10
Malwinka
Zarejestrowany: 06-08-2009 12:50 .
Posty: 2310
2010-02-08 09:48:53
Olej rycynowy tak, Proporcje??? Joanna Chmielewska w swojej autobiografii pisze tak:
"Zazdrościłam Wandzie....
...która miała wyjątkowo piękne włosy. Zachwyciłam się nimi, nie kryjąc zazdrości.
- Ach, proszę pani...powiedziała Wanda. Rok temu byłam zupełnie łysa - prawie ! Zdumiałam się niedowierzająco i poprosiłam o szczegóły. Wyjawiła je chętnie. Wyłysiała po jakiejś chorobie do tego stopnia, że więcej miała na głowie gołych placków, niż włosów, a w dodatku te resztki wychodziły jej pasmami. Na całe garście już ich nie starczało. Zrozpaczona, pod wpływem czyjejś rady zaczęła smarować głowę rycyną i przez rok miała zmarnowane wszystkie soboty i niedziele, zabieg wygladał bowiem następująco:
W sobotę wieczorem wcierała w głowę ciepła rycynę za pomocą szczoteczki do zębów, raz koło razu w całą skórę, okręcała łeb ręcznikiem i spała w tym naboju. W niedzielę rano myła szczątki włosów i czekała aż wyschną, bo suszarki stanowiły luksus w owym czasie niedostępny. Przetrzymała ten rok i skutek był wstrząsający: grzywa jej wyrosła jak u tarpana.
Przyszła później chwila, kiedy ruszyły w dal takze moje włosy. Żadnej ciężkiej choroby nie przechodziłam... ale włosy zaczęły mi wychodzić również grubymi pasmami i przeraziłam się tym śmiertelnie. Przypomniałam sobie o rycynie Wandy, rzuciłam się na kurację, z tym, ze nie musiałam marnować żadnych sobót i niedziel. Trzymałam miksturę 5 godzin, albo trochę dłużej, potem to myłam i dla odmiany spałam na wałkach do kręcenia. Wytrzymałam 3 miesiące, a rezultat był taki, jak u Wandy, przy najgorszym szarpaniu wychodził jeden włosek, czasem dwa.
Po paru latach sytuacja się powtórzyła, znów się uczepiłam rycyny i znów pomogła olsniewająco. Autorytatywnie stwierdzam, że nie istnieje lepsze lekarstwo na włosy. Rycyna działa bezbłędnie i ma tylko 2 wady: Primo: każde mycie głowy co tydzień zabiera człowiekowi co najmniej 7 godzin, a secundo: włosy od niej trochę ciemnieją i wyglądają jak odrosty po farbowaniu. Nie śmierdzi to natomiast wcale i zmywa się bez trudu szamponem i porządnie ciepłą wodą."