Pani Gabriela z Bydgoszczy kilka dni temu chciała zapalić znicz na grobie brata swojej matki. Zdziwiła się bardzo, że w mogile, którą opiekuje się od lat, leży ktoś inny. - Nie było opłaty, więc nagrobek zlikwidowano - odpowiadają urzędnicy.
Poszło, oczywiście, o pieniądze. Co 20 lat każda rodzina ma obowiązek opłacenia miejsca na cmentarzu. Urzędnicy wyjaśniają, że rodzina pani Gabrieli tego obowiązku nie dopełniła.
Nie przegapcie opłat za groby, bo kiedyś się zdziwicie przychodząc na cmentarz i nie znajdziecie ich. W mojej gminnej miejscowości nie ma z tym problemu. Są groby z początku XIX wieku i nikt nie płaci, a groby dalej są.