Na TVP 2 toczy się dyskusja na temat, praca a studia dzienne?
Czy pracowaliście podczas studiów?
Jak to godziliście?
10 października 2011 13:43 | ID: 656312
Ja pracowałam podczas studiów. W różnych miejscach: drukarnia, pakowanie płyt, sklep. Czasami choć to trudne trzeba sobie radzić. Niektórzy chcąc studiować muszą pracować.
11 października 2011 05:25 | ID: 656899
Na TVP 2 toczy się dyskusja na temat, praca a studia dzienne?
Czy pracowaliście podczas studiów?
Jak to godziliście?
Pewnie ze pracowalam.
Wybrałam sobie tryb zaoczny, tylko dlatego ze chcialam pracowac.
Nie było zbyt łatwo, ale kierunek studiów i praca pod tym kierunkiem duzo dały.
11 października 2011 07:26 | ID: 656909
studiowałam zaocznie , kierunek studiów był związany ściśle z moją pracą . Nie było łatwo , ale udało się ...
11 października 2011 08:34 | ID: 656951
studiowałam zaocznie , kierunek studiów był związany ściśle z moją pracą . Nie było łatwo , ale udało się ...
I to mnie pociesza, że i mnie się uda :)
11 października 2011 08:41 | ID: 656956
Na TVP 2 toczy się dyskusja na temat, praca a studia dzienne?
Czy pracowaliście podczas studiów?
Jak to godziliście?
Pewnie ze pracowalam.
Wybrałam sobie tryb zaoczny, tylko dlatego ze chcialam pracowac.
Nie było zbyt łatwo, ale kierunek studiów i praca pod tym kierunkiem duzo dały.
..że chciałam i musiałam pracować aby studiować!:)
11 października 2011 08:53 | ID: 656963
Ja tez studiowalam w trybie zaocznym i pracowalam a do tego jeszcze zajmowalam sie dzieckiem-bylo ciezko i momenatmi mialam dosc ale jakos dalam rade.
11 października 2011 11:36 | ID: 657160
Ciężko, ale jak trzeba to da radę. Ja pracowałam w weekendy. W tygodniu zajęcia. Popołudniami wolontariat. A na ostatnim roku ciąża i dziecko.
11 października 2011 22:06 | ID: 657646
Na 1 roku studiów dziennych pracowałam tylko w weekendy w McDonaldzie, bo chciałam mieć pieniążki na własne przyjemności. Po licencjacie poszłam do pracy już w zawodzie, jednocześnie studiowałam dziennie mgr i jeszcze zaocznie licencjat z angielskiego kończyłam (3rok). Na dodatek zajmowałam się z siostrą chorą babcią. Jak dałam radę? Nie wiem:), ale działo się sporo i czułam, że żyję.
Teraz mam chwilowy odpoczynek od pracy, ale za to zaczyna się 2 rok studiów doktoranckich, dzieciaczek, pies i od grudnia znowu praca.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.