Nie wiem czy to przez kryzys i ubożenie polskiego społeczeństwa, ale...
Dzisiaj chciałam oddać buty do szewca, aby przyszył mi zepsuty zamek w botkach. Poszłam do jednego i powiedział, że okres oczekiwania na usługę to... 2 tygodnie.
Poszłam do drugiego i usługę wykona mi na przyszłą środę. Powiedział, że nigdy nie był tak zawalony robotą jak w tym roku.
Czyżby ludzi nie było stać na nowe buty i reperują stare?
Czy Wy również oddajecie buty do szewca?