malinka 1981 2018.07.06 18:11
w mojej rodzinie mamy a właściwie mieliśmy anorektyczkę, uciekała ze szpitala i była skrajnie wyczerpana 32kg/172 cm, mało kto wierzył że przeżyje, osoba z rodziny zaczęła odmawiać za nią nowennę pompejańską, w ciągu dwóch miesięcy wyszła z anoreksji bez leczenia. wszyscy byli pod wrażeniem
Stokrotka 2017.10.25 18:32
Trzeba mieć oczy otwarte przy dzieciach, zauwazyć gdy dzieje się z nimi coś nie tak..
31.0.*.* 2016.08.19 15:34
dokładnie to choroba duszy która niszczy ciało. Miałam przypadek w rodzinie, niestety to bardzo ciężka choroba. U nas skończyło się na hispotalizacji, dokarmianiu środkiem specjalnego żywienia - suplementem Nutramil. Terapią u psychoterapeuty, ciężka droga, która trwała prawie 3 lata. A powód niby błachy, wyśmiewanie w szkole.
Patrycja Sobolewska 2016.07.17 20:17
dusza dokladnie...
Stokrotka 2016.07.15 17:05
Choroba bardziej duszy niż ciała..