Rząd zapowiadał zmniejszenie liczby urzędników. I co? Nic z tego. Ustawa, która miała to spowodować, została przez prezydenta skierowana do Trybunału Konstytucyjnego, a po drodze urzędników... przybyło. Szefowie urzędów okazali się zapobiegliwi i zatrudnili nowych "na zapas". Miało być 20 tys. etatów mniej w administracji, a będzie 30 tys. więcej... A przypomnijmy, że od 2007 r. - od czasu objęcia rządów przez koalicję PO-PSL - stan osobowy administracji państwowej wzrósł o 10 proc. i liczy już ponad 310 tys. urzędników.
tvn24
Jak tak dalej pójdzie, to i vat w wysokości 100 proc. nie pomoże załatać dziury budżetowej...