Elenai
2010.09.27 16:57
Isabelle... Ja tez nie miałam latwo w dziecięctwie i młodości poza domem. Jednakże miłość, totalna akceptacja, jaką wyniosłam z rodziny, stała się moim największym skarbem- tam sięgałam, gdy świat bywał okrutny. Tam była moja siła i pewność, i stałość. Wobec takiego bogactwa miłości, pewności, ze spełniam oczekiwania rodziców w calej rozciągłości- od cech fizycznych, po talenty i przymioty umysłu- nikt i nic nie mogło mnie złamać.
Isabelle
2010.09.27 16:38
Elenei masz rację:) Ja swój system własnej wartości odbudowywałam latami choć to nie rodzicie mi nie sprzyjali a szkoła, rówieśnicy...u mnie to zaważyło o moich kompleksach:)Słońce wstało zwariowało...
Elenai
2010.09.27 15:28
Pierwsze kompleksy- i to te największe- rodzą się w rodzinie. Krytykanccy, nadmiernie wymagający rodzice bądź zimni, obojętni- to pierwsi ich dostarczyciele. Dziecko najpierw przeglada się w ich oczach i jeśli nie widzi się tam dostatecznie dobre, akceptowane, kochane- jego poczucie własnej wartości będzie niskie i może już nigdy w życiu to się nie zmieni. Pełna akceptacja rodziców- to największy posag dla dziecka. Nawet gdy świat będzie Ci mówił: "Raka", będziesz wiedział, że to świat się myli, i nic nie będzie w stanie podkopać Twego poczucia własnej wartości.
anibunny
2010.09.27 15:25
Isabelle napisał 2010-09-26 16:44:38Jak oswoić komplesy?Przyjechać do Anglii i pochodzić po ulicach. Jak to powiedział mój kolega: tylu kaszalotów w jednym miejscu jeszcze nigdy nie widziałem!
Isabelle
2010.09.27 14:09
jagienka napisał 2010-09-27 13:45:01 Hm... Osobiście nie umiem odpowiedzieć na zadane w wątku pytanie, gdyż NIE MAM KOMPLEKSÓW! Może kiedyś jakieś próbowały mnie opanować, ale zawsze czułam swoją wartość i tak mi do dziś zostało... Jestem jaka jestem... Dużą część wypracowałam sobie sama, ale i w nielichy kawał wyposażyło mnie niebo... To, co mam najlepsze wyciągnęłam już dawno do wierzchu a to to mniej doskonałe szlifuję z wielkim pietyzmem.. I tak oto istnieje niepowtarzalna Jagienka-Aga! I po cóż mi żądać więcej? Jagienko u mnie wszystko jest wypracowane. Nie zawsze byłam pewna tego ile jestem warta:)Słońce wstało zwariowało...
madalenadelamur
2010.09.27 14:06
Kiedy nie ma się Kochającego męża ma się przyjaciół takich od serca,którzy również mówią nam komplementy,ale to już nie to samo co mąż ;)
Ada
2010.09.27 14:02
jak ktos nie ma kochajacej osoby, to niech wezmie sobie psa, tez bedzie patrzyl z uwielbieniem :D
Isabelle
2010.09.27 13:55
Mama Tymka napisał 2010-09-27 10:48:37 Najlepszym oswajaczem kompleksów jest zakochany w nas mężczyzna. Pomyślcie czy on na prawdę może się mylić mówiąc, że jesteśmy piękne? A dla innych przecież piękne być nie musimy. Ja tam śliczna jestem... najśliczniejsza w oczach Małżonka. :))))) Wiesz Kasiu ja chyba też:) Oczywiście swojego małżonka A swoją drogą kiedy ktoś kochającej osoby nie ma?Słońce wstało zwariowało...
Mama Julki
2010.09.27 13:52
szymuś napisał 2010-09-27 13:17:05``Jeśli czujesz sie czasem mały, smutny, bezużyteczny i w depresji, to pomyśl, że kiedyś byłeś najszybszym i najbardziej farciarskim plemnikiem w grupie!`` Ada napisał 2010-09-27 13:20:02` ja bym bardziej zakonczenie tego widziala inaczej... "Jeśli czujesz sie czasem mały, smutny, bezużyteczny i w depresji, to pomyśl...jak może czuć się codziennie Jarosław Kaczyński..."
jagienka
2010.09.27 13:45
Hm... Osobiście nie umiem odpowiedzieć na zadane w wątku pytanie, gdyż NIE MAM KOMPLEKSÓW! Może kiedyś jakieś próbowały mnie opanować, ale zawsze czułam swoją wartość i tak mi do dziś zostało... Jestem jaka jestem... Dużą część wypracowałam sobie sama, ale i w nielichy kawał wyposażyło mnie niebo... To, co mam najlepsze wyciągnęłam już dawno do wierzchu a to to mniej doskonałe szlifuję z wielkim pietyzmem.. I tak oto istnieje niepowtarzalna Jagienka-Aga! I po cóż mi żądać więcej? Mądrość przychodzi wraz z wiekiem... Oby to nie było wieko od trumny... ;)
Alina63
2010.09.27 13:38
Mama Tymka napisał 2010-09-27 10:48:37Najlepszym oswajaczem kompleksów jest zakochany w nas mężczyzna. Pomyślcie czy on na prawdę może się mylić mówiąc, że jesteśmy piękne? A dla innych przecież piękne być nie musimy. Ja tam śliczna jestem... najśliczniejsza w oczach Małżonka.Zgadzam się z Tobą Kasiu . Wyzbyłam się swoich kompleksów w momencie , gdy poznałam swojego męża ...
oliwka
2010.09.27 13:30
szymuś napisał 2010-09-27 13:17:05``Jeśli czujesz sie czasem mały, smutny, bezużyteczny i w depresji, to pomyśl, że kiedyś byłeś najszybszym i najbardziej farciarskim plemnikiem w grupie!``DOBRE !!!
oliwka
2010.09.27 13:27
AlusiaSz napisał 2010-09-27 00:04:15Jak zacznę chodzić w takich butach, to nabawię się kompleksu tracenia równowagi.Hehehe... no widzisz... to pozbądż się tego kompleksu "niższości" patrząc na te "odlotowe" buty... i będzie po sprawie ALUŚ
Melisa
2010.09.27 13:27
Ada napisał 2010-09-27 13:20:02szymuś napisał 2010-09-27 13:17:05``Jeśli czujesz sie czasem mały, smutny, bezużyteczny i w depresji, to pomyśl, że kiedyś byłeś najszybszym i najbardziej farciarskim plemnikiem w grupie!`` ja bym bardziej zakonczenie tego widziala inaczej... "Jeśli czujesz sie czasem mały, smutny, bezużyteczny i w depresji, to pomyśl...jak może czuć się codziennie Jarosław Kaczyński..."Wszędzie ta polityka i ubliżanie
Melisa
2010.09.27 13:24
szymuś napisał 2010-09-27 13:17:05``Jeśli czujesz sie czasem mały, smutny, bezużyteczny i w depresji, to pomyśl, że kiedyś byłeś najszybszym i najbardziej farciarskim plemnikiem w grupie!``Dobre ! Nasi faceci też nie są modelami z obrazka, a mimo to ich kochamy, lubimy koleżankę o przeciętnym wyglądzie...
Ada
2010.09.27 13:20
szymuś napisał 2010-09-27 13:17:05``Jeśli czujesz sie czasem mały, smutny, bezużyteczny i w depresji, to pomyśl, że kiedyś byłeś najszybszym i najbardziej farciarskim plemnikiem w grupie!`` ja bym bardziej zakonczenie tego widziala inaczej... "Jeśli czujesz sie czasem mały, smutny, bezużyteczny i w depresji, to pomyśl...jak może czuć się codziennie Jarosław Kaczyński..."
szymuś
2010.09.27 13:17
``Jeśli czujesz sie czasem mały, smutny, bezużyteczny i w depresji, to pomyśl, że kiedyś byłeś najszybszym i najbardziej farciarskim plemnikiem w grupie!``
annas82
2010.09.27 10:56
Isiunia napisał 2010-09-27 10:34:36często jest tez tak, że faceci nie mają pojęcia o tym naszym celulicie, a my oczywiscie musimy ich uświadamiać, że mamy:)To fakt. Facet nie ma pojęcia ci to jest i jak to wygląda. My kobiety jesteśmy takie niemądre że musimy pomarudzić i jeszcze uświadomić faceta że mamy. Kiedyś miałam kompleks niskiego wzrostu, ale z wiekiem przestało mnie to obchodzić. Jest wiele kobiek o podobnym wzroście (ja ma 155 cm). Nosiłam szpilki (teraz zstawiam na wygodę i nosze płaski bub minimalny obcas). Mój mąż mnie kocha, mój wzrost nigdy nie był dla niego problemem, więc czym tu się martwić. Kupowanie spodni jest troche denerwujące, ale zawsze można je skrócić:)Ciąża- dziewięć miesięcy stwarzania świata.
Mama Tymka
2010.09.27 10:48
Najlepszym oswajaczem kompleksów jest zakochany w nas mężczyzna. Pomyślcie czy on na prawdę może się mylić mówiąc, że jesteśmy piękne? A dla innych przecież piękne być nie musimy. Ja tam śliczna jestem... najśliczniejsza w oczach Małżonka.Mój mężczyzna nr 2
Isiunia
2010.09.27 10:34
często jest tez tak, że faceci nie mają pojęcia o tym naszym celulicie, a my oczywiscie musimy ich uświadamiać, że mamy:)
madalenadelamur
2010.09.27 10:25
Isiunia napisał 2010-09-27 09:48:55slyszalam, ze na kompleks starosci u kobiety najlepszy...mlody narzeczony ;) A co do kompleksów - to zdecydowanie najważniejsza jest akceptacja siebie. Co nie znaczy samouwielbienie. Czyli - wiem, ze jestem niedoskonała, nie mam na to wpływu (chyba że stać mnie na oszałamiająco drogie i ryzykowne operacje plastyczne), ale mam wpływ na swój stosunek do siebie - i chcę siebie polubić taka, jaka jestem:) To moja dewiza życiowa:)Pięknie napisane...Z nami kobietami jest tak...Nasi mężczyźni nie mówią nam o naszych komplekasach a to znaczy,że Kochają nas takimi jakim jesteśmy i to jest piękne.Często jest tak,że to my same mówimy do nich zobacz jaki mam straszny cellulit na pupie,a mąż odpowie na to tak:mi się bardzo podobasz,albo zanim pojawił się u ciebie ten Cellulit urodziłaś mi naszego syna.Taka jest kolej rzeczy wiecznie młodzi nie będziemy tyleże kobietki są inne niż mężczyźni.Kobieta ma ciało jak Gąbka po prostu kurczy się.Trzeba podkreślać swoje piękno.Piękne będziemy zawsze tyleże inaczej...;)
Isiunia
2010.09.27 09:48
slyszalam, ze na kompleks starosci u kobiety najlepszy...mlody narzeczony ;) A co do kompleksów - to zdecydowanie najważniejsza jest akceptacja siebie. Co nie znaczy samouwielbienie. Czyli - wiem, ze jestem niedoskonała, nie mam na to wpływu (chyba że stać mnie na oszałamiająco drogie i ryzykowne operacje plastyczne), ale mam wpływ na swój stosunek do siebie - i chcę siebie polubić taka, jaka jestem:) To moja dewiza życiowa:)
Peppa
2010.09.27 09:10
wystarczy trochę sie postarać.nie ubierać babcinych kamizelek,kurpiowskich korali,ćwiczyć,dbać o siebie.wiadomo,że nie wszystkie komplesy da się zwalczyć,ale kobieta powinna być kobieta.nie mysleć tylko o rodzinie i dzieciach ale i o sobie. tak wygląda kobieta w wieku ok.70 lat i ładnie jej w tym;)ale dziewczyny która ma 30 lat jakoś w tym nie widzę.
AlusiaSz
2010.09.27 00:04
Jak zacznę chodzić w takich butach, to nabawię się kompleksu tracenia równowagi.2%blokersSz
oliwka
2010.09.27 00:02
AlusiaSz napisał 2010-09-26 22:33:54Moim kompleksem jest niski wzrost..... Poradźcie jak z tym walczyć?Nałożyć buty na konturnie... do wyboru do... koloru...
AlusiaSz
2010.09.26 22:33
Moim kompleksem jest niski wzrost..... Poradźcie jak z tym walczyć?2%blokersSz
Krystyna83
2010.09.26 22:28
http://kobieta.gazeta.pl/poradnik-domowy/1,65367,2906780.html ...przyjąć z godnością... poprawić to, co można i...pokochać siebie takim, jakim się jest...
Mama Julki
2010.09.26 20:11
Są takie kompleksy, z którymi walczyć się nie da... Zaakceptować też trudno...Ale, co zrobić, jak się nie ma tego, co się lubi, to się lubi to, co się ma:)
anusia
2010.09.26 19:48
nosa sobie nie obetnę ,chociaz go za skarby świata nie polubięno trudno- nauczyłam sie go traktowac jako rzecz niezbędna i szalenie użyteczną
Notak
2010.09.26 19:46
Ulinka napisał 2010-09-26 19:42:16Notak napisał 2010-09-26 19:39:54Magdaleno spróbuj walczyć ze starością, a to przeważnie kompleksy kobiet. Myślę, że i mężczyzn też masz racje pewnie niektórych tez.http://www.youtube.com/watch?v=kcIXHce9K9Y
oliwka
2010.09.26 19:44
Notak napisał 2010-09-26 19:39:54madalenadelamur napisał 2010-09-26 19:26:30Najlepiej nie przyzwyczajać się do nich po prostu walczyć z nimi ;)Magdaleno spróbuj walczyć ze starością, a to przeważnie kompleksy kobiet. E tam, po co z nią walczyć , trzeba przyjąć z godnością... od tego się nie... ucieknie... niestety... a czym prędzej się z nią zaprzyjażni kobieta tym lepiej dla niej i kompleksy pójdą sobie w... las...
Ulinka
2010.09.26 19:42
Notak napisał 2010-09-26 19:39:54Magdaleno spróbuj walczyć ze starością, a to przeważnie kompleksy kobiet. Myślę, że i mężczyzn też :-)
oliwka
2010.09.26 19:41
Ulinka napisał 2010-09-26 19:35:24Elenai napisał 2010-09-26 19:03:28Piękne i inteligentne kobiety kompleksów nie mają, UlinkoElenai napisał 2010-09-26 19:18:55
To był komplement w stronę Ulinki...
I vice versa, Elenai Hehehe... ja nie mogę tego stwierdzić, bo nie znam i nie widziałam Elenai... ale wierze Ci Ulinko na... słowo...
Notak
2010.09.26 19:39
madalenadelamur napisał 2010-09-26 19:26:30Najlepiej nie przyzwyczajać się do nich po prostu walczyć z nimi ;)Magdaleno spróbuj walczyć ze starością, a to przeważnie kompleksy kobiet. http://www.youtube.com/watch?v=u286YbRKG0s
oliwka
2010.09.26 19:38
Elenai napisał 2010-09-26 19:18:55
Oj Olivko... To był komplement w stronę Ulinki... Nie zrozumiałaś?
Acha - przez swoją wypowiedż nie umniejszam urodzie i inteligencji ULINKI - fajna z niej babeczka...taaaka kolorowa
Ulinka
2010.09.26 19:35
Elenai napisał 2010-09-26 19:03:28Piękne i inteligentne kobiety kompleksów nie mają, UlinkoElenai napisał 2010-09-26 19:18:55
To był komplement w stronę Ulinki...
I vice versa, Elenai
oliwka
2010.09.26 19:27
Sonia napisał 2010-09-26 19:25:58Rada na kompleksy-pokochać siebie:)100% akceptacji - to duży skuces !!!
madalenadelamur
2010.09.26 19:26
Najlepiej nie przyzwyczajać się do nich po prostu walczyć z nimi ;)
oliwka
2010.09.26 19:26
Elenai napisał 2010-09-26 19:18:55
Oj Olivko... To był komplement w stronę Ulinki... Nie zrozumiałaś?
Hihihi... zrozumiałam, zrozumiałam... ale tak napisałam ogólnie... Zobacz tylko na mój szczerbaty usmieszek... Lubię takie czasami "podchody"... a i chciałam przyjemność IZIE zrobić... że przecież uroda z inteligencją nie zawsze idzie w parze...Czasami lepiej być brzydszą i... mądrzejszą... no nie
Sonia
2010.09.26 19:25
Rada na kompleksy-pokochać siebie:)
Elenai
2010.09.26 19:18
Oj Olivko... To był komplement w stronę Ulinki... Nie zrozumiałaś?
oliwka
2010.09.26 19:14
Elenai napisał 2010-09-26 19:03:28Piękne i inteligentne kobiety kompleksów nie mają, UlinkoO przepraszam Elenai, ja chociaż stara i brzydka tez kompleksów nie mam, a cooo... tacy też muszą być i żyć... To po pierwsze... Lustereczko powiedz przecie kto najpiękniejszy na świecie. A po drugie: inteligentna osoba by tak nie napisała...
Elenai
2010.09.26 19:03
Piękne i inteligentne kobiety kompleksów nie mają, Ulinko
oliwka
2010.09.26 19:03
Isabelle napisał 2010-09-26 18:45:00Ulinka napisał 2010-09-26 18:40:19 Nie mam kompleksów. To jesteś w komfortowej sytuacji:] Pozazdrościć!IZUŚ nie brać do siebie - zaakceptować je a TY również będziesz w tej komfortowej sytuacji.
Ulinka
2010.09.26 18:58
Isabelle napisał 2010-09-26 18:45:00Ulinka napisał 2010-09-26 18:40:19 Nie mam kompleksów. To jesteś w komfortowej sytuacji:] Pozazdrościć!Mam tę świadomość .
Isabelle
2010.09.26 18:46
I przepraszam za literówkę w nazwie postu! Poprawić już nie mogę:)Słońce wstało zwariowało...
Isabelle
2010.09.26 18:45
Ulinka napisał 2010-09-26 18:40:19 Nie mam kompleksów. To jesteś w komfortowej sytuacji:] Pozazdrościć!Słońce wstało zwariowało...
oliwka
2010.09.26 18:44
IZA - moim zdaniem najlepszy sposób na nie to nie myśleć o nich... i już. Co tam kompleksy , przecież życie takie piękne jest... lalalala
Ulinka
2010.09.26 18:40
Nie mam kompleksów.
Isabelle
2010.09.26 18:32
Znamy je dobrze prawda? Czają się gdzieś i atakują kiedy się ich nie spodziewamy! KOMPLEKSY! Jak sobie z nimi radzicie?Słońce wstało zwariowało...