Co myślicie o długich włosach?
Ja mam długie, prawie zawsze takie miałam, nie jakieś tam do pasa, czy coś, ale po prostu do ramion, za ramiona, albo trochę dłuższe. Moje Kochanie je lubi, ja też lubię sobie różne fryzury robić, typu warkocz, dwa warkocze, czy dobierane, albo jakieś inne wymyślne, które wiele czasu nie zajmują.
Spotykam się często z opinią, że jak już będę miała dzieci, to na pewno "zejdę" do krótkiej fryzury, żeby czasu nie tracić, ale mam też znajome, które mają małe dzieci, a nadal noszą długie włosy. Jak więc z tym jest? Rozumiem, że ciężko jest uporać się z długimi włosami, bo np. moje po umyciu schną co najmniej godzinę (nie używam suszarki), więc muszę je umyć co najmniej półtorej godziny przed wyjściem, żeby jeszcze je rozczesać. Ale z drugiej strony 8 lat temu ścięłam się na krótko (3cm, z tyłu wycieniowane), bo miałam bardzo zniszczone włosy farbowaniami i masakrycznie z tym się czułam, zanim mi włosy odrosły.
A jak to jet u Was?
chętnie więc potarmosi.
Mogłam równie dobrze powiedzieć o tych na nogach 
