Zwykle, odcedzając ziemniaki, wodę wylewamy do zlewu, co jest dużym błędem! Jak się okazuje, ziemniaki są niskokaloryczne i lekkostrawne. Zawierają min. potas, żelazo, magnez, wapń, fosfor, wit. A, szereg wit. B, wit. E i K oraz błonnik i skrobię. W trakcie gotowania część tych drogocennych składników zostaje w wodzie, którą możemy wykorzystać.
O tym, że woda z gotowanych ziemniaków jest niezwykle cenna, niestety, wie bardzo niewiele osób. A szkoda... Jak się okazuje wodę z gotowanych ziemniaków można wykorzystać wielorako, m.in. do:
- podlewania kwiatków (jeśli nie solimy wody, oczywiście);
- robienia sosów i zup;
- taka woda pomaga leczyć kamienie nerkowe (należy regularnie pić wodę z odcedzonych ziemniaków);
- woda z gotowanych ziemniaków usuwa kamień w czajniku.
A co może leczyć sam ziemniak? Oto lista dolegliwości, na które ziemniak zadziała jak antidotum:
- wrzody żołądka lub dwunastnicy: należy pić ½ szklanki soku z surowego ziemniaka 3 razy dziennie. Sok pijemy 30 minut przed posiłkiem przez 1 miesiąc. Dla poprawy smaku można dodać trochę miodu lub soku z marchwi;
- kamienie nerkowe, osłabienie: wywar z gotowanych obierek ziemniaków;
- nadkwasota, zaparcia, schorzenia wątroby: sok ze startego ziemniaka – 2 razy dziennie po 2 łyżki, 30 minut przed posiłkiem;
- świąd, wypryski, podrażnienia skóry: ½ kg mąki ziemniaczanej rozpuścić w zimnej wodzie i wlać do gorącej kąpieli;
- oparzenia, odmrożenia, pęknięcia skóry: okłady ze starego ziemniaka surowego;
- zapalenie gardła: gardło płukać sokiem ze startych ziemniaków;
- zapalenie nerek: przejść na 5-dniową dietę ziemniaczaną (np. piure ziemniaczane, zupa kartoflana, ziemniaki pieczone, kluski śląskie).