Spotkania ,,Morsów"
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Jeśli sporty ekstremalne to co powiecie na takie:
http://www.youtube.com/watch?v=QInYScsp8FU&feature=related
Przyznam się że miała bym ochotę spróbować! Tylko odwagi mi brak..Mój największy wyczyn to tylko chodzenie boso po śniegu..hihi przypadkiem..
I co wy na to! Czy to wariactwo czy nie lada wyczyn!
Dla mnie to mrożąca krew w żyłach odwaga. Ja jestem organizmem ciepłolubnym i pewnie morsem nigdy nie zostanę, choć ma to swoje dogre strony - np. organizm staje się odporny, znika cellulit...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Celulit mówisz ?!
Celulit mówisz ?!
Ja tam wolę mój celulit mieć przy sobie i patrzeć z boku na wyczyny odważnych - najlepiej oglądając zdjęcia siedząc na kanapie z gorącą herbatką
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
Kiedyś mnie kusiło, zeby spróbować takiego "morsowania".
Ale się nie odważyłam.
Teraz to już chyba wolę siedzenie w cieple.
Tez mi kiedys przez mysl przeszlo sporobwac ale szybko mi ochota przeszla. Jak mnie przy 20 stopniach w domu zima marzna nogi i musze chodzic w skarpetach i bluzie:D...niestety moj organizm jest cieplolubny. Ale moze kiedys sie dowaze?
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Nigdy! Jestem ciepłolubna :)
Celulit mówisz ?!
No właśnie i to jest dość istotny powód, aby zostać morsem :)
Choć ja chyba wolę wydawać pieniądze na serum i kremy antycellulitowe :)
Ja się zwdrygam przed zimnym prysznicem, a tu o morsach mowa. Może gdyby mnie siłą zmusić, to bym tam wlazła. Dobrowolnie wolę nie. Mimo to jednak podziwiam i jestem zainteresowana tym jak ci ludzie zostają morsami, bo przecież chyba nie jest tak, że pewnego dnia po prostu wskakują między kry i się cieszą.
- Zarejestrowany: 16.04.2012, 07:51
- Posty: 9
jestem morsem od dwóch lat- chętnie rozwieję wszelkie wątpliwości :) odczuwam masę pozytywnych skutków zimowych kąpieli- skóra faktycznie staje się jędrniejsza, bardziej napięta, schodzi ze mnie cały stres i rzadziej się przeziębiam, polecam wszystkim :)
- Zarejestrowany: 15.12.2009, 22:07
- Posty: 4215
nie wiem czy bym sie zdecydowała wejść do zimnej wody....ostatnio zrobiłam sie taki zmarzluch i bardziej ciągnie mnie by sie wygrzać...
- Zarejestrowany: 16.04.2012, 07:51
- Posty: 9
ja też ogólnie jestem zmarzluch straszny, ale taka kąpiel to zupełnie co innego, po dobrej rozgrzewce z przyjemnością się zdejmuje ubranie, w samej wodzie też nie jest zimno, bo zimą woda jest cieplejsza niż powietrze (dość mocno odczuwalnie), nigdy nie odczułam nieprzyjemnego zimna, zawsze są to tylko pozytywne doznania:)
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
To ja mam pytanko, jako początkująca miała bym ochotę zrobić sobie taką kąpiel od czego zacząć i kiedy najlepiej?
- Zarejestrowany: 16.04.2012, 07:51
- Posty: 9
wg mnie najlepiej zacząć na początku zimy, dokładniej w momencie kiedy temperatura powietrza spadnie poniżej 0, a to dlatego, że wtedy zaczyna się odczuwać, że woda jest cieplejsza i kąpiel sprawia większą przyjemność. Ja się najlepiej czuję w wodzie, gdy temperatura powietrza wynosi ok. -10. Dobrze jest znaleźć już istniejącą grupę morsów i do niej dołączyć- wtedy będzie można podpatrzeć jak się rozgrzać, podpytać kogoś o coś, a przede wszystkim zawsze to raźniej :) do pierwszej kąpieli nie trzeba się przygotowywać w żaden specjalny sposób, warto natomiast wziąć ze sobą duży ręcznik lub szlafrok (żeby od razu po wyjściu się opatulić), można zabrać także buty- mam tu na myśli neopreonowe bądź takie zwykłe do wody- a to dlatego, że w zimie to niewiadomo co może leżeć na dnie i lepiej uważać, żeby nie wejść w żadną butelkę lub nie stanąć na ostrym kamieniu. Przed wejściem do wody należy zrobić rozgrzewkę- mamy odczuć, że zrobiło nam się dużo cieplej, ale się nie spocić- samemu trzeba wyczuć ten moment kiedy już jesteśmy gotowi się rozebrać. Powodzenia! :)
- Zarejestrowany: 16.04.2012, 07:51
- Posty: 9
wklejam link do artykułu o morsowaniu- mam nadzieję, że się przyda i rozwieje Wasze wątpliwości :) https://www.familie.pl/artykul/Podsumowanie-sezonu-zimowych-kapieli-czyli-dlaczego-warto-zostac-morsem,4924,1.html