Używacie różu do policzków? Bardzo mi się podoba twarz muśnięta różem, jest taka świeża. Dobrze nałożony róż optycznie modeluje twarz.
7 stycznia 2011 11:24 | ID: 371608
używam, w bardzo delikatnym odcieniu,
naturalnie jestem bardzo blada, np. podkład muszę mieć najjaśniejszy w gamie, do tego nigdy nie mam rumieńców, bez pomocy moja twarz to białą plama,bo oprawa oczu też nie jest z najciemniejszych.zazdroszczę tym którzy nie muszą sobie poprawiać urody.
7 stycznia 2011 12:41 | ID: 371683
używam jak najbardziej ,dzięki niemu można ładnie wymodelować twarz:)
7 stycznia 2011 12:44 | ID: 371687
używam musu do policzków
7 stycznia 2011 14:36 | ID: 371767
Będę używać od czasu do czasu - jak juz sobie kupię. Noszę się od jakiegoś czasu z zamiarem zakupu, no ale to nic pilnego.
7 stycznia 2011 17:16 | ID: 371864
Tak używam. Obecnie jasnego bladego różu. Wygląda świeżo i naturalnie
7 stycznia 2011 17:43 | ID: 371884
Trudno to nazwać różem, bo jest brzoskwiniowe. Ale używam zawsze. Maluję oczy, pudruję twarz i maluję usta, więc poliki też muszę zrobić. Jest to wykończenie makijażu. Nadaje zupełnie innego wyrazu oczom.
7 stycznia 2011 18:33 | ID: 371900
...nie, nie używam różu...ja i tak mam poliki - różowe...
7 stycznia 2011 22:48 | ID: 372069
Uzywam w perelkach.
8 stycznia 2011 12:14 | ID: 372249
nigdy nie używałam
8 stycznia 2011 12:17 | ID: 372251
nigdy nie używałam
Może czas spróbować
28 stycznia 2011 14:20 | ID: 396184
Wiecie co?
Róż, który zamierzałam kupić został podobno wycofany. Był to Astor 06.
I teraz nie wiem, w jaki sposób mogę wybrać dla siebie odpowiedni odcień ( tamten wybrała mi kosmetyczka, ta, która wtedy robiła pokaz). Może potraficie?
Jak to się dobiera?
28 stycznia 2011 14:25 | ID: 396191
Wiecie co?
Róż, który zamierzałam kupić został podobno wycofany. Był to Astor 06.
I teraz nie wiem, w jaki sposób mogę wybrać dla siebie odpowiedni odcień ( tamten wybrała mi kosmetyczka, ta, która wtedy robiła pokaz). Może potraficie?
Jak to się dobiera?
Nie powiem bo nie wiem ;) mi kiedyś doradziła Pani w drogerii ;) i wiem, że nie jest idealny. Chciałabym poznać odpowiedni lecz nie wiem jak
28 stycznia 2011 14:26 | ID: 396192
Obecnie mam Inglot nr 95
28 stycznia 2011 14:28 | ID: 396193
Wiecie co?
Róż, który zamierzałam kupić został podobno wycofany. Był to Astor 06.
I teraz nie wiem, w jaki sposób mogę wybrać dla siebie odpowiedni odcień ( tamten wybrała mi kosmetyczka, ta, która wtedy robiła pokaz). Może potraficie?
Jak to się dobiera?
Zapytaj sprzedawczynię - one wiedzą jak doradzić. Może Astor wprowadził jakiś zamiennik.
28 stycznia 2011 14:42 | ID: 396210
Od niedawna używam różu i jestem zdania, że jednak twarz muśnięta różem wygląda zjawiskowo, oczywiście nie może to być mocny róż, ja mam z Loreal i jestem zadowolona.
28 stycznia 2011 14:46 | ID: 396215
Znalazłam taką informację, która może się przydać:
'Dla posiadaczek bladej cery najodpowiedniejsze będą odcienie chłodnego różu lub czerwieni.
Cera jasna, kremowa będzie ładnie komponować się z różnymi odcieniami różu, beżu, moreli i brzoskwini.
Dziewczyny z cerą o ciepłobeżowym odcieniu powinny wybrać róże lekko morelowe.
Cera oliwkowa dobrze wygląda pociągnięta różem w odcieniu koralowym, miedzianym, ciepłym brązem.
Dziewczyny o ciemnej, opalonej karnacji powinny używać różu w kolorze intensywnej moreli, brzoskwini, pomarańczy i koralu. Jesienią i zimą do ciemnej cery warto używać pudru brązującego.'
A tu taka informacja jak nakładać i modelować twarz:
'Róż najlepiej nakładać dużym, ściętym ukośnie pędzlem.
Twarz okrągła
Róż nakładaj od połowy ucha w kierunku ust. Wciągnij policzki i maluj w miejscu ich zapadnięcia.
Twarz kwadratowa
Róż nakładaj skośnie od skroni do skrzydełek nosa.
Twarz w kształcie serca
Róż nakładaj tuż pod kośćmi policzkowymi.
Twarz prostokątna
Róż nakładaj poziomo na linii kości policzkowych.
Twarz owalna
Nie wymaga korygowania. Dla odświeżenia twarzy nakładaj niewielką ilość różu na sam środek policzków.'
28 stycznia 2011 14:48 | ID: 396218
Fajne te informacje. Przydadzą się.
28 stycznia 2011 14:53 | ID: 396226
Ja jeszcze dodam, do informacji, które napisała Czerwona Panienka, że najlepiej róż się nakłada przy lekkim uśmiechu, wtedy bardziej uwydatnią się policzki i nie ma problemu z odpowiednim nałożeniem, kiedyś gdzieś to przeczytałam i teraz faktycznie u mnie to się sprawdza.
28 stycznia 2011 14:56 | ID: 396230
To jest bardzo ciekawe.
28 stycznia 2011 14:59 | ID: 396235
Ja np maluję policzki robiąc lekką rybkę z ust i lekko wciągając policzki
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.