u nas niestey jeszcze cały czas zbyt duży nacisk kładzie się na teorię a nie na praktykę... i wychodząc z uczelni z tytułem mgr jaest tak że możemy rzucać definicjami a o życiu nie wiemy praktycznie nic... a wymagania odnośnie pracy są bajońskie :)
ja się cieszyłam jak w pierwszej pracy dostałam trochę ponad tyś zł... a kumple z roku chodzili od rozmowy do rozmowy żadając na wstępie 2 netto...