2
Maciej Węgorkiewicz
Zarejestrowany: 16-12-2008 07:55 .
Posty: 217
2009-07-26 15:58:46
Ogólnie - jeśli chodzi o długoterminowe inwestowanie przez regularne wpłaty w akcje to zdecydowanie warto. Diabeł jednak tkwi w szczegółach.
W związku z tym że gospodarka produkuje dobra i zarabia, giełda - która jest jej obrazem - w długim terminie zyskuje na wartości. Na rynkach rozwiniętych giełda daje zysk kilka procent powyżej inflacji - w długim, wieloletnim, terminie.
Oznacza to że mądrze i cierpliwie inwestowane środki realnie rosną i po wielu latach tworzy się "druga emerytura" z której najprawdopodobniej wyciągnie się istotnie więcej niż się wpłaciło.
A teraz złe wiadomości. Szczegóły w których tkwi diabeł:
Po pierwsze:
Rynek ogólnie rośnie powoli, ale w krótszych okresach "fluktuuje" tzn. gwałtownie leci do góry i w dół. W okresach gorących wzrostów, tak jak było to dwa lata temu, rynek jest nienaturalnie wysoko i wtedy nie należy inwestować. Środki zainwestowane w takich okresach nie dają specjalnych zysków nawet w całkiem długich terminach. Niestety większość osób właśnie wtedy kupuje, stąd ogromna większość inwestujących na giełdzie kończy stratami.
Po drugie:
Zyski o których piszę dotyczą indeksu giełdy jako takiego - bez dodatkowych kosztów, prowizji, narzutów itp. Inwestycja jest korzystna w długim terminie, bo zyski - mimo że są niewiele wyższe niż inflacja - kumulują się z roku na rok i po pewnym czasie stają się bardzo duże. Jednak zwracam uwagę, że wynika to z kumulacji małych zysków rzędu kilku procent rocznie, jeśli te zyski obciążymi nawet niezbyt wielkimi kosztami dodatkowymi, zysk drastycznie spada lub zamienia się w stratę.
I tu jest pies pogrzebany. Większość z nas inwestuje w giełdę nie bezpośrednio, ale przez pośredników, którzy żyją z pieniędzy jakie im powierzymy, obciążając je opłatami, prowizjami etc. Fundusz akcji pobiera 3%-4% każdego roku. Przez wiele lat te 3%-4% pobierane ciągle i na nowo, zjadają nasze zyski.
Najgorszą opcją jest inwestowanie przez polisę - ubezpieczeniowy fundusz kapitałowy lub podobny produkt. Wtedy z naszych pieniędzy przez lata utrzymujemy całą masę instytucji, od agenta który nam polisę sprzedał, przez towarzystwo ubezpieczeniowe, po TFI które dostaje nasze środki od towarzystwa aż po samą giełdę.
Podsumowując - nie znam szczegółów Waszych produktów, ale rada jest niezmienna: inwestować - TAK, regularnie - TAK, długoterminowo - TAK. Czy teraz jest dobry moment - TAK - dwa lata temu był zły, ale teraz jest dużo lepiej.
Jednak zawsze trzeba bardzo uważać na dodatkowe koszty - prowizje, opłaty za zarządzanie, podatki. Bardzo wiele produktów ma te koszty tak wysokie, że wyciągnięcie czegokolwiek z tych produktów graniczyz cudem.
Niestety - większość z nas ma środki właśnie w takich złych produktach, bo właśnie one są najczęściej polecane przez "doradców finansowych" :-(