Czy pamiętacie ten dzień ???
Ja pamiętam go doskonale było to w niedzielę 13 grudnia 1981r. - mąż rano pojechał do swojej siostry po mięso na święta a ja zostałam w domu z prawie 2-letnim synkiem. Włączyłam TV - nic tylko melodie grają, radio - to samo - co jest myślę ?
Poszłam do koleżanki obok a ona też jeszcze nic nie wiedziała co się dzieje. Po powrocie do domu włączyłam ponownie TV i wtedy natrafiłam na wystąpienie gen. Wojciecha Jaruzelskiego - przytuliłam synka mocno do siebie chodząc po mieszkaniu z pokoju do pokoju łkając modliłam się by mąż wrócił jak najszybciej. Te godziny wyczekiwania wtedy na niego to ciągnęły się w nieskończoność ale wieczorkiem wrócił i jakoś powoli dochodziłam do siebie.