W pewnym stopniu jest fajna. Pobudza do działania. Ale czy w nadmiarze nie prowadzi do wyścigu szczurów?
Do czego doprowadzają ludzi wielkie korporacje, przez rywalizację? Czy do zaniku ludzkich uczuć, zaniuku wieloletnich przyjaźni..Bo liczy się przychód firmy a nie mały trybik jakim jest pracownik!
Czy normalny człowiek ma szanse przetrwać bo jeśli nie to wypada z gry..