Jak to jest - zasiłek rodzinny a umowa zlecenie? - Forum

Nie wiem jak to się ma do zasiłku rodzinnego ale gdy ktoś jest zarejestrowany w UP jako bezrobotny i podpisze umowę zlecenie lub umowę o dzieło to musi to zgłosić i zostaje wyrejestrowany.

Więc tu też pewnie trzeba to zgłosić w końcu jest to dochód

Z UP to wiem,że na pewno TAK,ale mam wątpliwości co do zasiłku,bo przecież oni żądali dochodów za tamten rok - (co jest bezsensem) ;/więc teoretycznie co im do tego?

Nie wiem nie chcę nic mówić bo nie mam widzy na ten temat ale na pewno ktoś Ci tu coś doradzi :)

Dziekuję za chęci - czekam zatem cierpliwie na odp.

Do zasiłku rodzinnego nic się nie ma. Przecież jeśli składasz o zasiłek to podajesz dochody za poprzedni rok. Myślę że chyba chodzi ci o inny rodzaj zasiłku. A może o wychowawczy? Nazywa się to chyba dodatek do zasiłku rodzinnego, to owszem,nie wolno podejmować żadnej pracy bo ci zasiłek zabiorą.

Dagmaro każdą podjętą pracę - oprócz tej na umowę o dzieło - musisz zgłosić do GOPS czy MOPS! Owszem, dochody np. na obecny okres  zasiłkowy (od listopada się rozpoczyna) składamy za zeszły rok, aczkolwiek i tak wszelkie zmiany w dochodach, które nastąpiły juz w tym roku musisz zgłosić!

Zobacz sobie na dokumnetach od zasiłku - tam u dołu małym drukiem są wymienione różne czynniki, jakie musisz spełnić, by otzrymywać  zasiłek.

Sama w tym roku przerabiam tę kwestię - też zaczęłam pracę na umowę zlecenie i musiałam zgłosić to podczas ubiegania się o zasiłek. Fakt, że i tak przekroczyłam o kilkadziesiat zł kryterium dochodowe, ale radzę zgłosić podjęcie pracy, bo to i tak wyjdzie Ci na drugi rok w papierach z US.

Dodam, że pobieranie zasiłku nie blokuje Ci podjęcia pracy - raczej podjęcie pracy może zablokować ci zasiłek:) A to po prostu dlatego, że możesz przekroczyć kryterium, którego wcześniej nie przekraczałaś, bo nie pracowałaś.

W tym sens- nie mam zamiaru ukrywać ewentualnych zarobków- zastanawiam się nad sensem podjęcia jednokrotnego zlecenia - małopłatnego niestety. Boję się, że ono może mi zaszkodzić tylko i w rezultacie sie nie opłaca ;/

jesli jest jednokrotne i niewielkie to nie masz sie o co obawiać, bo niewiele Ci zaszkodzi, nie przekroczysz nicm nagle progu

Pani w Urzędzie Miejskim powiedziała mi że jeśli przekroczę 300 zł miesięcznie z dodatkowej pracy na umowę zlecenie, powinnam to im zgłosić...

Obecnie jestem na zasiłku rdzinnym z dodatkiem do wychowawczego.

trzeba zgłosić.My mimo że pokazywaliśmy dochód za tamten rok,mąż musiał przynieść kwitek ile zarobił w pracy na umowe o zlecenie

Czyli chyba jest jakaś szansa na choć minimalne dorobienie. Widzę nadzieję dla siebie,ale faktycznie chyba muszę udać się do źródła....chociaż teraz okres "świateczny" i będzie ciężko

Nikogo nie cytuję!
Teraz wiecie dlaczego niektórzy nie chcą podjąć jakąkolwiek pracy ??  ONI  SIĘ BOJĄ !
Boją się "pułapek" w prawie . Że zamiast sobie dorobić stracą to co mają .
Popracuje miesiąc i straci świadczenie na rok , i lataj znów po Urzędach i udawadniaj że "nie jesteś koniem"

To jest paranoja że ktoś zarobi 50 lub 100 zł - zgłosi to to UP i straci status osoby bezrobotnej i ubezpieczenie. Chore!

Jest w tym dużo prawdy i jestem skłonna się zgodzić. Niestety prawo jest tak skonstruowane,żeby blokować pewne inicjatywy i jeśli nawet bardzo chcesz to kładziesz na szali na "za" i "przeciw" i ....

Dlatego większość nie podejmuje żadnych starań, żeby zmienić sytuację.

Ja obliczyłam, że jesli otrzymuje zasiłek i zostaję w domu z dzieckiem to jest to bardziej opłacalne od podjęcia pracy (za marne grosze) i pozostawienie dziecka (za grube pieniądze)pod opieką opiekunki. Dostałam propozycję popracowania w domu-LEGALNIE Z UMOWĄ i okazuje się, że mogę przez to stracić zasiłek,więc chyba będę dalej bezczynnym pasożytem :((((

Wszystko nastawione jest na wykorzystanie każdego sposobu żeby "otrzepać rączki" i powiedzieć niestety. - takie jest Prawo \

I nie wiesz na ile ? (jaki okres czasu) załapiesz się na te grosze które chcesz , czy masz okazję dorobić .

Szara strefa to nie ten który dorabia sobie kilka groszy , szara strefa to  umowy-zlecenia , i inne śmieciowe umowy o pracę zamiast normalnego zatrudnienia. Winne są koszty utrzymania stanowisk.

Czułbym się wspaniale słysząc o umowie - zleceniu na stanowisku takiego czy innego urzędnika państwowego Wysokiego Szczebla .

..ciach! i niech szuka sobie pracy ( bez odpraw )- przecież Oni się zamieniają stanowiskami jak karty z jednej talii podczas tasowania ...( i tak wiadomo która karta komu przypadnie).

Ja straciłam 68 zł, ale dzięki mojej pracy udaje mi się zarobić więcej, więc szczerze to mam w nosie tę ich jałmużnę.

I szczerze mówiąc tak powinno być. Nie powinno kurczowo się trzymać zasiłków. Bo to naprawdę jałmużna.