Dziś wiadomością dnia w Polsce jest prezentacja tzw. raportu Millera, czyli polskiej odpowiedzi na raport MAK. Trzeba przyznać, że wiele watpliwości, które mialem, zostało rozwianych, choć kilka jeszcze zostało. Niestety, odnoszę wrażenie, że poleciano po łebkach i pomylono w niektórych miejscach skutki z przyczynami. Tym niemniej - kawał rzetelnej roboty, w oparciu o ten dokument można pokusić się o dojście do prawdy.
Zabrakło wyjaśnień kilku rzeczy, zabrakło wskazania winnych. Przyznaję - dziś przeczytałem tylko pobieżne wyjaśnienia, raport przeczytam sobie w wolnej chwili, być może kolejne moje wątpliwości odejdą w niebyt.
A jak u Was? Czy raport Millera zadowolił Was i uwazacie, że tak własnie było, czy też jesteście rozczarowani?