Kiedy "były tłuste lata" osoby decydujące finansami (czy aby One napewno decydują samodzielnie ??- to jest pytanie które powinniśmy sobie sami zadać) , sięgały bez umiaru do "kasy" NASZYCH pieniędzy składanych w ZUS-ie.
Tłumaczono nam że ponieważ ZUS jest Instytucją Państwową musi wesprzeć budżet kraju gdy kasa Państwa świeci pustkami . Twierdzono że ponieważ to budżetówka to w razie potrzeby wsparta będzie z kasy Państwa Polskiego...
No więc każdą nadwyżkę wyprowadzał minister finansów , a kiedy w ZUS-ie zaczynało brakować kazano ZUS-owi brać kredyt Bankowy..
A kiedy teraz brakuje w ZUS-ie pieniędzy na wypłaty dla rencistów i emerytów że o zasiłkach pogrzebowych nie wspomnę bo tutaj już wieko z trumny dawno (?? ktoś zabrał ) coraz częściej słyszymy tłumaczenie że :
"wszystkiemu winni polacy" bo rodzi się za mało dzieci do pracyn (czytaj: niewolników) , którzy zapracują na przyszłe renty i emerytury.
Czyli: Polacy!! mnóżta się bo nie będzie dla Was rent i emerytur...
Panowie ministrowie finansów oddajta z odsetkami cośta zabrali przedtem z kasy ZUS przez te wszystkie lata....