-
41
Alina63
Zarejestrowany: 26-01-2010 19:21 .
Posty: 18946
2015-02-27 17:25:50
27 lutego 2015 17:25 | ID: 1198032
Joaśka35 (2015-02-27 17:24:15)
Alina63 (2015-02-27 17:22:16)
to może koszulkę nocną??
Tylko do spania .
-
42
usunięty użytkownik
2015-02-27 20:54:47
27 lutego 2015 20:54 | ID: 1198051
U mnie nie ma chodzenia w pidżamie. Śniadanie zwykle jadam już ubrana, a wieczorem zaraz przed pójściem spać biorę prysznic i zakładam nocną bieliznę :)
-
43
usunięty użytkownik
2015-02-27 21:13:43
27 lutego 2015 21:13 | ID: 1198064
Rano przebieram się w codzienne ubranie. Jakoś niechlujnie bym się czula w piżamie. Taki stroj to tylko do spania
-
44
MirkaIks
Zarejestrowany: 27-02-2015 23:00 .
Posty: 29
2015-02-27 23:52:08
27 lutego 2015 23:52 | ID: 1198176
A ja uwielbiam chodzić w szlafroku. Weekend to dla mnie chodzenie w szlafroku = relaks. Lubię owinąć się miękkim lawendowym materiałem i poczuć, że teraz chwila wolnego, także od codziennego wypicowania :)
-
45
dagmaruffka
Zarejestrowany: 19-03-2012 16:52 .
Posty: 17675
2015-02-28 07:46:57
28 lutego 2015 07:46 | ID: 1198253
Dzisiaj z chęcią bym została w domu i cały dzień spędziła w pizamach ;)
-
46
BockaMammsa
Zarejestrowany: 13-02-2015 16:33 .
Posty: 27
2015-03-01 08:46:28
1 marca 2015 08:46 | ID: 1198534
Dla mnie najfajniejsze jest chodzenie w dresach. spodnie, bluza i komfort gotowy
-
47
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2015-03-01 09:45:15
1 marca 2015 09:45 | ID: 1198558
BockaMammsa (2015-03-01 08:46:28)
Dla mnie najfajniejsze jest chodzenie w dresach. spodnie, bluza i komfort gotowy
Dres albo leginsy:) kiedyś wogóle nie chodziłam w dresach, ale teraz lubię taki luz;)
-
48
usunięty użytkownik
2015-03-01 10:10:29
1 marca 2015 10:10 | ID: 1198571
Sonia (2015-03-01 09:45:15)
BockaMammsa (2015-03-01 08:46:28)
Dla mnie najfajniejsze jest chodzenie w dresach. spodnie, bluza i komfort gotowy
Dres albo leginsy:) kiedyś wogóle nie chodziłam w dresach, ale teraz lubię taki luz;)
Mam podobnie. Dresik jednak musi być przylegający i sexi , a nie rozciagnięty worek, do tego zawsze lekki makijaż. Do legisów, tuniczka.
Uwielbiam jeansy ale nie cierpie chodzić w nich po domu. Strasznie niewygodne się wydają.
-
49
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2015-03-01 10:13:14
1 marca 2015 10:13 | ID: 1198575
Miętówka (2015-03-01 10:10:29)
Sonia (2015-03-01 09:45:15)
BockaMammsa (2015-03-01 08:46:28)
Dla mnie najfajniejsze jest chodzenie w dresach. spodnie, bluza i komfort gotowy
Dres albo leginsy:) kiedyś wogóle nie chodziłam w dresach, ale teraz lubię taki luz;)
Mam podobnie. Dresik jednak musi być przylegający i sexi , a nie rozciagnięty worek, do tego zawsze lekki makijaż. Do legisów, tuniczka.
Uwielbiam jeansy ale nie cierpie chodzić w nich po domu. Strasznie niewygodne się wydają.
Chyba nie ma nic gorszego, jak wypchnięte kolana w spodniach dresowych...
-
50
Marietka
Zarejestrowany: 29-01-2012 21:55 .
Posty: 28005
2015-03-01 10:14:07
1 marca 2015 10:14 | ID: 1198576
-
51
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2015-03-01 10:15:31
1 marca 2015 10:15 | ID: 1198580
Marietka (2015-03-01 10:14:07)
Ja to z rana mało kiedy chodzę w pidżamach, ale wieczorem bardzo to lubię.... Często kąpiele urządzam szybciej, własnie po to, aby ''polatać'' w pidżamach:)
-
52
usunięty użytkownik
2015-03-01 10:17:18
1 marca 2015 10:17 | ID: 1198583
Sonia (2015-03-01 10:13:14)
Miętówka (2015-03-01 10:10:29)
Sonia (2015-03-01 09:45:15)
BockaMammsa (2015-03-01 08:46:28)
Dla mnie najfajniejsze jest chodzenie w dresach. spodnie, bluza i komfort gotowy
Dres albo leginsy:) kiedyś wogóle nie chodziłam w dresach, ale teraz lubię taki luz;)
Mam podobnie. Dresik jednak musi być przylegający i sexi , a nie rozciagnięty worek, do tego zawsze lekki makijaż. Do legisów, tuniczka.
Uwielbiam jeansy ale nie cierpie chodzić w nich po domu. Strasznie niewygodne się wydają.
Chyba nie ma nic gorszego, jak wypchnięte kolana w spodniach dresowych...
Zgodzę się, okropność.
-
53
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2015-03-01 10:22:32
1 marca 2015 10:22 | ID: 1198588
Miętówka (2015-03-01 10:17:18)
Dla mnie najfajniejsze jest chodzenie w dresach. spodnie, bluza i komfort gotowy
Dres albo leginsy:) kiedyś wogóle nie chodziłam w dresach, ale teraz lubię taki luz;)
Mam podobnie. Dresik jednak musi być przylegający i sexi , a nie rozciagnięty worek, do tego zawsze lekki makijaż. Do legisów, tuniczka.
Uwielbiam jeansy ale nie cierpie chodzić w nich po domu. Strasznie niewygodne się wydają.
Chyba nie ma nic gorszego, jak wypchnięte kolana w spodniach dresowych...
Zgodzę się, okropność.
I obwisła pupa.....
-
54
Stokrotka
Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58 .
Posty: 66136
2015-03-01 10:24:30
1 marca 2015 10:24 | ID: 1198591
Sonia (2015-03-01 10:22:32)
Miętówka (2015-03-01 10:17:18)
Dla mnie najfajniejsze jest chodzenie w dresach. spodnie, bluza i komfort gotowy
Dres albo leginsy:) kiedyś wogóle nie chodziłam w dresach, ale teraz lubię taki luz;)
Mam podobnie. Dresik jednak musi być przylegający i sexi , a nie rozciagnięty worek, do tego zawsze lekki makijaż. Do legisów, tuniczka.
Uwielbiam jeansy ale nie cierpie chodzić w nich po domu. Strasznie niewygodne się wydają.
Chyba nie ma nic gorszego, jak wypchnięte kolana w spodniach dresowych...
Zgodzę się, okropność.
I obwisła pupa.....
Częsty to widok niestety ale nikomu nie przetłumaczysz bo tak najwygodniej..
-
55
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2015-03-01 10:26:34
1 marca 2015 10:26 | ID: 1198593
Dla mnie najfajniejsze jest chodzenie w dresach. spodnie, bluza i komfort gotowy
Dres albo leginsy:) kiedyś wogóle nie chodziłam w dresach, ale teraz lubię taki luz;)
Mam podobnie. Dresik jednak musi być przylegający i sexi , a nie rozciagnięty worek, do tego zawsze lekki makijaż. Do legisów, tuniczka.
Uwielbiam jeansy ale nie cierpie chodzić w nich po domu. Strasznie niewygodne się wydają.
Chyba nie ma nic gorszego, jak wypchnięte kolana w spodniach dresowych...
Zgodzę się, okropność.
I obwisła pupa.....
Częsty to widok niestety ale nikomu nie przetłumaczysz bo tak najwygodniej..
Tam, gdzie kiedyś mieszkałam sąsiadka tak się nosiła...Obwisła pupa, wypchniete kolana, szary dres, często nie pierwszej już świeżości...Okropność...
-
56
dagmaruffka
Zarejestrowany: 19-03-2012 16:52 .
Posty: 17675
2015-03-01 13:59:30
1 marca 2015 13:59 | ID: 1198640
Ja będę miała jutro chyba dzień piżamowy - o ile nie przypomni mi się, ze do sklepu mam iśc :D
-
57
Stokrotka
Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58 .
Posty: 66136
2015-03-01 17:45:09
1 marca 2015 17:45 | ID: 1198682
MirkaIks (2015-02-27 23:52:08)
A ja uwielbiam chodzić w szlafroku. Weekend to dla mnie chodzenie w szlafroku = relaks. Lubię owinąć się miękkim lawendowym materiałem i poczuć, że teraz chwila wolnego, także od codziennego wypicowania :)
Ja tak lubię jak czasem wracam bardzo zmęczona po całym dniu..
-
58
dagmaruffka
Zarejestrowany: 19-03-2012 16:52 .
Posty: 17675
2015-03-02 08:56:07
2 marca 2015 08:56 | ID: 1198932
dagmaruffka (2015-03-01 13:59:30)
Ja będę miała jutro chyba dzień piżamowy - o ile nie przypomni mi się, ze do sklepu mam iśc :D
No i .. jak narazie, to piżamka, tzn koszulka i majteczki, z tym, że zarzuce jakies spodnie dresowe, gdyby mial np. listonosz zapukac czy cos.
-
59
Aleksandra Wiktoria
Zarejestrowany: 06-11-2014 13:16 .
Posty: 897
2015-03-03 10:32:38
3 marca 2015 10:32 | ID: 1199471
Domowy dresik <3
Najwygodniej :D Rozciągnięta koszulka (najlepiej brata) :p
-
60
Sanne
Zarejestrowany: 19-07-2011 15:30 .
Posty: 4945
2015-03-03 11:20:32
3 marca 2015 11:20 | ID: 1199503
Nie lubię tego, rano( albo po południu ;P) jak wstaje lecę pod prysznic, nakladam jeansy, bluzeczke i jest git. W sobote i niedziele dopuszczalne sa dresy ;) dla całej rodziny ;)