Większość ludzi nie radzi sobie dobrze w stresujących sytuacjach. Szybciej się męczą, denerwują się i tracą cierpliwość, częściej popełniają pomyłki. Oto lista sześciu najczęściej popełnianych błędów przy szukaniu pracy podczas recesji.
Błąd nr 1: Poczucie, że coś się nam należy
W nowej gospodarce wybitne osiągnięcia, nienaganna opinia, dyplom prestiżowej uczelni i doskonałe referencje niczego nie gwarantują. Nowym paradygmatem w zatrudnianiu jest pytanie „Co ostatnio dla mnie zrobiłeś?”. Trzeba koniecznie rozwijać swoje umiejętności i talenty, poszerzać zainteresowania oraz kierować rozwojem swojej kariery. W przeciwnym wypadku można zostać z tyłu.
Błąd nr 2: Skupianie się na sobie zamiast na pracodawcy
Należy poświęcić trochę czasu na sprawdzenie, które z potrzeb potencjalnego pracodawcy nie zostały jeszcze zaspokojone. To rozwiązanie jest lepsze niż chwalenie się swoją błyskotliwością. Mówienie sobie: „muszę znaleźć pracę” nic nie da i tylko wpędzi cię w depresję. To jest twój problem i nie ma on żadnego związku z tym, dlaczego dana organizacja postanowiła kogoś zatrudnić. Odkrycie obszarów problemowych u pracodawcy pokazuje zainteresowanie w dobrej wierze, przedstawienie swoich rozwiązań pokazuje umiejętność krytycznego myślenia, kreatywność i podejście do rozwiązywania problemów. To jest sposób na zdobycie posady.
Błąd nr 3: Odbieranie odmowy w sposób personalny
Należy sobie zdać sprawę z tego, iż jest wiele stanowisk, na których nigdy nie zostaniemy zatrudnieni. Odmowę trzeba odbierać jako możliwość oceny i rozwoju swoich umiejętności szukania pracy. Musimy ocenić, co można było zrobić lepiej przy przygotowywaniu się do rozmowy, na samej rozmowie i później.
Jeśli nie jesteś odrzucany regularnie, to albo nie starasz się dostatecznie dobrze, aby zostać zauważonym, albo aplikujesz na pozycje poniżej własnych możliwości. Żaden z pracodawców nie podejmuje decyzji o niezatrudnieniu ciebie, podejmuje decyzję o zatrudnieniu kogoś innego, kto lepiej sprzedał się na dane stanowisko.
http://biznes.onet.pl/szesc-bledow-popelnianych-przy-szukaniu-pracy-w-tr,18563,3195599,1,news-detal
Błąd nr 4: Skupianie się na wieku
W ludzkiej naturze leży skupianie się na własnych słabościach, zamiast na silnych stronach. Dotyczy to w szczególności ludzi szukających pracy. Młodsi boją się, że nie mają dostatecznego doświadczenia, starsi, że ich kwalifikacje są zbyt szerokie.
Jeśli nie chcesz, aby twój potencjalny pracodawca skupiał się na twoim wieku, postaraj się skoncentrować na swoich mocnych stronach, które możesz wnieść do firmy: energia, doświadczenie, wytrzymałość, cierpliwość, umiejętności techniczne, zdolności interpersonalne, kreatywność i etyka pracy. Sprzedaj się na podstawie tego, co masz.
Błąd nr 5: Szukanie bezpiecznego rozwiązania
Niektórzy szukający pracy święcie wierzą w rekruterów, inni w ogłoszenia w internecie. Najnowszą modą jest przekonanie, iż portale społecznościowe zastąpią wszelkie inne techniki rekrutacji. Nie ma lepszego sposobu na szukanie pracy.
Jeśli chcemy zwiększyć efektywność naszego poszukiwania pracy, to musimy poświęcić na to więcej czasu i wykorzystywać każdą znaną nam technikę. Oznacza to odpowiadanie na ogłoszenia drukowane w gazetach, zamieszczane w Internecie, kontaktowanie się z rekruterami, bezpośrednie kontaktowanie się z potencjalnymi pracodawcami, a także wykorzystywanie portali społecznościowych do realizacji wszystkich tych strategii. Niestety nie ma jednego bezpiecznego i cudownego rozwiązania.
Błąd nr 6: Absorbowanie zbyt wielu wiadomości
Tak, trwa recesja. Tak, wielu ludzi jest bez pracy. Owszem już samo znalezienie pracy to nie lada zadanie. Ale to nie koniec świata. Jeśli będziesz odpowiednio długo i ciężko pracować, wówczas z pewnością znajdziesz odpowiednią pracę.
Regularne pożywianie się złymi wiadomościami wzbudzi w tobie przekonanie, że nikt nie zatrudnia (nieprawda), że powinieneś unikać pracodawców, którzy zwalniali (zła strategia), lub że powinieneś się przenieść do Chin (zły pomysł, chyba że doskonale znasz chiński). Wyjdź, zabaw się, zadbaj o zachowanie energii i dobrego humoru, utrzymuj kontakty z optymistami.
W końcu ta recesja, podobnie jak wszystkie recesje, skończy się na dobre, a ty będziesz lepiej przygotowany. Na następną ...