Coś takiego znalazłem na stronach Gazety Olsztyńskiej:
Asystent posła Jerzego Gosiewskiego: "Morda w kubeł" Z mojej pracy terenowej wynika, że sytuacja w Internecie jest karygodna. Wpisy w języku ojczystym są obelżywe, obrażają dobre imię poszczególnych obywateli oraz państwa i narodu polskiego - pisał w listopadzie w swojej interpelacji Jerzy Gosiewski, poseł PiS z Mrągowa.I okazuje sie, że swoje oburzenie powinien w pierwszym rzędzie skierować w stronę... swojego asystenta.
Tomasz Dudziak, bo o nim mowa, nie przebiera w słowach w dyskusjach z internautami. "Morda w kubeł", "wyjdź z nory" - takie argumenty kieruje w stronę rozmówców asystent posła Gosiewskiego i jednocześnie były kandydat na stanowisko burmistrza Korsz oraz kandydat w najbliższych wyborach uzupełniających do korszeńskiej Rady Miejskiej. Przeczytaj jak dyskutuje na forum asystent posła Jerzego Gosiewskiego http://korsze.wm.pl/Kapturowcy-spedzaja-swoj-czas-na-sportowo,87273?more=2 - Internet powinien być źródłem wiedzy i sposobem komunikacji, tymczasem niejednokrotnie staje się miejscem bezkarnych oszczerstw oraz negatywnym ośrodkiem wychowawczym młodego pokolenia, wyrażanych poprzez obraźliwe komentarze na forach internetowych - pisał w listopadzie poseł Gosiewski z Mrągowa. Ciekawe co powie na komentarze swojego asystenta. rib
A później coś takiego:
Wygraliśmy w Sądzie z Tomaszem Dudziakiem Sąd Okręgowy w Olsztynie uznał, że Robert Izdebski, autor tekstu pt. "Asystent posła Jerzego Gosiewskiego: Morda w Kubeł", który ukazał się na łamach "Gazety w Kętrzynie" oraz stronie internetowej www.korsze.wm.pl w swojej publikacji zawarł prawdziwe informacje.
Sąd po rozpatrzeniu pozwu Tomasza Dudziaka o ukaranie dziennikarza, oddalił go. Tomasz Dudziak, asystent posła Gosiewskiego oraz jego świadek. dziennikarz Jarosław Ż. nie pojawili się na rozprawie sądowej.Tomasz Dudziak domagał się m.in. przeprosin, opublikowania sprostowania i wycofania ze strony internetowej tekstu pt. ""Asystent posła Jerzego Gosiewskiego: Morda w Kubeł". Sąd uznał jego roszczenia za bezzasadne.Proces odbył się w trybie wyborczym, ponieważ Tomasz Dudziak jest kandydatem w wyborach uzupełniających do Rady Miejskiej w Korszach. red
Co o tym wszystkim sądzicie? Czy ten poseł nie powinien pożegnać się z takim asystentem?