Czytacie umowy? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Czytacie umowy?

14odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 2895
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    16 sierpnia 2011 19:17 | ID: 613093

    Mam na myśli wszelkie umowy, które przychodzi nam podpisywać: czy to o pracę, czy na kredyt, czy też kupna-sprzedaży - czytacie dokładnie, przebiegacie "po łebkach", czy podpisujecie "na słowo"?

    Macie jakieś niemiłe doświadczenia związane z nieczytaniem umów? a może spotkaliście się z praktyką przekazywania umowy np. przez bank dopiero po jej podpisaniu? Umiecie w tej materii walczyć o swoje prawa?

    Avatar użytkownika Melisa
    MelisaPoziom:
    • Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
    • Posty: 8231
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    16 sierpnia 2011 21:12 | ID: 613184

    Jak brałam kredyt sutdencki, tyle tego bylo i tak niezrozumiale napisane, ze tylko zerknełam.


    Staram się czytać takie rzeczy, czasami po łebkach, czasami głębiej.


    Niemiłych doświadczeń w związku z tym nie miałam.

    Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
    • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
    • Posty: 7326
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    16 sierpnia 2011 21:44 | ID: 613204

    nie zabardzo, ale jak bym brała kredyt na mieszkanie to wziełabym prawnika by sie nie wkopać.



    Avatar użytkownika Dunia
    DuniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
    • Posty: 18894
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    16 sierpnia 2011 22:15 | ID: 613224

    Nie za bardzo. Ale teraz gdybym miała coś podpisywać to przeczytałabym . Szczególnie ostatnie strony i prawa drugiej strony . Tyle się nasłuchałam i naczytałam o różnych niedomówieniach, że warto poświęcić trochę czasu i przeczytać.

    A swoją drogą to przeczytawszy projekt umowy , uratowałam koleżankę od popełnienia wielkiego głupstwa.

    Użytkownik usunięty
      4
      • Zgłoś naruszenie zasad
      17 sierpnia 2011 02:59 | ID: 613247

      Czytam. Wyczulona jestem.

      Użytkownik usunięty
        5
        • Zgłoś naruszenie zasad
        17 sierpnia 2011 06:41 | ID: 613309
        JUICYfruit s (2011-08-17 04:59:25)

        Czytam. Wyczulona jestem.

        ja równiez czytam od początku do konca

        Avatar użytkownika JoAnna795
        JoAnna795Poziom:
        • Zarejestrowany: 27.12.2010, 14:16
        • Posty: 549
        6
        • Zgłoś naruszenie zasad
        17 sierpnia 2011 08:31 | ID: 613408

        Mój bank przesyła umowę dopiero po podpisaniu. Ostatnio przedłuzałam umowę w PZU  ale przechodziłam z grupowego na indywidualne i okazało sie, ze w tym wypadku nie posiadam ubezpieczenia od pobytu w szpitalu. Fakt-nie przeczytałam umowy, myślałam że skoro przedłużam to nalezy mi się to samo co co w poprzednim. Teraz już będe wyczulona.

        Użytkownik usunięty
          7
          • Zgłoś naruszenie zasad
          17 sierpnia 2011 09:05 | ID: 613430

          Naturalnie zawsze czytam bardzo dokładnie umowy. Zwłaszcza to co jest napisane "drobnym druczkiem" ;)

          Avatar użytkownika ewelka21
          ewelka21Poziom:
          • Zarejestrowany: 16.05.2011, 23:03
          • Posty: 3002
          8
          • Zgłoś naruszenie zasad
          17 sierpnia 2011 11:41 | ID: 613586

          Czytam zawsze.Nawet jeśli umowa liczy kilka stron. Wtedy proszę najczęsciej abym mogła zabrac ją do domu i się z nią zapoznać.I nikt nie może mi tego odmowić.A jeśli tak się stanie odważnie protestuję i grożę nie podpisanie m umowy w ogóle.

          Użytkownik usunięty
            9
            • Zgłoś naruszenie zasad
            17 sierpnia 2011 11:43 | ID: 613588

            mam nauczkę i teraz czytam ...

            Użytkownik usunięty
              10
              • Zgłoś naruszenie zasad
              17 sierpnia 2011 11:58 | ID: 613616
              JoAnna795 (2011-08-17 10:31:24)

              Mój bank przesyła umowę dopiero po podpisaniu. Ostatnio przedłuzałam umowę w PZU  ale przechodziłam z grupowego na indywidualne i okazało sie, ze w tym wypadku nie posiadam ubezpieczenia od pobytu w szpitalu. Fakt-nie przeczytałam umowy, myślałam że skoro przedłużam to nalezy mi się to samo co co w poprzednim. Teraz już będe wyczulona.

              No i to niestety jest coraz częstsza praktyka - niezgodna z prawem konsumenta. Ubezpieczenia indywidualne niestety nie obejmują połowy tego, co grupowe.

               

              monikamila (2011-08-17 13:43:03)

              mam nauczkę i teraz czytam ...

              A jaką nauczkę?

              Użytkownik usunięty
                11
                • Zgłoś naruszenie zasad
                17 sierpnia 2011 12:05 | ID: 613624

                to dość dawno temu,znalazłam sobie prace w której miałam pracować 20 godzin tygodniowo i na pół etatu bylam zadowolona podpisalam umowe nie czytajac.Wziełam umowe do domu a moj mąż mowi czy ty wiesz co ty podpisałas a mi gały wyszły na wierzch i slucham co mi mowi ze pisze ze jest mozliwosc pracy za 40 godzin tygodniowo i jakos tak ze beda placic za 20 godzin tygodniowo,ze beda mnie wysylac do innych mniejsc pracy i ze bede dojezdzala na wlasny rachunek a praca miala być na miejscu na drugi dzien zrezygnowalam jeszcze przed rozpoczeciem pracy aha i na umowie poisala brutto 840 zl....

                Użytkownik usunięty
                  12
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  17 sierpnia 2011 12:07 | ID: 613627

                  dlatego mam nauczkę i zawsze daje czas na przeczytanie umowy nim ją podpisze:)

                  Avatar użytkownika dziecinka
                  dziecinkaPoziom:
                  • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
                  • Posty: 26147
                  13
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  17 sierpnia 2011 16:04 | ID: 613862

                  Raczej słabo czytam umowy.

                  Ale zamierzam to zmienic.

                  Przceczytałam kiedyś jedną umowę post factum - jejku - niezrozumiała jak mało co...

                  Użytkownik usunięty
                    14
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    17 sierpnia 2011 19:03 | ID: 613971

                    90% umów czytam. Przeglądam tylko te dotyczące spraw bankowych (ale nie kredytowych).