz takich usług ;))))))serduszka małe dwa...
pinquin 2010.10.15 14:03
Krystyna83 napisał 2010-10-14 09:45:58pinquin napisał 2010-10-13 17:24:06Wysłuchałam dziesiątek opinii zadowolonych i niezadowolonych klientów (uff... nie moich na szczęście!), ale dzięki temu wiem co jest dla ludzi ważne. Niestety często oni sami dowiadują sie o tym po fakcie, bo nawet nie wiedzieli o co spytac fotografa. A spytać sie trzeba: - CO jest zawarte w cenie: w jakiej formie i ile zdjęć zostanie oddanych? - na CD/DVD będą pliki w dużej rozdzielczości wystarczające do zrobienia odbitek, czy też może miniaturki z podpisem fotografa? - czy zdjęcia będą poddane obróbce graficznej (i nie mówię tu o efektach specjalnych, ale o czymś co powoduje, że dobre zdjęcie staje sie świetnym zdjęciem)? - co z umową (powinny być tam zawarte wszystkie ustalenia, łącznie z tym, co jeśli fotograf się nie zjawi...)? To są fundamentalne pytania. Dzięki temu unikniemy nieporozumień i niemiłych niespodzainek....no właśnie!...czy pinquin nie mogłaby być Waszym - drodzy Olsztyniacy - dobrym i zaufanym fotografem... chyba sprawdziła się na przykładzie tut. Familie... Hehe, dziękuję :* pchelka napisał 2010-10-13 19:34:24Ja to bym do pinquin uderzyła, żeby wyczarowała sobie wolny termin Dziękuję również :* PS. Zapraszam na fb. Rozdaję darmowe sesje zdjęciowe :)http://drozdaimmagine.blogspot.com/
Isabelle 2010.10.14 10:18
Na slubie cywilnym mieliśmy fotografa ale tylko w urzędzie:) I fajnie bo mamy pamiatkę w postaci albumu:) Na kościelnym i chrzcie zdjęcia robiła rodzina:) Z perspektywy czasu cieszę się, że fotograf był- często wracam do tych zdjęć:)Słońce wstało zwariowało...
Krystyna83 2010.10.14 09:45
pinquin napisał 2010-10-13 17:24:06Wysłuchałam dziesiątek opinii zadowolonych i niezadowolonych klientów (uff... nie moich na szczęście!), ale dzięki temu wiem co jest dla ludzi ważne. Niestety często oni sami dowiadują sie o tym po fakcie, bo nawet nie wiedzieli o co spytac fotografa. A spytać sie trzeba: - CO jest zawarte w cenie: w jakiej formie i ile zdjęć zostanie oddanych? - na CD/DVD będą pliki w dużej rozdzielczości wystarczające do zrobienia odbitek, czy też może miniaturki z podpisem fotografa? - czy zdjęcia będą poddane obróbce graficznej (i nie mówię tu o efektach specjalnych, ale o czymś co powoduje, że dobre zdjęcie staje sie świetnym zdjęciem)? - co z umową (powinny być tam zawarte wszystkie ustalenia, łącznie z tym, co jeśli fotograf się nie zjawi...)? To są fundamentalne pytania. Dzięki temu unikniemy nieporozumień i niemiłych niespodzainek....no właśnie!...czy pinquin nie mogłaby być Waszym - drodzy Olsztyniacy - dobrym i zaufanym fotografem... chyba sprawdziła się na przykładzie tut. Familie...
pchelka 2010.10.13 19:34
Ja to bym do pinquin uderzyła, żeby wyczarowała sobie wolny termin Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
Tigrina 2010.10.13 19:10
Zastanawialiśmy się nad tym, żeby fotografował nas ktoś ze znajomych, oczywiście za zapłatą, ale kilka poleconych osób po kolei się wykręciło tłumacząc się brakiem czasu, sprzętu, albo nie dając pewności, czy się tym zajmą, uzależniając to np. od pogody danego dnia... A chodziło nam o to, że ktoś znajomy mógłby zawrzeć szczęście, które w nas jest, w tych zrobionych przez siebie zdjęciach. Nie chcieliśmy zdjęć za darmo, tylko pewność, że zdjęcia uchwycą naszą radość. 9 dni przed ślubem więc przeczesałam internet w poszukiwaniu stron internetowych olsztyńskich fotografów, znalazłam jedną stronę, która mnie zachwyciła, dwie inne strony, które też mi się podobały i jakieś 3-4, które zostawiłam w alternatywie. I w takiej kolejności miałam zamiar dzwonić. Zadzwoniłam wiec pod pierwszy numer (tej zachwycającej strony)- okazało się, że termin akurat wolny, dzień później byliśmy już dogadani z miejscem i godziną :) A zdjęcia? REWELACYJNE! :) Zresztą- 7 widzieliście :) Zresztą- moja refleksja- któż lepiej odda miłość dwojga osób niż fotograf, który z równie wielką miłością patrzy na swoją żonę? :) I dlatego właśnie potrafił przelać w zdjęcia naszą radość i szczęście :)Nie ma większej siły niż prawdziwa miłość
Mama Julki 2010.10.13 17:57
Bardzo fajny artykuł:) U nas kamerował szwagier, a fotki pstrykał mój wujek i Grzesia chrzestna. Do fotografa pojechaliśmy tylko na sesję - 10 zdjęć pozowanych. To znany w okolicy fotograf i znajomy mojego wujka, stąd wybór.
pinquin 2010.10.13 17:24
Wysłuchałam dziesiątek opinii zadowolonych i niezadowolonych klientów (uff... nie moich na szczęście!), ale dzięki temu wiem co jest dla ludzi ważne. Niestety często oni sami dowiadują sie o tym po fakcie, bo nawet nie wiedzieli o co spytac fotografa. A spytać sie trzeba: - CO jest zawarte w cenie: w jakiej formie i ile zdjęć zostanie oddanych? - na CD/DVD będą pliki w dużej rozdzielczości wystarczające do zrobienia odbitek, czy też może miniaturki z podpisem fotografa? - czy zdjęcia będą poddane obróbce graficznej (i nie mówię tu o efektach specjalnych, ale o czymś co powoduje, że dobre zdjęcie staje sie świetnym zdjęciem)? - co z umową (powinny być tam zawarte wszystkie ustalenia, łącznie z tym, co jeśli fotograf się nie zjawi...)? To są fundamentalne pytania. Dzięki temu unikniemy nieporozumień i niemiłych niespodzainek.http://drozdaimmagine.blogspot.com/
Melisa 2010.10.13 16:58
czerwona panienka napisał 2010-10-13 16:56:57Łukasz też na jednym ślubie bawił się w fotografa. Co prawda byliśmy tam tylko gośćmi ale Łukasz w wolnej chwili biegał i robił zdjęcia. Jak się okazało jakiś czas po ślubie tylko zdjęcia jego wykonania stały się pamiątką dla Młodej Pary- fotograf nawalił i nie dostali od niego zdjęćSzok! Co za wpadka!
Melisa 2010.10.13 16:57
My z mężem rónież robiliśmy zdjęcia we własnym zakresie, bez wynajmowania fotografa.
czerwona panienka 2010.10.13 16:56
Łukasz też na jednym ślubie bawił się w fotografa. Co prawda byliśmy tam tylko gośćmi ale Łukasz w wolnej chwili biegał i robił zdjęcia. Jak się okazało jakiś czas po ślubie tylko zdjęcia jego wykonania stały się pamiątką dla Młodej Pary- fotograf nawalił i nie dostali od niego zdjęćwww.lukaszbaranowski.com
Sonia 2010.10.13 16:54
U nas również siostra męża była "fotografem" samoukiem.Jednak zdjęcia są super,dobrej jakości,więc nie mamy na co narzekać:)
Babcia Ali i Mai 2010.10.13 16:47
Nie miałyśmy wygórowanych wymagań. Zdjęcia robił mój kolega, który ma 40-letnie ( ponad) doświadczenie z fotografiką. Do sprawy podszedł profesjonalnie i z sercem. Córcia jest baaardzo zadowolona. Dostaliśmy 2 x 6 płytek z 314-stoma zdjęciami. Teraz możemy wybrać te które najbardziej nam się podobają i zrobić odbitki z podziękowaniami dla gości. Dodam, ze zdjęcia reportazowe ze ślubu w USC, chrztu i obiadu córcia dostała w prezencie ślubnym. I dla nas jest to największą wartością.
czerwona panienka 2010.10.13 16:04
Jestem ciekawa Waszych opinii dotyczących wyboru kamerzysty i fotografa www.lukaszbaranowski.com