5 grudnia 2010 17:46 | ID: 344640
5 grudnia 2010 18:01 | ID: 344658
5 grudnia 2010 18:02 | ID: 344659
5 grudnia 2010 18:15 | ID: 344669
5 grudnia 2010 20:08 | ID: 344725
5 grudnia 2010 20:16 | ID: 344729
6 grudnia 2010 07:46 | ID: 344790
6 grudnia 2010 07:50 | ID: 344794
6 grudnia 2010 08:10 | ID: 344800
6 grudnia 2010 20:03 | ID: 345546
6 grudnia 2010 20:19 | ID: 345554
6 grudnia 2010 21:48 | ID: 345600
6 grudnia 2010 21:56 | ID: 345603
6 grudnia 2010 23:53 | ID: 345693
7 grudnia 2010 05:47 | ID: 345705
8 grudnia 2010 08:50 | ID: 346847
8 grudnia 2010 10:43 | ID: 346998
8 grudnia 2010 12:14 | ID: 347244
12 grudnia 2011 20:58 | ID: 702198
czytam to i jakos takie mam dziwne wrażenie że ta wigilia to dla wielu przykry obowiązek. a przeciez znaczenie wigilii to głównie pojednanie, miłośc, ciepło......co z tego że kogos tam w pracy nie lubimy?czy to takie straszne że siadamy do jednego stołu i po prostu cieszymy się chwilą, dobrym jedzeniem....pracuje w dużej firmie moze nie z kazdym jestem zaprzyjaxniona bo nie mam takiej potrzeby ale też staram sie nie robic sobie wrogów. nasze firmowe spotkanie świąteczne zawsze przebiega w miłej i niewymuszonej atmosferze. kiedys takie imprezki były u nas w sali konferencyjej i był catering. teraz juz drugi raz mamy zaproszenie do mt polska.swoja droga mają bardzo dobra obsługe gości i oprocz tego że organizauja co i raz jakies targi to mozna tam wynająć sale np wlasnie na jakies imprezy firmowe. ale jakby nie o tym miałam pisać:) otóż my robimy tak, że na stole jest opłatek bo to mimo wszystko symbol świąt i zarząd biorąc opłatek składa ogolne dla wszystkich zyczenia, przekazuje opłatek każdemu po kolei i tak kazdy łamie sobie kawałek i podaje dalej. potem siadamy i jemy i prowadzimy spontaniczne rozmowy :) naprawdę to nic trudnego :)a i co ważne takie spotkanie planujemy sobie zazwyczaj na tydzień przed świetami żeby nie na ostatnią chwile. W Wigilię zawsze pracujemy krócej i potem sio do domu....
12 grudnia 2011 21:06 | ID: 702200
nie pracuję, ale jestem w stanie wyobrazić sobie tą sytuację i jak dla mnie to też takie sztuczne troszkę, można sobie w ostatni dzień przed świętami złożyć życzenia, ale żeby zaraz imprezy i całusy na siłe...to nie dla mnie
21 grudnia 2017 01:18 | ID: 1408633
Lubie firmowe wigilie :) W tym roku już taką mieliśmy, a zorganizwoana była w Restauracji Klimczok w Warszawie. Wybrali super lokal, który słunie z bardzo smacznej polskiej kuchni, więc na wigilię jak znalazł :) Było bardzo dużo smacznych dań, ale moim zdaniem pierogi wygrały! :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.