centaurek (2011-08-16 19:33:18)
JUICYfruit s (2011-08-16 16:45:21)
Hmm..
Juz dawno było o tym głosno. Ale nie mam pojecia, w koncu jak to sie skonczyło.
Jesli tak jak piszesz:
Zawsze znajdzie sie jakies rozwiazanie z tej sytuacji.
Bo przypuscmy, ktos jest na emeryturze, ma jej powiedzmy 900zł i co ma zrobic ?
Musi pracowac, aby wyzyc.
Owszem, ale dlaczego kosztem młodego, wkaraczającego dopiero w świat pracy i, według obowiazującego (chorego!!!) systemu mającego pracować na emeryturkę tegoż dziadka, pracownika?
Ma ktoś emeryturę? Ma. kto ma wprowadzić do budzetu pieniądze, by emeryt mial na chleb? Młodzież. To niech młodzież pracuje, a emeryt niech się cieszy z tego, co mu państwo da.
A że to chore, że taki emeryt ma 900 zł emerytury? Chore, jak najbardziej. Ale za to lokalny ZUS ma siedzibę z klimatyzacją, kortem i podziemnym basenem. A na kompie każdej z urzędniczek jest (tam ta ram) pasjans!
O tutaj tez sie z Toba zgodze.
Przedstawiłes aspekt, ktory w tamtym momencie nie przyszedł mi na mysl...
Patrze na to wszystko z perspektywy znajomych, ktorzy sa w takiej sytuacji. A np są sami, a opłaty no cóz, wiemy wszyscy. I dorabiaja, aby miec za co leki kupic, czy po prostu miec co włozyc do garnka.
Co do instytucji ZUS, jako budynku, tu juz zaczyna sie komizm! Tak dokładnie jest, jak opisałes...
Ale wiekszosc z nich, tez pracuje, za minimalna krajowa. Nie mam na mysli tutaj osob wyzej postawionych...
I tak zle i tak zle.
Nie ma racjonalnego wyjscia z tej sytuacji...