15 czerwca 2009 15:06 | ID: 30252
"...w momencie, gdy na salę wchodzi anestezjolog, który podaje znieczulenie, oraz drugi położnik, poród już nie jest naturalny - tłumaczy prof. Krzysztof Niemiec, wiceprezes PTG. I przyznaje, że członkowie zespołu umówili się, że będą promować niefarmakologiczne sposoby walki z bólem, czyli inne niż znieczulenia."
Powalił mnie ten tekst! Jakby jeden z drugim sami zaczęli rodzić to by zaraz o znieczulenie wołali! Masaż to niech w domu swoim żonom robią a nie kobiecie rodzącej! A jak będzie w jednym czasie z 10 porodów to kto te kobiety będzie masował? Położna czy szanowny Pan wiceprezes?!? Paranoja!!!
15 czerwca 2009 15:09 | ID: 30254
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.