„Debata prezydencka 2015”

Patrzę na debatę... Komorowski chyba stresa ma...

I ja patrzę czy ma stresa chyba raczej nie - ciut zdenerwowany jest...

No no no - ale  Pan Duda nauczył się, jak ma wygłosić oświadczenie... było to widać, że jest bardzo wyuczone...

Pan Komorowski w swoim stylu to zrobil i to mi się podoba... nic z wielkich słów i gestów... bo obiecywać to dużo można tylko potem jest gorzej z ich realizacją...

Cóż, miałam oddac głos nieważny. Po dzisiejszej debacie utwierdziłam sie w przekonaniu, ze musze oddac głos ważny, na kogo- nie powiem, to moja sprawa, nie chce byc posadzona o agitację tutaj.

Wbrew pozorom- oddac głos niewazny nie jest dziecinada, to oznacza trzy rzeczy:

-chcę głosowac, bo to patriotyczny obowiazek, ale nie mam na kogo lub nie wiem, które zło bedzie mniejsze.

-chcę głosowac, zeby sprawdzic, czy jakaś pani kazia nie dopisała pod moim adresem innych osób i czy za mnie nikt głosu nie oddał.

-daję do zrozumienia że chcę zmian, ale obecni kandydaci tych zmian mi nie gwarantuja.

Ale po debacie chcę oddac głos ważny. Nadal nie uważam, ze którys z kandydatów nadaje sie na MOJEGO prezydenta, głosowałam w pierwszej turze na Kukiza.

Jednak przemawiają po dzisiejszej debacie do mnie dwie sprawy:

-oddac głos niewazny to zabrac w statystykach procentowych po pół głosu na każdego, oddac głos wazny to zabrac cały jeden głos temu, którego bardziej nie chcę na prezydenta.

-widziałam zachowanie, gesty, słowa, konsternacje obu kandydatów w czasie debaty. Jeden z nich godny jest tego, żeby mnie reprezentowac, drugi niestety osmieszył sie swoją niekonsekwencja, arogancją, nieumiejetnym omijaniem tematu pytania.

Idźcie głosowac! To wasz obywatelski patriotyczny obowiązek.

Ja idę i wiem na kogo zagłosuję...

Ja  też wiem na kogo zagłosuję.

Debata - bardzo ciekawie spędzony czas. Myślałam, że Duda zmiecie Komorowskiego, tak się jednak nie stało. Wskazałabym na remis z lekką przewagą ówczesnego Prezydenta. Mówię o samym wrażeniu po debacie. Oboje kandydaci mieli lepsze i słabsze momenty, oboje czasem się denewowali, to normalne, przecież to był olbrzymi stres. Znają stawkę i wiedza o co grają.

Równiez uważam, że nalezy uczestniczyć w wyborach. Mozna iść na spacer, na lody, a po drodze oddać głos. Przecież lokale wyborcze są tak blisko nas.

Nie uważam, że w każdej komisji siedzi "Pani Krysia" i dokreśla krzyżyki. Daleko idące, niesprawiedliwe wnioski. Być może zdarzają się takie osoby, jak wszędzie ... ale nie wietrzyłabym bym spisku zawsze i wszędzię

Mam podobne zdanie i miałam tylko zerkać na nią podczas reklam ale jak tylko przełączyłam to i już przy niej zostałam... Dobrze było posłuchać, bo to mogło wyrobić nasze zdaniu co do tych kandydatów...

Pójdę! Po tej debacie zmieniłam zdanie zdecydowanie! Równiez wiem kogo nie chcę 

Po tej debacie przekonalam sie, ze dobrze zrobiłam zamawiając karty do głosowania . 

Oglądałam debatę Odczucia mam różne Naprawdę nie wiem na kogo głosować!!!! Pis będzie sterował Dudą to wiadomo Będziemy podzieleni ,skłóceni Dzisiaj w sklepie zostałam zaatakowana przez trójkę pisowców Wycofałam się , bo to nie w moim stylu Sprzedawca mnie zapytał o debatę , więc powiedziałam swoje zdanie Usłyszałam bardzo dużo przykrych słów pod moim adresem Na stoliku sprzedawcy zobaczyłam plik obrazków sakralnych Rozdają je ludziom jak ksiądz po kolędzie Skąd to mają? Sami drukują? Kler ich wspomaga Bardzo ta polityka mi się nie podoba Zawszelką cenę zniszczyć przeciwnika Wszystkie chwyty dozwolone 

Zgadzam się.

W czorajszej debacie nie podobało mi się przywoływanie JPII.

Póki co, to ludzie są podzieleni właśnie teraz - a od wielu lat rządzi PO. Więc to nie wina PiS, że są podziały :-)
Z resztą mamią ludzi jakąś mityczną jednością, kiedy takiej u nas nigdy nie było.

Nie przeszkadza mi przywoływanie w debacie Jana Pawła II - w końcu to jeden z niewielu autorytetów, na który warto się powoływać.

Dziwi mnie natomiast, że p. Lis nie wyleciał jeszcze ze swoim programem z TVP po tym, co wczoraj odstawił z p. Karolakiem. Za mniejsze świnstwa ludzie tracili pracę. Cóż, podwójne standardy... i jego przeprosiny na niewiele się zdadzą, bo kłamstwo poszło w świat.

Co do JPII, to nie jestem za tym mieszać politykę z religią. A czy jest autorytetem? W wielu kwesiach na pewno TAK. W Polsce jednak nie mówi się o drugiej, ciemnej stronie pontyfikatu JPII. Nie o tym jednak jest rozmowa, każdy ma swoje autorytety i z tym nie będę dyskutować. Nie łączmy jednak polityki z wyznaniem. Widzimy jak takie połączenia wpływają na sytuację innych krajów.

Jeśli chodzi o LISA, to zgadzam się całkowicie. Poziom dziennikarskiego dna i stronniczości. Zaproszeni goście, na tydzień przed wyborami byli zwolennikami tylko jednego z kandydatów.

Jestem za Komorowskim!

popieram :)

Moje arkusze juz doszly dzis listem poleconym, oddaliśmy z mężem głosy i jutro zostaną odesłane ;)

nie interesuję się jakoś specjalnie polityką, ale raczej wolę Komorowskiego, nie przekonuje mnie Duda

Oglądałam wczoraj Pana Prezydenta Komorowskiego w programie Kuby Wojewódzkiego i jego postawa bardzo mi się podobała... wyluzowany, z poczuciem humoru...

Debatę ogladałam  i Komorowski choc nie był pewniakiem to triumfalnie zwycięzył ,żałuje ,że  Wojewódzkiego nie oglądałam !Kuba poparł oficjalnie Komorowskiego !

Wiele osób już go popiera bo jak powiedział prof.Balcerowicz - czy chcemy powrotu IV RP...