Pan "wiadomy-prezes" insynuował ostatnio, że na takich wyjazdach źle się dzieje. Zwłaszcza kobiety są w poważnym niebezpieczeństwie. I najwyższy czas z tym skończyć. Nie wiem czy się da tak odgórnie zakazać wyjazdów służbowych i integracyjnych dla kobiet, bo to w sumie ograniczenie wolności, ale... może być zabawnie.
Generalnie w temacie wyjazdów - jak Wasze dzieci reagują na Wasze lub drugiego rodzica wyjazdy służbowe? A Wasi partnerzy jak się odnoszą do Waszych delegacji czy wyjazdów integracyjnych? A może Wam przeszkadza gdy Wasz partner wyjeżdża?
Zapraszam do rozmowy.