27 czerwca 2011 20:30 | ID: 572429
Ja najpierw nakładam serum przeciw rozdwajaniu się końcówek (Avon), potem suchę, potem używam odżywki do prostowania (Avon) i prostuję. Czasem na koniec trochę pryskam lakierem
27 czerwca 2011 20:31 | ID: 572432
Ja najpierw nakładam serum przeciw rozdwajaniu się końcówek (Avon), potem suchę, potem używam odżywki do prostowania (Avon) i prostuję. Czasem na koniec trochę pryskam lakierem
Częste prostowanie prostownicą niszczt włosy, cgyba że prostujesz szczotką;)
28 czerwca 2011 12:41 | ID: 572984
Po wysuszeniu, ułożeniu nakładam gumę do włosów, by je jeszcze bardziej podnieść:
28 czerwca 2011 12:58 | ID: 573009
28 czerwca 2011 12:59 | ID: 573012
Ciagle marzy mi się kok, ale nie wytrzymuję z zapuszczaniem i w końcu ścinam i cieniuję włosy. Mam strasznie gęste i ciężkie i jeśli nie są tak ścięte, to wyglądają na oklapnięte strasznie. Może kiedyś mi się uda doczekać koka!
28 czerwca 2011 13:01 | ID: 573018
A na koniec lakier.
28 czerwca 2011 13:03 | ID: 573020
Ciagle marzy mi się kok, ale nie wytrzymuję z zapuszczaniem i w końcu ścinam i cieniuję włosy. Mam strasznie gęste i ciężkie i jeśli nie są tak ścięte, to wyglądają na oklapnięte strasznie. Może kiedyś mi się uda doczekać koka!
hm...długie też można pocieniować, żeby wyglądały na lżejsze, a jak nie chce sie układać to kok...;)
28 czerwca 2011 13:09 | ID: 573035
Najważniejsze jest dobre obcięcie, wtedy nie ma problemu z układaniem. Po umyciu tylko pianka i nawet nie czeszę.
28 czerwca 2011 13:11 | ID: 573039
Najważniejsze jest dobre obcięcie, wtedy nie ma problemu z układaniem. Po umyciu tylko pianka i nawet nie czeszę.
Ja musze po umyciu poczesać, zeby wyczesać włosy które wypadły, bo będą mi spadać przez cały dzień
28 czerwca 2011 17:58 | ID: 573213
Najważniejsze jest dobre obcięcie, wtedy nie ma problemu z układaniem. Po umyciu tylko pianka i nawet nie czeszę.
Ja podobie:) Z tym, że po myciu nakładam jedwab, potem gumę:) Robię palcami fryzurkę( mam króciutkie włosy) i gotowe:)
28 czerwca 2011 18:03 | ID: 573215
po myciu tylko szczotka i suszarka... na wieksze wyjscia bawie sie prostownica
EDIT: jesli czesze koka lub ogolnie wlosy zaczesuje do gory, to wtedy uzywam lakieru w atomizerze
18 lipca 2011 17:19 | ID: 591299
Ja próbowałam używać różnych środków do utrwalenia fryzury - ale mam takiego "hopla", że wydaje mi się, że po każdym środku (wszystko jedno: pianka, spray, płyn, żel, guma) moje włosy wyglądają jak z plastiku...:P
Z postu została usunięta reklama!
18 lipca 2011 18:20 | ID: 591348
Ja sporadycznie gumę do włosów a jak zaszaleję z pianką lub lakierem to potem łupieżu nie umniem się pozbyć.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.