 28 lipca 2010 12:40 | ID: 260373
              28 lipca 2010 12:40 | ID: 260373
          
                                   28 lipca 2010 17:50 | ID: 260621
                  28 lipca 2010 17:50 | ID: 260621
              
Ja nie zazdroszczę posłom itp. zarobków i wcale nie uważam ich za zbyt wysokie. To w końcu elita kraju.
Ludzie z wyjątkowymi kompetencjami lub wybrani demokratycznie na funkcje. To stanowiska eksponowane, prestiżowe, na które w demokratycznym Państwie mają szanse wszyscy obywatele, jednakże tylko niektórzy mają odpowiednie kwalifikacje intelektualne i organizacyjne- spróbujcie choćby zostać radnymi w gminie. Niełatwe.
                                   28 lipca 2010 18:12 | ID: 260637
                  28 lipca 2010 18:12 | ID: 260637
              
                                   28 lipca 2010 18:13 | ID: 260639
                  28 lipca 2010 18:13 | ID: 260639
              

 - nie chce mu bynajmniej ubliżać, ale skaut piwny i elita kraju?)
 - nie chce mu bynajmniej ubliżać, ale skaut piwny i elita kraju?)
                                   28 lipca 2010 18:33 | ID: 260661
                  28 lipca 2010 18:33 | ID: 260661
              
Napisałam o posłach, itp.: <<Ludzie z wyjątkowymi kompetencjami lub wybrani demokratycznie na funkcje>> Użyłam spójnika „lub" nie „i", tak więc nie postawiłam znaku równości między demokratycznie wybranymi a kompetentnymi, gdyż grono ONYCH dotyczyło szerokiego spektrum osób, od ministrów ( i o nich pomyślałam jako tych zasadniczo z wyjątkowymi kompetencjami) po burmistrzów, posłów, radnych ( wybieranych demokratycznie), o których wszystkich gremialnie absolutnie nie mogłabym powiedzieć: kompetentni. Doskonale pamiętam Hojarskich, Łyżwińskich, Begerach, Lepperach, itp. oraz tych z własnego podwórka.
Niemniej nadal uważam, ze posłowie to elita, którą wynoszą do góry wyborcy, i którą Ci wyborcy powinni doceniać również finansowo. Tak jest w każdym kraju. A że nam trafili się ww. to tylko źle o nas świadczy. Jacy wyborcy- takie elity. Do kogo pretensje? Znów do Państwa, Czoper?
                                   28 lipca 2010 19:04 | ID: 260683
                  28 lipca 2010 19:04 | ID: 260683
              
                                   28 lipca 2010 19:08 | ID: 260688
                  28 lipca 2010 19:08 | ID: 260688
              
                                   28 lipca 2010 19:09 | ID: 260690
                  28 lipca 2010 19:09 | ID: 260690
              
                                   28 lipca 2010 20:20 | ID: 260736
                  28 lipca 2010 20:20 | ID: 260736
              
                                   28 lipca 2010 20:25 | ID: 260746
                  28 lipca 2010 20:25 | ID: 260746
              
                                   28 lipca 2010 22:11 | ID: 260834
                  28 lipca 2010 22:11 | ID: 260834
              
Napisałam o posłach, itp.: <<Ludzie z wyjątkowymi kompetencjami lub wybrani demokratycznie na funkcje>> Użyłam spójnika „lub" nie „i", tak więc nie postawiłam znaku równości między demokratycznie wybranymi a kompetentnymi, gdyż grono ONYCH dotyczyło szerokiego spektrum osób, od ministrów ( i o nich pomyślałam jako tych zasadniczo z wyjątkowymi kompetencjami) po burmistrzów, posłów, radnych ( wybieranych demokratycznie), o których wszystkich gremialnie absolutnie nie mogłabym powiedzieć: kompetentni. Doskonale pamiętam Hojarskich, Łyżwińskich, Begerach, Lepperach, itp. oraz tych z własnego podwórka.
Niemniej nadal uważam, ze posłowie to elita, którą wynoszą do góry wyborcy, i którą Ci wyborcy powinni doceniać również finansowo. Tak jest w każdym kraju. A że nam trafili się ww. to tylko źle o nas świadczy. Jacy wyborcy- takie elity. Do kogo pretensje? Znów do Państwa, Czoper?
                                   28 lipca 2010 22:18 | ID: 260839
                  28 lipca 2010 22:18 | ID: 260839
              

 . Z argumentcją Elenai także, a to się częściej, choć nie zawsze zdarza :-)
. Z argumentcją Elenai także, a to się częściej, choć nie zawsze zdarza :-)
                                   28 lipca 2010 22:36 | ID: 260863
                  28 lipca 2010 22:36 | ID: 260863
              
                                   29 lipca 2010 01:34 | ID: 260949
                  29 lipca 2010 01:34 | ID: 260949
              
 Nie ma więc złotego środka na pensje urzędników...
Można byłoby co najwyżej się pokusić o zmniejszenie zatrudnienia w tym sektorze o jakieś 5%, oczywiście z rozsądkiem w konkretnych rejonach, ale do tego jeszcze nie dorośliśmy w naszej demokracji- za młoda jest.
Nie ma więc złotego środka na pensje urzędników...
Można byłoby co najwyżej się pokusić o zmniejszenie zatrudnienia w tym sektorze o jakieś 5%, oczywiście z rozsądkiem w konkretnych rejonach, ale do tego jeszcze nie dorośliśmy w naszej demokracji- za młoda jest.
                                   31 lipca 2010 13:38 | ID: 262565
                  31 lipca 2010 13:38 | ID: 262565
              

                                   10 sierpnia 2010 16:20 | ID: 269039
                  10 sierpnia 2010 16:20 | ID: 269039
              
                                   10 sierpnia 2010 16:26 | ID: 269044
                  10 sierpnia 2010 16:26 | ID: 269044
              
                                   10 sierpnia 2010 16:44 | ID: 269052
                  10 sierpnia 2010 16:44 | ID: 269052
              
                                   10 sierpnia 2010 17:51 | ID: 269082
                  10 sierpnia 2010 17:51 | ID: 269082
              
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!