ULA
Zarejestrowany: 18-03-2008 10:47 .
Posty: 6183 IP:
2008-09-26 09:20:20
Jarosław Kaczyński ma za złe swojemu "byłemu najlepzemu koledze" Ludwikowi Dornowi, że chce płacić mniejsze alimenty na dzieci z pierwszego małżeństwa. Prezes PiS zaznaczył, że według niego dzieci z pierwszego małżeństwa są ważniejsze od dzieci z drugiegi małżeństwa! (tak na marginesie jak on wogóle mógł tak powiedzieć?).
Do nagonki na Dorna przyłączył się poseł Gosiewski, który pouczał Dorna z mównicy sejmowej: "Polityk powinien przestrzegać wartości nie tylko podczas wystąpień z mównicy sejmowej. Wartości, także chrześcijańskich, warto przestrzegać we własnym życiu osobistym". Tymczasem okazało się, że Gosiewski sam ma dziecko z poprzedniego małżeństwa i też płaci alimenty. Tyle tylko że są one dużo niższe od tych, które płaci Dorn. Pierwsza żona Gosiewskiego skarży się, że w tym roku ich dziecko z braku pieniędzy nie było nawet na wakacjach ...
I co Wy na to?