-
1
Bartt
Zarejestrowany: 06-05-2009 22:23 .
Posty: 5452
2009-08-28 15:43:26
28 sierpnia 2009 15:43 | ID: 46179
Ja jak tylko wracam do domu przebieram się w spodenki i jakąś koszulkę. Nie lubię chodzić w tym, w czym jestem w pracy :)
-
2
usunięty użytkownik
2009-08-28 15:45:40
28 sierpnia 2009 15:45 | ID: 46181
dresiki i koszulka obowiązkowo :) nie lubię w jeansach lub w spódnicy po domu biegać mąż też się przebiera albo w dresik albo w jakieś krótkie spodenki :)
-
3
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2009-08-28 15:55:09
28 sierpnia 2009 15:55 | ID: 46192
U nas również totalny luz... ja w getrach i luzna bluzeczka a mąż spodnie lub spodenki i koszulka... nie w tym co w pracy... przebiera się...
... a teraz czmychnął na rybki ... hehehe....
-
4
usunięty użytkownik
2009-08-28 16:47:36
28 sierpnia 2009 16:47 | ID: 46204
też wskakuje w strój domowy na luzie
-
5
usunięty użytkownik
2009-08-28 18:47:46
28 sierpnia 2009 18:47 | ID: 46212
zawsze marzę w takim momencie żeby zrzucić ciuchy i wskoczyć w coś luźnego:) Zresztą niektóre rzeczy, w których chodziło się pół dnia nadają się tylko do prania, szczególnie latem. Koszule małżonka bez dwóch zdań a syn też coś dorzuci...
-
6
usunięty użytkownik
2009-08-28 19:03:46
28 sierpnia 2009 19:03 | ID: 46213
a po spacerze z Małym zawsze wiadomo patrząc na moje ciuchy co było jedzone i robione Nawet mimo szczerych chęci nieprzebranie nie wchodzi w grę:P
-
7
monaaa71
Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46 .
Posty: 28735
2009-08-28 21:11:39
28 sierpnia 2009 21:11 | ID: 46252
po mieszkaniu chodze w dresie,podkoszulce-wygoda przede wszystkim!
-
8
usunięty użytkownik
2009-08-28 21:13:40
28 sierpnia 2009 21:13 | ID: 46256
dresik lub szorty i oczywiście jakaś koszulka ( najchętniej na ramiączkach )
-
9
Mikalina
Zarejestrowany: 10-07-2009 09:51 .
Posty: 162
2009-08-28 21:30:42
28 sierpnia 2009 21:30 | ID: 46258
A ja bym najchętniej bez ciuchów chodziła, które mam w zwyczaju wyzywac od szmat. Bo tak naprawdę to tylko kawałki materiału, krepujące nasze ciało, nie pozwalające mu oddychać. Niestety nie moge tak zrobic, zbyt wielu miałabym obserwatorów, więc pozwaam sobie tylko chodzic na bosaka.
-
10
usunięty użytkownik
2009-08-28 21:34:25
28 sierpnia 2009 21:34 | ID: 46259
Ja lubię ubrania... i wcale nie krępują moich ruchów, czuję się w nich swobodnie
-
11
Karen
Zarejestrowany: 18-08-2009 21:31 .
Posty: 141
2009-08-28 21:54:31
28 sierpnia 2009 21:54 | ID: 46265
Odpowiedź na #10
Ja tez zaraz po przyjściu do domu przebieram się w coś luźnego,taki już mam pierwszy odruch jak wejde do domu,a nago nie potrafiłabym chodzic,nie lubię nawet nago spać
-
12
Bulinka
Zarejestrowany: 18-02-2009 22:24 .
Posty: 2779
2009-08-28 22:34:49
28 sierpnia 2009 22:34 | ID: 46273
Różnie,latem chodzę w jakiejś letniej sukience a zima ciepły dresik.A mąż ,wstyd się przyznać,najlepiej lubi po domu w samych spodenkach paradowac
-
13
mati
Zarejestrowany: 26-03-2008 20:16 .
Posty: 1166
2009-08-28 22:54:35
28 sierpnia 2009 22:54 | ID: 46283
krótkie spodenki lub dresy i domowy t-shirt :) żonka tak samo :)
-
14
Małgosia
Zarejestrowany: 22-09-2009 07:57 .
Posty: 567
2009-09-23 07:09:55
23 września 2009 07:09 | ID: 54271
Lubię przebrać się w coś miękkiego - gdy jest bardzo ciepło w krótką sukienkę na ramiączkach, a poza tym mam domowy dres. Do prac w ogródku ubieram sprane jeansy i bawełniany podkoszulek. Nie lubię natomiast mieć nic na nogach, więc po domu chodzę na bosaka, po ogrodzie na bosaka lub w japonkach.
-
15
usunięty użytkownik
2009-09-23 07:21:55
23 września 2009 07:21 | ID: 54275
zawsze w gotowości czyli jeans i koszulka :)
jednak do prac domowych wskakuję w dres (roboczy) :)
-
16
LucynaK
Zarejestrowany: 14-09-2009 19:27 .
Posty: 41
2009-09-23 09:16:25
23 września 2009 09:16 | ID: 54351
po powrocie do domu od razu wskakuję w coś wygodnego latem spodenki i koszulka na ramiączkach a zimą dresik i ciepłe skarpetki
a mój mąż nie zmienia ubioru po powrocie do domu ale to dlatego że późno wraca
-
17
usunięty użytkownik
2009-09-23 10:17:21
23 września 2009 10:17 | ID: 54386
Kiedyś się nie przebierałam. Ale teraz tak, bo mam za długie spodnie, podwijanie nie wchodzi w gre, bo się gniotą nogawki. To od czasu jak częściej nosze buty na obcasach. No i uwielbiam chodzic boso.
-
18
kaskur
Zarejestrowany: 26-01-2009 09:54 .
Posty: 6450
2009-09-23 23:27:48
23 września 2009 23:27 | ID: 54876
zwykle sie przebieram bo maluchy potrafia szybko mnnie upaskudzić
-
19
Katianka
Zarejestrowany: 21-11-2009 21:05 .
Posty: 2636
2010-01-25 01:38:34
25 stycznia 2010 01:38 | ID: 120729
Jak tylko wracam do domu to się przebieram. Latem są to krótkie spodenki i koszulka na ramiączkach a zimą dresik
-
20
Tigrina
Zarejestrowany: 26-11-2009 23:06 .
Posty: 4674
2010-01-25 02:09:23
25 stycznia 2010 02:09 | ID: 120738
Ja się przebieram po powrocie do domu w luźniejsze spodnie, nawet dżinsowe, ale bardziej luźne, moje Kochanie po powrocie do domu zakłada zimą spodnie od dresu, latem spodenki do kolan :-)