12 października 2010 18:51 | ID: 307838
12 października 2010 18:52 | ID: 307841
12 października 2010 18:56 | ID: 307846
12 października 2010 18:59 | ID: 307850
12 października 2010 19:25 | ID: 307880
12 października 2010 22:18 | ID: 308036
12 października 2010 22:25 | ID: 308047
12 października 2010 22:34 | ID: 308053
13 października 2010 01:12 | ID: 308074
13 października 2010 01:55 | ID: 308084
13 października 2010 07:25 | ID: 308098
13 października 2010 11:35 | ID: 308214
13 października 2010 11:45 | ID: 308220
14 października 2010 12:07 | ID: 309231
14 października 2010 12:12 | ID: 309232
15 października 2010 22:54 | ID: 310228
15 października 2010 22:59 | ID: 310233
16 października 2010 06:59 | ID: 310325
17 grudnia 2014 23:18 | ID: 1172325
Ja jak najbardziej polecam{WYMODEROWANO}. Szare mydło strasznie wyszusza i nie jest zbyt dobre dla skóry.
18 grudnia 2014 14:02 | ID: 1172477
Dawno... dawno temu... gdy szampony nie były powszechnie znane, moje długie włosy (warkocze) mama myła białym jeleniem. Spłukać trzeba było octem, zeby je zmiękczyć (a przy okazji "ochrona" przed nieproszonymi lokatorami). Warkocze były grube. Nie chwaląc się jak idę robić trwałą, to fryzjerka ma co robić, bo włosów jest nadal dużo. Nigdy nie farbowałam włosów, raz skusiłam się na rozjaśnienie (mam blond) i nigdy więcej. Teraz trochę siwieją, ale po umyciu przbija blond. Teraz we wszystkim jest tyle chemii.
18 grudnia 2014 18:10 | ID: 1172498
ja używam biały jeleń:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.